Munchkin to Munchkin - dobra rozrywka dla ludzi z poczuciem humoru. Polska wersja jest zdecydowanie lepsza od oryginalnej, dzięki cudownemu tłumaczeniu kart, chociaż faktycznie mogłoby ich być trochę więcej (czas się rozejrzeć za dodatkiem).

Kupiłem ostatnio Munchkin Zombie i Cthulhu i muszę powiedzieć, że według mnie Zombie jest o wiele lepsze. Karty są śmieszniejsze: nie ma to jak pineskami przypiąć sobie buty do nóg, żeby nikt nie mógł nam ich odebrać albo używać nogi jako broni jednoręcznej. Jak dla mnie gra na 5 z plusem :)

Polecam, jeśli jeszcze nie graliście w Munchkina to czas najwyższy zacząć :)

super i zajefajne!

Cóż mogę powiedzieć jako fan Munchkina... kolejna rewelacyjna wersja dla miłośników tej jakże prostej i radosnej gierki. Polecam wszystkim - choć dla mnie numerem 1 pozostaje Munchkin Cthulhu.
No a Rebel .... masakra! Ponaddźwiękowa wysyłka pocztą polską ... to się gdzie indziej nie zdarza!! :-)

Fajny zestaw kart, wprowadza nową jakość (i sporo świeżych mózgów) do gry. A Rebel jak zwykle na medal :)

Kolejna odsłona munchkina i kolejny stały gość na moim stole. Humor jak zwykle jest fajnym urozmaiceniem, ale cały klimat tej gry to dla mnie zabawa z kumplami i ich odwieczne
" Może pomóc??" oraz "Jesteś pewien??"
Dla fanów serii pozycja niemal obowiązkowa, a dla nowych świetna okazja żeby stracić mózg dla tej gry.

Munchkin i wszystko jasne.
Dużo świetnego humoru i jeszcze więcej interakcji. Co prawda przyzwyczajony do olbrzymiej ilości kart w podstawowej wersji, szybko odczułem, że w wersji z zombi jest ich trochę mało. dlatego już nie mogę się doczekać na dodatki.

Munchkinowe poczucie humoru zdecydowanie trafia w mój gust. Czasem poziom decybeli w trakcie zabawy przekracza wszelkie dopuszczalne poziomy, gdy wszyscy gracze krzyczą i śmieją się jednocześnie:)