Najlepsza gra wydana w 2015 moim zdaniem. Rewelacyjna rozgrywka z olbrzymią dawką interakcji- gra najlepiej sprawdza sie w 4-5 osób - wtedy wzajemnym interakcją nie ma końca. Proste zasady i ciekawe wykonanie. Serdecznie polecam.

Swietna gra, ma swoj klimat. Lekka, łatwa i przyjemna, w wiekszym gronie kupa smiechu;) Polecam.

Bardzo przyjemna gra, szybka i lekka. Szału nie ma, ale jest sporo śmiechu. ;) Idealna do gry z dziećmi albo nawet jako przerywnik sympatyczny pomiędzy cięższymi tytułami, warto zagrać. Dla mnie 4/5.

Gra przyciągająca uwagę i zainteresowanie swoim wyglądem. Proste reguły, szybka akcji, wagoniki. Bardzo dużym plusem jest to to że może grać w nią 6 osób. W rozgrywce dla dwóch osób - gdzie każdy z graczy "steruje" dwoma bandytami, gra też działa sprawnie.

Dobra gra na rozkręcenie towarzystwa i zachęcenie do zainteresowania się grami planszowymi ! Polecam wszystkim fanom dzikiego zachodu !

Colt Express jest na pewno tytułem na który warto spojrzeć, choćby przez niebanalne wykonanie. Zdecydowanie wyróżnia się on wśród imprezowych tytułów. My lubimy Colt Express, choć nie zakochaliśmy się w nim na zabój, a z podobnych klimatów wolimy na przykład Potwory w Tokio, które pozwolą na więcej kombinowania.
Jeśli jednak szukacie niebanalnej gry na imprezę, tytułu lekkiego i bardzo dynamicznego, przesiąkniętego klimatem i negatywną interakcją, wywołującego salwy śmiechu, to Colt Express powinien zdecydowanie przypaść Wam do gustu. Tytuł ten dobrze sprawdzi się na rodzinnych spotkaniach. Bawił będzie zarówno świeżych planszówkowiczów, jak i tych grających od dawna. Przede wszystkim zaś zdecydowanie powinniście sprawdzić jak gra się w trójwymiarze!

Moje wrażenie po pierwszej rozgrywce: wow, ta gra jest prześwietna! Colt Express to bardzo ciekawa pozycja na rynku gier planszowych, nie grałem nigdy wcześniej w podobną grę. Przy stole panują zawsze duże emocje, wywoływane przez niepewność, co się wydarzy. Mimo, iż nie lubię, gdy w grach panuje chaos, to tutaj jest on całkowicie na miejscu i to on sprawia, że rozgrywka jest bardzo przyjemna i wciągająca. Moje emocje trochę opadły, ale to dopiero po kilkudziesięciu rozgrywkach, a nadal gra mi się bardzo przyjemnie. Zdecydowanie polecam zagrać w grę, najlepiej w gronie od 4 osób w górę (3 osoby jeszcze ujdą, ale wariant 2-osobowy mnie się nie podoba).

Szybka, dynamiczna, imprezowa gra, w której wygra nie ten co najlepiej myśli, ale ten co najwięcej ryzykuje. Do tego fantastyczne wykonanie, które sprawia, ze chce się grę kupic tylko żeby ją rozłożyć i popatrzeć. Polecam!

Gra mnie urzekła na jakimś konwencie i wiedziałem, że muszę ją mieć w swojej kolekcji. Skojarzenia z grami platformowymi jak najbardziej na miejscu. No i te dekoracje - u nas jest zakaz grania bez rozstawionych kaktusów i kamieni ;)

W Colt Expressie zakochałem się od pierwszego zagrania. Ta gra jest jak tworzenie aplikacji. Najpierw "piszesz" program wykładając karty akcji, a później go wdrażasz w życie. Życie okazuje się nieprzewidywalne i brutalne (jak na dzikim zachodzie) i weryfikuje twoje starania w konfrontacji z innymi programistami (kowbojami). Wygrywa ten programista który popełni najmniej błędów - bezbłędny program zarabia najwięcej kasy.
Kocham tę planszówkę za klimat, dedukcję, za to że świetnie ćwiczy pamięć, za bezpardonową walkę, wielką grywalność, nieprzewidywalność i kupę śmiechu. Gra szybko się nie nudzi bo każda rozgrywka jest inna dzięki kartą rund i cechom specjalnym naszych rabusiów, no i po napadzie mamy chęć rewanżu. W grze rządzi zasada: czym więcej graczy tym większa frajda - galimatias. Niestety o wygranej często przesądza los (największy i jedyny minus tej gry), jeśli jednak masz dobrą pamięć to jesteś w stanie odtworzyć sobie w głowie przebieg rozgrywki. Oczywiście zdarzają się luki w pamięci (tunel, Ghost) ale na tym cała zabawa polega, a pechowi w doborze kart można pomóc unikając postrzałów (fajny pomysł z zaśmiecaniem sobie talii - jak np. w ulubionym Dominionie). Polecam 10/10.