kreatywa.net - recenzje
Rewelacyjna gra, która przypomniała mi o tym, jak bardzo kochałam szachy i warcaby. Ciekawa, inteligentna rozrywka dla dwojga, bardzo ładnie wydana i zdecydowanie warta swojej ceny.
Ależ ta gra jest ładna! Wielki plus za pięknie wykonane elementy. Losowość może trochę zniechęcać, ale uważam, że gra jest bardzo dobrze pomyślana.
Przyjemna i ładnie wykonana gra, która z pewnością spodoba się dzieciakom.
Bardzo fajny dodatek - urozmaica grę i sprawia, że jest nieco trudniejsza i bardziej emocjonująca.
Prawdziwy klasyk, kojarzący się z dzieciństwem.
Prosta przyjemna gra towarzyska, sprawdzi się na imprezie, dobra też do gry we dwoje.
Klasyk, którym trudno się znudzić. Ładne elementy, estetyczne wydanie.
Aż przypomina się dzieciństwo :)
Zaletą Scrabbli jest to, iż jest to gra mocno rozwojowa, poszerzająca słownictwo i naprawdę inteligentna. Dobrze bawić się będą przy niej i dzieci, i dorośli. Mnie po latach zaczęła jednak nieco nudzić ;)
Zawsze kochałam grę w państwa-miasta i jej nowoczesna wersja bardzo do mnie przemawia. Uwielbiam gry językowe, a SłowoStworki uznaję za jedną z najciekawszych w tej kategorii. Dobra dla wszystkich, niezależnie od wieku i płci, łącząca ze sobą elementy nauki i rozrywki. Możliwość dodania własnych kategorii - genialny pomysł, znacznie urozmaicający grę. Polecam!
Choć początkowo rozgrywka wydaje się skomplikowana - te wszystkie sklepy, kolejki, rzucanie kostką, żeby móc coś kupić, kupowanie towarów itd. - to wszyscy gracze dość szybko się w nią wdrażają. Rozgrywka trwa trochę czasu, ale jest dynamiczna - przy każdym ruchu dzieje się coś interesującego, a na nudę zdecydowanie nie ma tu miejsca. Podczas samej rozgrywki można wysnuć różne wnioski na temat realiów PRLu. Wszyscy mają kupę kasy, wszystkich na wszystko stać, a jedynym problemem okazuje się to, że po prostu trzeba czasem bardzo dużo czasu spędzić w kolejkach, żeby móc to nabyć. No, można też podpaść MO, dać się zamknąć w więzieniu albo utknąć w strajku, ale od czego jest kombinowanie i znajomości?
Bardzo ciekawa jest to gra, ale raczej do grania raz na jakiś czas. Nie jest to planszówka, z którą chciałoby się mieć do czynienia np. co weekend. Niby nie da się rozegrać tutaj dwu takich samych partii, ale jednak sam schemat rozgrywki jest podobno i z czasem po prostu zaczyna nieco nużyć.
Świetna! Dobra dla osób w każdym wieku.
Gdybym miała wskazać na jakieś wady Dobble, uważam, że karty są niedostatecznie grube. Często trzeba je błyskawicznie odkrywać, szybko rzucać, podrzucać rywalom itd., a to powoduje, że łatwo o roztarganie czy zgniecenie. Mimo tej drobnostki, uważam, że Dobble to przewspaniała gra dla całej rodziny. Na stałe zagościła w naszym coweekendowym repertuarze domowych rozrywek.
Urzeka mnie piękne wykonanie tej gry. Wizerunki potworów naklejone na drewnianych pionkach są bardzo trwałe, a przy tym kolorowe i sympatyczne. Ta gra, nawet jeśli można włączyć do niej elementy taktyki czy nawet negatywnej interakcji, jest przede wszystkim szalenie radosna, a nawet rozwojowa. Trzeba się skupić, uważnie rozejrzeć i umiejętnie wepchnąć swojego potwora na maleńką arenę. Tutaj nawet porażka smakuje całkiem nieźle, skoro poprzedza ją pełna wybuchów radości i ekscytacji rozgrywka.
Kaleidos Junior to przeurocza, niesamowicie wciągająca gra, która wywołuje dużo śmiechu (te wszystkie dyskusje w stylu: "Dlaczego uważasz, że ten misiek jest miękki?", "Jaki niby hałas może robić ryba?" itd.), bawi i uczy. Nie tylko pozwala poszerzać słownictwo, ale też pobudza wyobraźnię, rozwija koncentrację i spostrzegawczość i ma w sobie element pozytywnej rywalizacji. Wszyscy gracze mają równe szanse wobec tych samych tablic, nie ma tu żadnej losowości, rozgrywka nie jest skomplikowana i można do niej włączyć aż 12 osób.
W zalewie nudnych gier słownych Kaleidos Junior pozytywnie się wyróżnia - jest nieszablonowa, piękna wizualnie, solidnie wykonana i po prostu superfajna. To jedna z najlepszych propozycji na rynku - polecam z całego serca.
"Goool! Mistrzostwa" ma solidnie wykonane elementy, estetyczny wygląd i dobrze skonstruowaną instrukcję (ze szczegółowymi opisami najtrudniejszych zagadnień). Rozgrywka przebiega dynamicznie, jest emocjonująca i zabawna. Duża losowość może co prawda tę dobrą zabawę popsuć (jakimś cudem mój rywal zawsze wyrzuca "piątki" i "szóstki", a ja same "dwóje", co w praktyce oznacza, że dużo wolniej przeprowadzam ataki), ale jest to taki mankament, który jestem w stanie zaakceptować czy nawet zignorować. Na szczęście od nas też sporo zależy i nie o wszystkim decyduje tutaj łut szczęścia, a poza tym, to byłoby nudne, gdybyśmy wszyscy ciągle wyrzucali największą liczbę oczek.