Sarseth - recenzje
Dobry, solidny produkt
Gra jest ciekawa. Trochę jej brak do idealnej mechaniki ale hej, to podstawka. I może jeden mały dodatek. Mam wysokie nadzieje, że gra się rozwinie wraz z dużymi dodatkami i w pewnym momencie będziemy mogli rozegrać wydarzenia z trylogii, jak to było w LotR:LCG.
Także trzymam kciuki za grę, a mimo swoich kilku niedoskonałości i tak gra się przyjemnie ;) Także polecam!
Nie spełnia moich oczekiwań :(
Pierwsze partie tego były dobre i wtedy kupiłem tego dziesiątki. Znaczy z lekko 1000 kart w to zakoszulkowałem - tylko te które się rzadziej używa.
Ale nowe partie to jakiś koszmar.. około 10% koszulek idzie do wywalenia bo przy próbie ich otwarcia się je pognie za mocno, a 50% i tak się gniecie, bo są w wewnątrz sklejone i trzeba się namęczyć by je rozewrzeć. Czemu Rebelu? -_- teraz mam ponad 1000 kart wymieniać, bo strzela mnie jak 100 kart wkładam przez 30 minut bo z każdą koszulką męczę się prawie 20 sekund..
Koniec cyklu! I to w super stylu. Jest niestety dużo ciężej grając solo. Ale nadal jest to możliwe i jestem tego dowodem :P Na pewno łatwiej niż ucieczka z podstawki czy Massing at Osgiliath. Ale jest wyzwanie, dlatego mocno polecam ten quest. Talia orłów i Rohanu rośnie, można zacząć robić tematyczne decki ;)
Nowy mechanizm, który przypadł mi do gustu. Powiew świeżości (czego trochę zabrakło w poprzednim queście) jest fajny. Poza Emyn potknięciem jest tylko lepiej i lepiej ;)
W porządku, bez rewelacji
Scenariusz meh. Naprawdę słabo ogarnięty, nie podobał mi się wcale i generalnie nie było też problemów większych z wygraniem, ot pierwsza talia, która nie wiedziała czego się spodziewać, poza tym oc było napisane w instrukcji przeszła bez zająknięcia. Nie lubię takich scenariuszy ;). Mimo to, kupić trzeba by mieć komplet ;)
Powiem tak, scenariusz mnie mocno zaskoczył pod koniec. Tak że w sumie byłem zły. Ale mimo to, uważam że ciekawy quest. Niestety, solo grając nei widzę zbyt wielkiej swobody w różnorodności budowania talii pod ten scenariusz jak w dwóch poprzednich. Ale może jeszcze nie odkryłem uber wyjscia jak w Carrocku ;)
Przeszedłem całę Mirkwood i zostaje Carrock jako najlepszy quest. Genialny w prostocie ;) Chociaż trochę kombinując solo, można przejść go w sumie bez zająknięcia. Ale daje mnóstwo zabawy oraz element zaskoczenia też jest fajny, dla tych którzy nie czytają kart spotkań przed grą!
Pierwszy scenariusz poza standardowy. Jest fajnie, nowe karty gracza (które imho powinny być dodane jako ostatnie - wezwania traitów których jeszcze brak de facto). Mechanizm ciekawy, skaluje się świenie na solo, w sumie to jest nawet prostszy solo, niż grając w grupie, przez karty, które mocno dokopują mnożąc wydarzenia na liczbę graczy.
Dobry, solidny produkt
Wykonanie bajer. Zasady chyba dają radę, nie grałem w dużo bitewniaków, poza LotR z 10 lat temu. Więc ciężko mi z odenisieniem się do innych.
Można mieszać z pozostałą częścią gier M&M. W końcu Rat Elite Warriors mają swoje figurki z kuszami :) A nie podkładką pod normalnego szczura.
Dużo figurek do malowania!
Póki co mało popularna jeszcze gierka, więc mało jakichś gotowych scenariuszy jest na necie z tego co na szybko patrzyłem, a w książece są 4 (w sumie nawet i dobre to) które można zmienić na ciekawą kampanię.
Cena tylko wygórowana, patrząc na pozostałe M&M nie spodziewałbym się żeby aż 100 PLNów więcej płacić za to niż chociażby za Downwood Tales.
Dobry, solidny produkt
Dobre i solidne.
Aczkolwiek nie próbowałem innych.
Kupiłem ich ponad 20 sztuk (talisman -_- jeszcze nie cały zakoszulkowany i tak) i niestety, kilka opakowań było +1mm.. mimo że na opakowaniu widnieje inny napis. Ten 1mm mi nie wadzi, chociaż ciężej karty wchodzą w organizery, bo na styk.. Nie będe jednak już zmieniał na inny rodzaj koszulek, gdyż ponad 20 sztuk x50 to ciut za dużo by wydać kolejną taką kasę na tylko koszulki.
Super gierka do zabawy ze znajomymi na szybki wieczór przy piwku.
Niby prosta, niby klasyk. Ale nie czuję takiego funu jak przy chociażby Wsiąść do pociągu.
Gra jest genialna. Aczkolwiek zasady są wymagające, ucząc druga osobę zasad, spędziliśmy 4-5h grając w misje szkoleniowe. Zasady niby szybciej się ogarnęło, ale nadal. Dość sporo ich jest.
Mimo to, klimat i grywalność przednia. Polecam