Paweł - recenzje

Bardzi szybka karcianka z negatywną interakcją :) Swietnie sie sprawdzi w gronie rodzinym i gronie przyjaciół. Gra nie tylko dla fanów kotów :) Nie jest to gra na cały wieczór, ale jest świetną rozgrzewką przed większymi tytułami bądź między jedną a drugą grą (lub piwkiem :))).

Gra bardziej w gronie rodzinnym niż imprezowym. Dla ludzi kreatywnych i pozwalajacych sobie na ciekawą interpretacją dzieła sąsiada (czym większa kreatywnosc, tym efekt koncowy jest bardziej komiczny:).)
Dużym minusem jest to, aby gra miała sens ptorzebna jest na prawdę duża liczba graczy (aby haslo mogło ewoluować :).

Nie do końca wiem dla jakiej publiki celowana była ta gra. Dylematy w większości są "nudne" (o ile to dobre słowo) - albo inaczej mówiąc nie wprowadzają pożądanych emocji (na które oczekiwałem po zakupie tej gry).
Niestety po kilku partiach gra poszła w odstawkę i stoi na półce obrastając kurzem (aczkolwiek co sobotę go ścieram).

Lekka gra na jesienny lub zimowy wieczór. Polecam w gronie rodzinnym.

Jedna z pierwszych gier, które zakupiłem, To ona sprawiła, że pokochałem planszówki na nowo (po okresie dzieciństwa planszówki poszły w odstawkę). :)

Przepiękne ilustracje zachwycą najbardziej wymagających graczy :) Niesamowite jest to, że każdy z nas potrafi zobaczyć coś innego na tych małych dziełach sztuki.

Gra polegająca na skojarzeniach - swietna dla rodzin jak i na imprezę. Rozwija wyobraźnię i pobudza kreatywność. Im większa grono, tym lepsza zabawa.

Gra sprawdzi się swietnie w gronie rodzinnym i gronie przyjaciół. Dość łatwe zasady pozwalają się bawić dobrze nawet mniej zaawansowanym graczom.
Polecam na jesienne wieczory:)

Grę dostałem od brata na urodziny - mimo iż sam mam ponad 80 tytułów, na zakup Decrypto nigdy się nie zdecydowałem. I bardzo się cieszę, że mój brat podarował mi tą grę, ponieważ jest to jeden z moich ulubionych tytułów (spośród gier towarzyskich).
Zasady gry są dość proste (warto zobaczyć tutorial na youtube). Co może dziwić (w szczególności jak ktoś grywał w tabu czy tajniaków), że w grze nie chodzi o odgadnięcie haseł, a przechwycenia kodu podawanego za pomocą wskazówek/skojarzeń. Gra często wprowadza w konsternację, no bo co takiego Kupa, Ania, Miłość, Smród mogą mieć w sobie wspólnego, że drużyna przeciwna przypisuje je jednemu z haseł i jak w następnych rundach połączyć kolejne hasła?
Gra imprezowa jak i rodzinna :) Niezbyt popularna mi się wydaję, a (według mnie) gra jest na równi z tajniakami :). gra myslę, że raczej dla 4 osób, ale w 6 i więcej też dało radę dobrze się bawić (trzeba bardziej uważać przy omawianiu potencjalnego kodu).

Głowne + i -:
+ nieszablonowy mechanizm gry
+ wykonanie elementów gry (zwłaszcza plakietki, na których widać hasła dopiero po włożeniu do czytnika :))
+ długość rozgrywki (nie przekracza 30/40 minut)

- musieliśmy się wspomóc instruktarzem na youtube, aby zrozumieć w pełni przebieg gry

gra dla fanów gier działających na skojarzeniach :)

Świetna gra imprezowa - wśród moich znajomych jest już grą kultową, którą gramy od kilku lat. Gra w której trzeba czasami nakłamać, aby zmylić przeciwników (o ile się jest sabotażystą) ;-) jeśli lubisz knuć intrygi, rzucać oskarżenia, wprowadzać zamieszanie - to gra dla Ciebie.

+ łatwe zasady
+ nieznana ilość sabotażystów przy większej ilości graczy
+ duża interakcja pomiędzy graczami
+ do końca gry może nastąpić "plot twist" :)
- trwałość kart

Czytając zasady gry - gra wydawała się skomplikowana - jednak po pierwszej rundzie wszystko zaczęło być jasne dla każdego z graczy (tj. jakie ruchy można wykonać w danej fazie etc). Jednak aby rozpocząć grę, najpierw należy złożyć model wagonów, lokomotywy oraz ozdobników (kaktusy, kamienie...). :)
Celem gry jest zdobycie jak największej ilości łupów podczas napadu na pociąg. Możemy zdobywać łupy w różny sposób, łącznie z podkradaniem ich naszym przeciwnikom :)
W grze trzeba zaplanować strategię i tak jak w życiu - często nasze plany odbiegają od rzeczywistości (co nie oznacza, że jest ostatecznie wychodzimy na tym źle :)). Bardzo ciekawy mechanizm gry powoduje, że musimy rozważać wiele scenariuszy, które się mogą zdarzyć i musimy zaplanować najbardziej optymalny ruch. I tak jak na początku wspomniałem, że zasady są jasne dla każdego z graczy, tak sama mechanika gry powoduje, że zdarzenia przyjmują nieoczekiwany przebieg.

+ klimat dzikiego zachodu i napadu na pociąg, niczym ze starych westernowych filmów.
+ modele 3D.
+ wybór postaci - każda postać ma inna zdolność, która może nam pomóc w obraniu odpowiedniej strategii
- modele 3D (lokomotywa słabo się trzyma).

Mimo iż wydałem na tą grę około 20 złotych, uważam że są to najgorzej wydane pieniądze na grę "planszową" (mimo iż zdarzyło mi się kiedyś kupić sam dodatek do gry, do której nie mam podstawki xD).

Liczyłem na efekt wow - zwłaszcza że gra reklamując się odnosi się do Black Mirror.

Świetna gra imprezowa.Proste zasady ułatwiają szybkie rozpoczęcie rozgrywki. Na początku ciężko jest łapać skojarzenia, tak aby naprowadzić swoja drużynę na odpowiednie hasła, ale z czasem skojarzenia coraz łatwiej się pojawiają :)
Grę można grać w kilku graczy (4+), aczkolwiek najlepiej gra się w cztery osoby.
Porównanie do Dixit - jak najbardziej trafne.

+ duża ilość haseł oraz kart z układem haseł, które musimy zgadnąć - bardzo mało prawdopodobne jest rozegranie dwóch tych samych partii (takie P jest bliskie zeru)
+ proste zasady

- wykonanie kart - kartoniki mogłyby być trochę trwalsze.

Oprawa graficzna gry zasługuje na ocenę poza skalą. Doskonale znam gry od Libellud, więc wiedziałem czego mogę się spodziewać, ale oprawa tej gry przeszła moje oczekiwania.
Sama mechanizm gry mocno kojarzy się z Tajniakami (jeden z moich ulubionych tytułów).
Największe plusy:
+ Rysunki
+ zasady gry wyjątkowo proste - w grę może zagrać na prawdę młody gracz (co nie zmienia faktu, że dorośli też będą się dobrze przy tym bawić).
+ mechanizm gry działający na skojarzeniach (w stylu Tajniaków)
Najwiekszy minus:
- wykonanie gry - mogłoby być wykonane z trwalszego materiału. Obawiam się, że obrazki po jakimś czasie będą się ścierać i gnieść, a 'dzielnice' ulegną porysowaniu.

Zdecydowanie polecam

Największą zaletą gry jest "magia", która sprawia, że zawsze jest jeden wspólny element na każdej z kart :)
Gra sprawdzi się zarówno w towarzystwie dorosłych graczy jak i dzieci.

W grze liczy się spostrzegawczość i refleks, więc nigdy nie można liczyć na spokojną partyjkę w Dobble!

+ metalowe, wytrzymałe pudełko. kilka trybów gry, szybkie rogrywki
- karty mogłyby być trochę bardziej wytrzymałe. przy tak 'aktywnej' grze karty są wygniecione przez niektórych graczy.

Spodziewałem się emocji w stylu pięciu sekund, niestety podczas kilku "zagrań" zauważyłem, że gra jest trudniejsza niż się może wydawać, co może wśród graczy budzić pewne frustracje (czasami trzeba się na prawdę wysylić, aby podać hasła).
Samo wykonanie gry jest na dobrym poziomie (+ za kulki i wykorzystanie pudełka jako elementu gry; -karty liter i kategorii są dość cienkie).
Nie jest to gra z tych ulubionych, niemniej jednak jest to tytuł do którego na pewno wrócę.

Gra swietnie sprawdza się w rodzinnym gronie jak i gronie przyjaciół. Duży plus za to, że gra pozwala na dość dużą interakcję między graczami :)