Qlaqs - recenzje
Jak dla mnie ideał :)
Gra przyszła następnego dnia. Rewelacyjna realizacja zamówienia.
Co do samej gry jest super. Budowanie własnego deka by zapunktować na koniec gry punktami zwycięstwa.
Gra niemniej ma kilka wad:
- denerwujący opis na karcie Onysa (3 punkty na koniec rundy, w instrukcji jest dobrze),
- w 4 osoby wychodzi 2 godziny (z czego 3 rok się ciągnie, jest dużo mielenia kart, tak jakby gra stawała a gracze kombinują jak najwięcej ugrać punktów zwycięstwa dla siebie), może po większym obeznaniu będzie lepiej.
Jednakże rozgrywka z dobieraniem kart wykorzystując wszystkie karty nadrabia powyższe błędy.
Czekam na dodatki :)
Czy to taki skromniejszy Jungle Speed ?
Jak dla mnie ideał :)
Najlepsza gra karciana w moim towarzystwie ostatniego czasu ;). Bardzo wciąga ...
W porządku, bez rewelacji
Gre rozegralismy na 3 osoby i troche jestem zawiedziony nie bylo az tak trudno. A karty to moze z polowe tali - wiec kraken wcale nie wszedl ?? Moze cos robimy nie tak - jaka powinna byc talia na 3 graczy ?? Wydaje mi sie ze granie cala talia mija sie jakos z sensem - Kraken wogole sie nie pojawia.
Musze sie napewno dokladniej wczytac w reguly.
Jak dla mnie ideał :)
Dobra reasumujac wpadke z przydlugimi bandami i calym towarzystwem ktore wtedy gralo:
Po poprawienu band wlasnorecznie, problem znikl i wyscigi byly naprawde emocjonujace. Zebrala sie ekipa starych wyjadaczy w kapsle - i tu byl pewnie pies pogrzebany. Wczesniej gralem z sceptycznie nastawionymi graczami.
Super wypas :)
Jak dla mnie ideał :)
Napisze tak: po raz pierwszy sie zawiodlem :(
Gra niby ok. Ale wkurzaja nierownosci - czasami poprostu nie da sie jezdzic i zetony skacza o nierownosci. Te nierownosci wynikaja ze spojen poszczegolnych elementow. Sa to roznice typu 1 do 3 mn na laczeniach.
Swoj egzemplarz gry dostalem niekompletny - brakuje band na proste a za miast nich sa same do zakretow :(. Czyli nastepny dyskomfort.
O ile nierownosci na upartego da sie zniwelowac podkladajac jakies karty do gry to problemu barierek nie da sie rozwiazac sa poprostu za dlugie.
Pozatym mojej ekipie nie zbyt przypadl do gustu - moze rzecz niuansow - brakujace barierki, nierownosci na torze. Rozegralismy 1 partie i tyle.
Wszyscy rzucili sie na Jenge Extreme, Polarity i Abalone.
Szkoda bo myslalem ze dobry wieczor w Pitchcara bedzie.
Szkoda troche, poprostu myslalem ze lepszy bedzie.
Moze dam mu jeszcze szanse - poczekamy zobaczymy.