LaurelDil - recenzje

Ciężko recenzować ekran MG. Ma stać prosto, oraz mieć CZYTELNY skrót najważniejszych tabelek w środku i tu mamy problem.

Jeżeli przejrzysz podręcznik główny to ma zasady ale nie tabelki, więc zasady są spisane na bocznych ściankach ekranu a środek jest pusty "dla Ciebie MG byś mógł dostosować go do siebie". Czyli nie mamy pomysłu na to co jest najważniejsze i co można tam wstawić. Zrób to za nas. Coś jak kasy samoobsługowe - niby w produktach jest marża na pensje kasjerek ale zostanie więcej dla nas jak zrobisz to sam. Niby fajne, ale... masz wrażenie "niedoskonałości" towaru.

Klimatyczna biała czcionka na prawie czarnym tle na pewno jest nastrojowa z tym delikatnym "eterycznym" rozmyciem, ale to choleWy jak mam skrót zasad to chcę szybko zerknąć na nie, a nie zachwycać się i koncentrować wzrok na "eterycznie" rozmazanej czcionce.

Grafika od strony graczy jest ok.

Prowadzisz SP i nie chcesz pokazywać rzutów graczom? Tak to wyobraź sobie Ekran MG. Klimatyczna grafika od strony ciekawskich graczy, tabelki w środku.

Tadam.

A na poważnie - ekran MG. No zasłonka MG. Jest ok. "Trzyma pion".

Po pierwsze. Jeżeli odpycha Cię wszechobecna (na pierwszy rzut oka) trójkolorowa flaga pewnej pasty do zębów, a na zwroty "wieczny prezydent" itp. reagujesz wysypką i wymiotami pomiń ten tytuł.

Jeżeli masz dystans do pewnego poziomu absurdu, lub jeżeli chciałeś się dowiedzieć jak by było grać nie tylko w "kapitalistycznych" stanach itp., itd. to może Cię wciągnąć ta mentalność świata z przełomu lat 80'-90' okraszona technologią przyszłości

Jeżeli decyduje się na zakup głównego podręcznika to SP RPG może być wzorem jak powinien wyglądać podręcznik główny. Twarda oprawa. Klimatyczne kolorowe grafiki. Ta czcionka i papier. Mam wrażenie że każda strona oddaje i utrzymuje klimat "końcówki PRLu, który chciałby się zachłysnąć kapitalizmem lecz go nie stać".
Tak powinien być wydany podręcznik RPG. Nie istotne jaki rozdział otwierasz, zawsze jesteś w odpowiednim "świecie".

Odnośnie świata wykreowanego w książkach to spory zastrzyk ogólnego kontekstu, rozszerzenia tego o czym jest tylko niewielka wzmianka w książkach.

Mechanika - jest. Czy dobra, prosta, intuicyjna? - kwestia indywidualna. Są tacy co negują rzut pojedynczymi kostkami i tacy co potrzebują 5 tabel, 3 wykresów i specjalistycznych kostek do zapięcia rozporka. Po prostu - mechanika jest. ;-)

Ładne wykonanie. Czytelne zasady. Minusem i plusem są niewielkie rozmiary. Mało zajmuje w podróży i na półce lecz na wieczorach z planszówkami nie sprawia wrażenia pełnoprawnej gry i odpycha (niestety) niezaznajomionych.

Ładne wykonanie. Czytelne zasady. Minusem i plusem są niewielkie rozmiary. Mało zajmuje w podróży i na półce lecz na wieczorach z planszówkami nie sprawia wrażenia pełnoprawnej gry i odpycha (niestety) niezaznajomionych.

Zacznę od minusów:
1. Jeżeli istnieje poziom wyobraźni "0" to odradzam takim użytkownikom.

Plusy:
1. Wykonanie.
2. Rozwijanie wyobraźni.
3. Rozwija kreatywność.
4. 6-cio latek rozumie zasady ;)
5. Jeżeli było gdzieś uszkodzenie to ja go nie zauważyłem.

Zacznę od minusów:
1. Jeżeli istnieje poziom wyobraźni "0" to odradzam takim użytkownikom.

Plusy:
1. Wykonanie.
2. Rozwijanie wyobraźni.
3. Rozwija kreatywność.
4. 6-cio latek rozumie zasady ;)
5. Pakiet 9 kostek może stanowić jako samodzielna gra.

OK, obiecywałem sobie, że po "Komplet kości PolyHero RPG: Złodziej - Mrok nocy (Czarne)" nie kupuje zestawów kostek. Obiecanki cacanki, a dla mnie dodatkowe kości.

Zestaw kostek na promce jako rozszerzenie posiadanego zestawu - biorę. Najbardziej potrzebne kostki K2, K3 i kolejna K4. Do innych posiadaczy wspomnianego zestawu pozwolę sobie użyć stwierdzenia, że to taki "MUST HAVE".

Tym razem zacznę od minusów:
1. Jakość wykonania - wizualnie i w dotyku oba zestawy się nie dodają. Ktoś mógłby rzec, że łatwiej wypatrzyć te konkretne kości w "gąszczu" zestawu gdy ich szybko potrzebujesz, lecz w mej historii RPG nie padło chyba nigdy stwierdzenie "szybko, rzucaj K2/ K3/ K4 za..". Kolorystyka na zdjęciu jednak pokazuje nieco "żywsze" barwy. Inny kolor cyfr niż w/w zestawie.
2. Cena - Bez promocji nie skusił bym się na zestaw tak "niezbędnych do testów" kości.

Plusy:
1. Robią wrażenie, pomimo różnic z głównym zestawem, mają to coś w wyglądzie.
2. K2 i K3. Spokojnie inne kostki je zastępują, ale jak już jest potrzebny Ten rzut to po prostu ich używasz. Nie ma niuansów i niedomówień w stylu "masz 3 czy na k6 wypadła 3 bo to różnica".
3. K4 jej kształt to perfekcja losowego wyniku. Moim zdaniem ideał K4.
4. Masz już "Komplet kości PolyHero RPG: Złodziej" ośmio-kostkowy? Tak? To w takim wypadku to jest Twój następny zakup.
5. Masz standardowe kości i chcesz coś dodać/ zmienić. To zestaw dla Ciebie. Nie zajmuje dużo miejsca. Poręczny.
6. Przyciąga wzrok, wspomagają klimat. Wiem, że się powtarzam. Mają jakąś magie w swoim wyglądzie.

Stało się. Do swoich zestawów dokupiłem kolejne kostki (raczej KOŚCI). Miałem styczność już z rodzajami: tradycyjne i "baryłki". Teraz są stylizowane na przedmioty.

Plusy:
1. Zgodnie w 99,9% ze zdjęciem. Łącznie z widocznymi liniami na spodzie obu K10.
2. Nie mierzyłem, ale wymiary na następnej fotce zdają się na 100% poprawne.
3. Cyfry czytelne nawet z większej odległości (poza K12 - kryształ).
4. Prezentują się niesamowicie. Dają do zrozumienia innym graczom, że chcesz przenieść się w świat wyobraźni i standardowe kostki nie będą Cię ściągać do rzeczywistości.
5. Prezentują się niesamowicie. Zastanawiam się czy tak 6 plus też nie powinien brzmieć.

Minusy:
1. Trzeba "nauczyć" się nimi turlać. Przy nich zapomnij o zasadzie w stylu kasyna "zamach i jeb. rzuć by się od bandy odbiły". Na 5 pierwszych normlanych rzutów k12 dwa razy czubkiem do góry.
2. Cyfry 6 i 9 nie mają zaznaczonego "dołu" więc trzeba nauczyć się je "czytać".
3. Rozmiar. Mam duże dłonie, a ciężko mi na raz zgarnąć wszystkie lub je utrzymać w zaciśniętej dłoni.

Wniosek. Jeżeli Twój MG /GM /MP /strażnik/ kapitan/ szogun/ hegemon/ itp stawia na opisówkę i rzuty są 1 na ruski rok to to kości dla Ciebie. Robią klimat.
Jeżeli turlacie "za zgaszenie świecy na dobranoc" zapomnij o nich jako głównych kostkach. Prezentują się ładnie, są czytelne ale na dłuższą metę mogą wnerwić Ciebie lub MG próbującego odczytać co Ci wypadło (no chyba że o to Ci chodziło). W moim mniemaniu są nieporęczne do częstego turlania.

Znasz Neuro to wiesz co to za produkt. Nie znasz: to w wielkim skrócie każdy dodatek wnosi coś do tego interesującego świata i każdy jest zaj.... yyyyy po prostu dla fanów (tak jak z pewnymi stworkami) "złap je wszystkie".

Grałem z 6-cio letnim chłopcem. Zasady przyjemne. Przyjemna, szybka gra. Polecam

Jedna / dwie partie i mamy poznane zasady. 2 "maty" pozwalają szybciej zapoznać się z rozkładem i mechaniką. Żetony dodają klimatu. Świetne na start. Polecam.

Kupiłem na promocji. Cena świetna. W Zewie Achrontów trafiłem moją (na chwilę obecną) ulubioną (zwycięską) talię. Polecam.