Magdalena - recenzje

Absolutnie nie zgadzam się z przedmówcą, iż Tzolkina można wygrać tylko przez świątynie. Owszem w naszych pierwszych rozgrywkach była to stosowana niemalże przez wszystkich graczy metoda, obecnie jednak częściej wybieramy inne drogi do zwycięstwa.
Co do samego dodatku, to niestety przede wszystkim jest za drogi. I kompletnie nie rozumiem, dlaczego wydany jest w tak dużym pudełku (no oprócz podejścia psychologicznego :P). Po rozpakowaniu wszystkie elementy mieszczą się w pudełku podstawki.
Sam dodatek owszem urozmaica grę. U nas nie sprawdzają się pola szybkiej akcji, prawie nigdy z nich nie korzystaliśmy, więc obecnie rezygnujemy z tego elementu gry. Co prawda nigdy nie graliśmy jeszcze w piątkę, a wtedy bez tego pewnie ani rusz.
Największym plusem są tytułowe Plemiona i Przepowiednie i to dzięki nim rozgrywka nabiera nowej jakości.

Zagraliśmy w weekend kilka partii, w tym dwie dwuosobowe (po raz pierwszy) i mam trochę przemyśleń.
Po pierwsze gra nie jest aż tak skomplikowana, jak się na początku wydawało. Oczywiście nadal polecam ją dla bardziej zaawansowanych graczy, ale i średniozaawansowani bez problemu powinni sobie poradzić.
Po drugie rozgrywka dwuosobowa trwa niewiele ponad godzinę, idealnie nadaje się więc na szybką partię wieczorem. I cały czas jest ciekawa! Kombinowania nie ma mniej, gdyż trudniej w tym przypadku o sąsiadowanie, a bez tego możemy mieć problem z budowaniem faktorii (musimy wydać na nie więcej kasy, gdy nie budujemy jej na polu, na którym mamy sąsiada) i ze zdobywaniem punktów mocy. Tym samym gra się zacieśnia i tylko część planszy jest tak de facto używana.
Po trzecie należy dokładnie zapoznać się z wylosowanymi płytkami bonusowymi i koniecznie uwzględnić je przy wyborze strategii gry, szczególnie przy grze z mniejszą ilością graczy.

Szczerze polecam!! Terra Mystica to cały czas mój numer jeden.

Ps. słyszałam, że jest już dodatek do tej gry i mam nadzieję, ze zostanie on wydany w naszym kraju.

Must have dla osób, które chciałyby posabotować również w dwuosobowej grze.
Oczywiście w dalszym ciągu najciekawiej gra się w większym gronie.
Dodatkowe postacie i nowe karty sprawiają, że gra jest jeszcze zabawniejsza.

Gra stosunkowo prosta, ale bardzo miła i przyjemna.
Prześlicznie wydana!
Raczej nie dla zaawansowanych graczy, chyba że jako przerywnik między konkretnymi tytułami.

Super, rewelacja i w ogóle brak słów:D
Ostatnimi czasy mój numer jeden wśród planszówek.
Bardzo gorąco polecam i sugeruję dodruk;)

Gra dobra raczej jako przerywnik między dużymi tytułami.
Niezbędna na spotkaniu w większym gronie.
Polecam rozgrywki powyżej 4 graczy.

Kolejny must have dla fanów Carcassonne. Jego główną zaleta jest możliwość wprowadzenia do gry kolejnego gracza. I znowu musimy się trochę bardziej nagłówkować niż grając tylko podstawką, aby obrana strategia przyniosła nam punkty.

Dodatek wprowadza nowe rozwiązania do Carcassonne i sprawia, że gra jest z jednej strony bardziej ciekawa, a z drugiej trochę więcej musimy się naliczyć, aby mieć pewność, że zdobędziemy więcej punktów niż przeciwnicy.

Bardzo dobra gra, która już na zawsze wpisała się do klasyki planszówek nie tylko wśród naszych znajomych.

Gra zdecydowanie nie dla każdego. Po pierwsze rozgrywka potrafi być bardzo długa. A po drugie mnogość zasad i rzeczy, o których należy pamiętać, mogą popsuć zabawę mniej doświadczonym graczom. Ale jeśli już ktoś pozna wszystkie zasady i przestanie co chwilę zaglądać do instrukcji, gra zaczyna przynosić dużo frajdy. Wiele możliwości zdobywania punktów, bitwy morskie, konieczność ukrywania się przed innymi statkami, jeśli chcemy tych bitew uniknąć oraz najładniejsza plansza ze wszystkich mi znanych gier sprawiają, że grze daję 5.
Ps. Aby gra była bardziej emocjonująca wprowadziliśmy ograniczenie polegające na tym, że ze sprzedaży towarów można zdobyć maksymalnie 3 punkty. Dzięki temu nie ma sensu pływanie od portu do portu i nastawianie się na li i jedynie handel towarami.

Gra przede wszystkim bardzo ładna. Już pudełko jest zachwycające, a dalej jest równie dobrze - bardzo ładne figurki, śliczne grafiki na płytkach tworzących wyspę. Gra jest emocjonująca, za każdym "Wzbiera woda" emocje rosną coraz bardziej. Zdarzało nam się wygrać na najtrudniejszym poziomie, ale były też porażki przy najprostszym wariancie. Polecam dla wszystkich szukających dobrej gry kooperacyjnej.

Gra pojawia się na naszym stole przy okazji urodzin, imienin i innych tego typu imprez, gdy poważniejsze tytuły raczej mogłyby się nie sprawdzić. Dużo śmiechu i zabawy. Przydałby się wariant na większą liczbę osób.

Pudełko malutkie, więc bez problemu można je zabrać dosłownie wszędzie. Cena również bardzo korzystna. Biorąc to pod uwagę, warto nabyć tę grę i przypomnieć sobie stare, dobre Makao:)

Wreszcie Fasolki nie czekają na półce na spotkanie w większym gronie. Dzięki Rozszerzeniu możemy grać w dwie osoby. Może rozgrywka jest ciut mniej emocjonująca niż w większej grupie, ale i tak jest ciekawa i zdecydowanie godna polecenia.

Jedna z lepszych gier imprezowych, przy której dobrze się bawią zarówno dzieci, jak i dorośli. Zasady są bardzo proste do wytłumaczenia, a sama gra jest niezwykle dynamiczna i wciągająca.

Mała rzecz a cieszy. Oczywiście można poradzić sobie w wielu grach bez tego drobnego gadżetu, ale przy wielu kartach, które czasem należy rozłożyć na stole, dzięki podstawkom można zaoszczędzić sporo miejsca

Karty bardzo ładnie wydane. Duże indeksy okazały się świetnym wyborem w kontekście prezentu dla babci i dziadka. Polecam zwłaszcza dla starszych osób, dla których normalne indeksy mogą być za małe.

Koszulki pasują idealnie do kart z Cytadeli. Dwa opakowania koszulek wystarczają na wszystkie karty, przy założeniu, że karty pomocy pozostaną bez koszulek (po kilku rozegranych partiach nie są już one potrzebne, gdyż zasady bardzo łatwo zapamiętać).
Niestety koszulki są śliskie, co utrudnia tasowanie kart.
Niemniej jednak polecam ten produkt, gdyż po kilku grach w Cytadelę karty najczęściej używane (karty postaci) noszą ślady uzytkowania, a koszulki je przed tymi śladami skutecznie chronią.