Dobry, solidny produkt
Przyjemna pstrykanka. Jeden z graczy wciela się w łapacza a pozostali przed nim uciekają próbując zdobyć jak najwięcej rybek. Zasady banalne a gra daje dosyć sporo frajdy gdy już uda się wypstryknąć swojego pongwinka przez drzwi do sąsiedniego pomieszczenia.
W porządku, bez rewelacji
Większość osób pisze, że to gra dla wszystkich. Nie do końca. To gra dla tych, którzy pamiętają grę w kapsle, to gra dla tych, którzy lubią szlifować technikę pstrykania, bo na tym to się głównie opiera.
Jeśli pstrykanie Cię średnio bawi, ta gra też Cię nie zainteresuje, a wręcz może frustrować i nudzić. Jeśli jednak uwielbiasz tego typu zabawę - bierz bez namysłu, pingwiny to nie płaskie kapsle, tutaj jest dużo więcej możliwości zagrywki (od pstrykania w głowę, po kuper :) ).
Jak dla mnie ideał :)
Chrześnica zachwycona i o to chodzi. Zabawa na cały dzień!
Dobry, solidny produkt
Koncept całkiem fajny, ale po kilku rozgrywkach jakoś nie wróciliśmy więcej do tej gry. Komponenty dobrej jakości, kartony stanowiące pole gry są porządne. Gra po rozłożeniu zajmuje dużo miejsca, trzeba się z tym liczyć.
Fajna gierka dla całej rodziny. Każdy ma wiele zabawy w pstrykaniu pingwinków :D
Dzieciaki uwielbiają, polecam :)
Wydaje sie, że gra jest dla dzieci, ale postawiłam ją kiedyś na stole jak przyjechali znajomi i mogę z czystym sercem powiedzieć, że zabawa była przednia :D
Tylko zawsze ten palec boli :)
Kto grał ten wie!
Świetna gra zręcznościowa, pozwalająca na integrację graczy w każdym wieku. Pomysłowe wykonanie i prostota zasad połączona z masą śmiechu. Mimo wszystko grę należy uznawać raczej jako przerywnik między bardziej skomplikowanymi zasadami, co nie zmienia faktu, że syndrom jeszcze jednej partii występuje w kontekście tej pozycji.
HIT, nie ma dziecka co nie pokochałoby tej gry (zabawki). Sam w nią grywam :)
Szkoda, że Rebel nie wydał w Polsce drugiej części, bo można fajnie rozbudować planszę i dodać kolejnych 4 graczy.
Świetna gra zręcznościowa. Masa śmiechu i dobrej zabawy podczas rozgrywki nie tylko z najmłodszymi. Taki szybki tytuł bez spiny.