Martyna - recenzje

Jak dla mnie ideał :)

Mało jest dobrych gier na 2 graczy. Ta zdecydowanie jest jedną z nich. Gra jest ładnie wykonana, ma dość proste zasady i krótką rozgrywkę. Zdecydowania godna polecenia osobom, które mają problem ze znalezieniem trzeciego gracza, żeby zagrać w samo 7 cudów świata.


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

W porządku, bez rewelacji

Wygląd kart - super. Natomiast sama mechanika gry nas nie porwała. Może dlatego, że graliśmy tylko w 3 osoby.


Jak dla mnie ideał :)

Bardzo fajna gra, w której do zwycięstwa możemy dojść różnymi sposobami. ładnie wykonane elementy sprawiają, że bardzo fajnie się prezentuje.


Jak dla mnie ideał :)

Gra idealna do grania z każdym - wytłumaczenie zasad to naprawdę moment, cała gra idzie sprawnie, elementy są ładnie wykonane. Gra jest bardzo przyjemna natomiast zdecydowanie ciekawsza w 4 niż 2 osoby, co oczywiście nie znaczy, że dwuosobowe rozgrywki się nie sprawdzają. Warto mieć ją na półce.


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

W porządku, bez rewelacji

Gra ma faktycznie ładne malowanie i jest dość prosta, co pozwala na granie z młodszymi graczami. Na pewno dużym minusem jest drzewo - w całości nie ma jak go przechowywać za to składanie i rozkładanie po prostu je niszczy. To co leży na drzewie jest też kiepsko widoczne z pozycji gracza. Generalnie gra jest po prostu przyjemna i ładna ale w naszym przypadku nie wywędrowała z półki "gry" na "gry, które zawsze musimy mieć pod ręką".


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Jak dla mnie ideał :)

Zdecydowanie warto brać od razu big box - wychodzi lepiej niż dokupowanie poszczególnych dodatków + mamy fajną wypraskę na wszystko. Jest to jedna z moich ulubionych gier, którą udało się zarazić nawet osoby nie grające na co dzień w planszowki. Mechanika jest dość prosta i zasady są łatwe do wytłumaczenia w dość krótkim czasie.


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

W porządku, bez rewelacji

Ciekawa gra na imprezę jeśli nie chcemy się mocno skupiać ale znam lepsze pozycje. Zdecydowanie plusem jest to, że nie można grać w więcej niż 4 osoby. Dodatkową zaletą jest również fakt, że mamy tu mieszankę znanych nam już kalamburów i Tabu, co sprawia, że "dla każdego coś dobrego". Niemniej jednak nie jest to żaden majstersztyk :)


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Dobry, solidny produkt

Olbrzymi plus za dostosowanie widoku Antaresa do czasów w jakich osadzona jest gra. Poza tym - jeśli ktoś już pokochał Detektywa to i Zbrodnie L.A. skradą jego serce


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Dobry, solidny produkt

Warto zacząć od tej pozycji przygodę z Detektywem - wszystkie sprawy są oddzielne i w nie łączą się w żaden sposób, co pozwoli na zapoznanie się z samą mechaniką, bazą Antares i ogólnymi zasadami. Mi akurat brakuje tych powiązań między sprawami ale to i tak naprawdę fajna gra z równie fajnej serii.


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Dobry, solidny produkt

Gra bardzo ciekawa i klimatyczna. Podobnie jak w Detektywie - jedną gwiazdkę ujmuję ze względu na małą regrywalność. Wiedeński łącznik przenosi nas w czasy zimnej wojny i robi to doskonale. Mechanika taka sama jak w Detektywie natomiast klimat zupełnie inny aczkolwiek tak czy inaczej wart zagrania. W tym wypadku również warto zaplanować sobie na grę więcej czasu, żeby w pełni doświadczyć całego klimatu i historii.


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Dobry, solidny produkt

Jedna z moich ulubionych gier. Nie daję 5 gwiazdek tylko i wyłącznie dlatego, że aby zagrać ponownie musi minąć więcej czasu (inaczej pewnie tropy po prostu się pamięta). Na pewno nie warto wyciągać Detektywa jak się jest zmęczonym i ma się mało czasu - ta gra wymaga poświęcenia jej uwagi. My gramy z aplikacją na komputerze, bo wygodniej się czyta.


Losowość:
Interakcja:
Złożoność: