Krzysztof - recenzje

Jeżeli ktoś grał w jakąkolwiek kolekcjonerską grę karcianą, od razu załapię o co w grze chodzi,
podczas pierwszej rozgrywki ze znajomym (który nie miał pojęcia o keyforge), jego pierwsze słowa
''o coś jak Hearthstone"

Gra na początku trudna, keyforge to jeden z tych tytułów gdzie faktycznie trzeba przestudiować instrukcję (w pudełko jest streszczenie instrukcji, pełna instrukcja jest dostępna na stronie rebel) następnie rozegrać kilka partii aby mieć przyjemność z rozgrywki.
Uwielbiam Hearthstone, chciałem zacząć grać z pokemon TCG, jednak największym problemem mam zawsze z tworzeniem talii, w keyforge tego problemu nie ma, uczymy się grać taliami które mamy. Możemy, ale nie musimy dokupywać więcej talii, prawdopodobnie talie zawarte w pakiecie startowym będą wystarczające, zwłaszcza na początek przygody z keyforge

Mała prosta gra, mieszcząca się w malutkim pudełku, ale za to daje dużo zabawy podczas grania.
Mojej narzeczonej, która nie jest fanką gier, od razu spodobała się ta gra i na pewno będziemy częściej w nią grać.

Zasady proste, rozkładamy 7 płytek z gejszami (z rożnymi przypisanymi liczbami od 2 do 5) aby wygrać musimy mieć przychylność 4 gejsz lub gejsz których suma liczb będzie co najmniej 11 (punkty są ważniejsze od liczby gejsz)

rozgrywka polega na wybraniu jednego z pośród 4 możliwych ruchów, i zagraniu kart odpowiednio do wybranego ruchu
dostępne ruchy to
- ukrycie karty i zagranie jej na koniec rozgrywki
- odrzuceniu 2 kart (zakryte do końca gry)
- wybraniu 3 kart, po czym przeciwnik bierze jedna wybraną, pozostałe dwie zagrywamy
- wybraniu 4 kart w dwóch parach, po czym przeciwnik wybiera i zagrywa jedna parę, drugą parę zagrywamy my

gdy każdy z graczy zagra wszystkie płytki (ruchy) sprawdzamy czy ktoś wygrał, w przypadku remisu gramy drugą runde

gra idealna gdy nie chce nam się grać w ambitniejsze tytuły, lub jako pierwsza gra przed innymi

koszulki dobrej jakości

dostałem grę na święta od narzeczonej

od tamtej pory jak tylko nadarzy się okazja, gramy ze znajomymi, każdy zakochał się w tej grze. Nawet znajomi którzy nie lubią gier opartych na skojarzeniach (jak dixit czy tajniacy) z wielką chęcią z nami grają.


gra w skrócie: jeden gracz mówi skojarzenie (słowo, zdanie, dźwięk) i kładzie zakrytą kartę na stole odpowiadającą skojarzeniu
reszta graczy kładzie na stole zakrytą kartę która wg nich pasuje do skojarzenia narratora, gdy wszyscy wyłożą karty, narrator tasuje je i rozkłada na stole, w tym momencie wszyscy gracze (oprócz narratora) próbują zgadnąć czyja karta jest jego. Żeby nie było za łatwo, narrator zdobywa punkty tylko wtedy gdy tylko część graczy zgadnie (gdy nie zgadnie nikt, lub zgadną wszyscy, narrator nie dostaje punktów)

Ilustracje piękne, dlatego do dixit obowiązkowe są koszulki bo wyjątkowo w tej grze szkoda żeby karty się zużyły lub zniszczyły

Mam Carcassone już kilka lat wraz z 4-5 dodatkami
podstawka ma bardzo proste i przejrzyste zasady (do tego stopnia proste, że nigdy nie natraficie na sytuację gdzie instrukcja będzie niejasna), każdy dodatek oprócz dodatkowych kafelków wprowadza dodatkowe zasady (niektóre dość skomplikowane), ale dla urozmaicenia rozgrywki (jeżeli nie macie ochoty, albo ktoś dopiero zaczyna przygodę z Carcassone) możecie dodać same kafelki z dodatków, bez wprowadzania zasad z tych dodatków.

Gra polega na dokładaniu płytek na stole, na położoną płytkę można położyć swojego meeple'a, punkty zdobywamy za zamknięcie obiektu (zamek, droga, katedra), gra kończy się gdy skończą się płytki do dobrania

Jedna z moich ulubionych gier planszowych