HadesEye - recenzje

Po czasie dokupiłem dodatkowych 9. W sumie 10k6 do Shadowrun'a za 5zł.

Po czasie dokupiłem dodatkowych 9. W sumie 10k6 do Shadowrun'a za 5zł.

Po czasie dokupiłem dodatkowych 9. W sumie 10k6 do Shadowrun'a za 5zł.

Kość istna beka! Tak mi się spodobałą, że chyba kupię jeszcze z dwie sztuki. Do Dungeon Crawl Classics must have.

Zdjęcie nie oddaje detalu, którym jest niby drobny brokat. Dobra kość.

Bardzo pozytywnie zaskoczył mnie kolor. No ale to w końcu rzecz gustu. Jak ktoś chce doznań z D&D 1981 Moldvay'a w wersji naprawdę retro, to polecam. Ten kolor oddaje klimat tamtych lat.

Dobry kolor, cena, wyraźne cyfry, niska cen, ciężar, cena.

Bardzo dobra kość. Dobrany materiał sprawia, że można na niej polegać, co nie zawsze ma miejsce w przypadku dwukolorowych kości.

Czemu tylko 4? Ze względu na Zespół stresu pourazowego, który pozostał po zakupie niebiesko-czarnej k20, na której dziwnym trafem dość często wypada 17. Wniosek? Za ten defekt może odpowiadać dobrana mieszanka i jakiś niewodoczny bąbel lub grudka w środu. Wizulanie ok. Kula się też w miarę względnie (PTSD). Aczkolwiek zieleń nie jest tak żywa jak na zdjęciu.

Kości super. Sensei_Gry w sumie ma opis chyba pod każdym zestawem, co powinno dać do myślenia. Białe są wręcz idealne. Kość jest biała, wzorek jak i cyfry czarne i dzięki temu wszystko jest czytelne. A za taką cenę to warto. Jedyny "minus" to ten, że dla fanów 5 edycji są całkowicie nieprzydatne. No ale za to można już tylko winić FFG i ich chęć wycyckania graczy nawet na kościach, które nie przydadzą się poza ich właściwym systemem. Jeżeli ktoś przejmnie po nich licencję, to spodziewam się powrotu do właściwej (czyt. oryginalnej) mechaniki opartej na k10. Ten zestaw spokojnie się nadaje nie tylko do L5R, ale i do świata mroku gdzie testy wykonywane są właśnie garściami k10.

Gra świetna, zwłaszcza dla osób obytych z mechaniką Interlock zasilająca produkty R Talsorian Games. Ogólnie wszystko ładnie i pięknie, ale tłumaczenie miejscami na naprawdę niskim poziomie. Stosowanie w tekście słów takich jak "myk", albo dosyć dziwne tłumaczenia: Skrytość zamiast Skradanie, Gracja w miejsce Zręczności, wywołują podobne wrażenie jak podczas obcowania z polską wersją Cyberpunk 2020. Copernicus mógłby zrobić taki "myk" by zatrudnić fachową korektę. Ze względu na "polskiego języka trudna mowa" oraz dodatkową komplikację mechaniki 4/5.

Update do poprzedniego komentarza. Poza Cyberpunk RED, które ma się ukazać w tym roku ( ! 2020 ! ), Mike i spółka wydadzą osobny, pełnowymiarowy podręcznik: Cyberpunk 2077. Innymi słowy można się szykować na zakup dwóch postawek, których linia czasowa to lata 2045 i tytułowy rok 2077. Razem z Cyberpunkiem z 1988 oraz CP2020 stanowić będą jedną linię czasową uniwersum.

Legend of the Five Rings RPG: Core Rulebook to typowe rzut na kasę w stylu FFG. Kompatybilność z poprzednimi edycjami nie istnieje, gdyż mechanika jest totalnie inna. Zakup dodatkowych zestawów kości poza 1, to absolutne must have. Cena za Beginner Box jeżeli ktoś chce sprawdzić to też parodia. 160zł kiedy za 200zł można mieć "pełny" podręcznik? Nasuwa się proste pytanie: Kiedy ludzie zamienili się z klientów, w pozbawionych krytyki konsumentów płacących za byle co?

Będzie po polsku to i nazewnictwo będzie właściwe, swojskie. Wtedy się obaczy.

Co tu dużo pisać NPC (dawniej SJW) w pełnym natarciu. Parę stron ostrzeżeń o tym że ta gra porusza mroczną tematykę. Co prowadzić i jak, tak aby nikogo przy stole nie urazić. Czy też nie urazić jego/jej/cokolwiek uczuć. Oraz typowy pokaz mody stworzony przez ludzi o dziwnych upodobaniach. Jeżeli ktoś lubi wspomagać finansowo bojowników socjalnej wolności to i tak musi się mocno zastanowić zanim kupi to "cudo". Ostatnia wymieniona przeze mnie rzecz, czyli szata graficzna woła o pomstę do samego Kaina. Reasumując. 5 edycja? Jaka 5 edycja?

Bardzo dobra kość. I kolor nawet ładny. Jedyne co ją odróżnia wizualnie od zestawu kości Citadel, poza bardziej zaokrąglonymi "kantami", to wilekość żłobień. Oczka mają 3mm (2,5 w przypadku kości Citadel) przez co ściana z 6ką wygląda na strasznie zapchaną. Tak czy inaczej, jeżeli ktoś chce je wykorzystywać jako Wild Dice do Star Wars D6, wraz z Citadelami to pasują jak ulał.

Bardzo dobra kość. I kolor nawet ładny. Jedyne co ją odróżnia wizualnie od zestawu kości Citadel, poza bardziej zaokrąglonymi "kantami", to wilekość żłobień. Oczka mają 3mm (2,5 w przypadku kości Citadel) przez co ściana z 6ką wygląda na strasznie zapchaną. Tak czy inaczej, jeżeli ktoś chce je wykorzystywać jako Wild Dice do Star Wars D6, wraz z Citadelami to pasują jak ulał.

Bardzo dobra kość. I kolor nawet ładny. Jedyne co ją odróżnia wizualnie od zestawu kości Citadel, poza bardziej zaokrąglonymi "kantami", to wilekość żłobień. Oczka mają 3mm (2,5 w przypadku kości Citadel) przez co ściana z 6ką wygląda na strasznie zapchaną. Tak czy inaczej, jeżeli ktoś chce je wykorzystywać jako Wild Dice do Star Wars D6, wraz z Citadelami to pasują jak ulał.

Świetna. Polecam.

Fajna. Nie buja się jak turkusowa (błękitna) na niektórych ścianach.