Sleepless9 - recenzje
Jak dla mnie ideał :)
Piękny żółty, paradoksalnie - choć w layerach wolę Vallejo czasem - lepszy pigmentowo niż Pale Yellow czy inne odcienie żółci V*. Świetnie idzie na ogień i płomienie, nie trzeba go mieszać, żeby uzyskać odpowiedni efekt.
Dobry, solidny produkt
Solidna farbka, nie ma co tu się rozwodzić - obok screaming skull potrzebna do wszelakich czach i tego typu rzeczy.
Dobry, solidny produkt
Jak komuś się Khorne Red np. znudził, to tu ładny, jasny i mocno nasycony czerwony. Przydaje się czasem przy płomieniach, no i w różnych tam takich, krwawo-flakowatych sprawach. ;)
Jak dla mnie ideał :)
Kolejny świetny metalik Citadelkowy - jak dla mnie z metalikami Valllejo nie ma porównania, o ile ichnie layery są czasem lepsze i mają fajniejszy pigment, o tyle już całkowicie przerzuciłem się na metaliki citadelowe.
Dobry, solidny produkt
Solidna farbka, przydatna o tyle, że w wielu tutorialach malunkowych pojawia się dość często i z zastępnikami trzeba mocno kombinować.
Jak dla mnie ideał :)
Kolejny świetny metalik od Citadeli, konkurencji tu nie widzę.
Jak dla mnie ideał :)
Piękny, ciemnozłoty metalik - z tymi gówienkami Vallejo nie ma nawet porównania, bo o ile layer/base od V* są naprawdę bardzo fajne, to jednak w zakresie metalików z Citadel nie ma się co równać.
Jak dla mnie ideał :)
Jeśli planujecie malować ogień i wkur...za was ciągłe kombinowanie z mieszaniem czerwieni i żółci, to to jest idealna farbka na "środkową" warstwę płomieni (jak wiadomo - najpierw żółty, potem pomarańczowy, czubki czerwone, w środku knocik ;)), pigment niezły, co tu dużo mówić - przy malowaniu płomieni rzecz baaardzo ułatwiająca życie.
Dobry, solidny produkt
Solidny, "mały" (w odróżnieniu od np. kultowego "Cienia Nerekhall") dodatek do Descenta - dostajemy nowych bohaterów, nowe grupy potworów i krótką minikampanię z paroma rozgałęziającymi się ścieżkami. Do tego nowe klasy postaci i tak dalej.
Oczywiście są też nowe figurki, co zainteresuje descentowych kolekcjonerów (jak ja ;)).
Dobry, solidny produkt
No co tu dużo gadać - po prostu dziesięć nowych klas, więc jak ktoś potrzebuje pilnie zmodyfikować nieco rozgrywkę, to za parę dyszek jest komplet 10 talii z nowymi, w tym hybrydowymi klasami dla postaci. ;)
Dodatek niemal niezbędny, nie tylko dla ludzi, którzy lubią "forever alone" (jak niżej podpisany), czyli granie samemu kontra "sztuczna inteligencja" ;) ale tez z tego powodu, że nawet w grupie wprowadza on tryb kooperacyjny - co więcej, stare scenariusze (w tym jeden, do którego trzeba mieć inny dodatek) są zaktualizowane tak, by można było je rozegrać właśnie z grupą znajomych bez konieczności ludzkiej "drugiej strony konfliktu", albo samemu w domowym zaciszu.
Do tego oczywiście bonusowe figurki, jak zawsze w przypadku FFG, dobry planszówkowy standard - mniej niż WH40K, więcej niż "pionki z Talismana". ;)
Dobry, solidny produkt
Bardzo fajne figurki, no ale to już standard u tego producenta. Sama gra bardzo sympatyczna, choć posiadacze komputerowego Fallouta 4 mogą być nieco zawiedzeni - mamy tu po prostu większość wątków z Fallout 4 i dodatków (np. Far Harbor). Nadal jednak sama rozgrywka jest bardzo przyjemna, zwłaszcza w aspekcie #foreveralone ;), czyli kampanii solowej. Gra nie zajmuje też jakoś przerażająco dużo miejsca na stole, co dla mnie akurat jest plusem.
Jak dla mnie ideał :)
Jeden z mniejszych dodatków, ale nadal ze świetnie wykonanymi figurkami - no i wydanie od Galakty jak zwykle na najwyższym poziomie.
Jak dla mnie ideał :)
Bardzo fajny pędzel, przede wszystkim ze względu na ergonomiczną rączkę, trzyma się toto znacznie lepiej niż pędzle z okrągłymi rączkami. Sam pędzelek raczej do sztukaterii i zadań specjalnych, ale dzięki niemu wreszcie oczy i mordy moich figurek nie wyglądają jak stan polskiego państwa prawa.
Dobry, solidny produkt
Dobra, solidna mata, oczywiście ja bym sobie życzył większą, ale nie narzekam. Można pochlastać i zachlapać, uleczy się lepiej niż polski pacjent w szpitalach publicznych.
Jak dla mnie ideał :)
Washe Citadel = złoto. Ten jest raczej do konkretnych cieniowań niż walenia gdzie popadnie jak nulny czy agraxy, ale też się przydaje. ;)
Jak dla mnie ideał :)
Washe od Citadela niestety nie mają sobie równych - świetnie rozłożony pigment, dobre rozwodnienie, chociaż sama farbka raczej "do zadań specjalnych", a nie washowania jak szalony. ;)
Jak dla mnie ideał :)
Ważny kolor, jak chcemy sobie robić ładny layering ognia - i tu nie trzeba mieszać kilku, tylko mamy już, powiedzmy, jeden ważny odcień.
Jak dla mnie ideał :)
Kolejna farbka, której mi brakowało, a już mam - wcześniej trzeba było kombinować z mieszaniem (a jestem leniwy ;)).
Jak dla mnie ideał :)
Bardzo dobra farbka, brakowało mi akurat takiego odcienia.