Michał - recenzje
Jak dla mnie ideał :)
Jeśli graliście kiedyś w Dungeon Keepera, to praktycznie jest to ta sama gra, jeno na planszy (no, praaaaaawie). Doskonale napisana instrukcja (z tzw. jajem), dobre wykonanie, szybka i złożona rozgrywka no i zero kości! :-)
Jak dla mnie ideał :)
Grę odkryłem przypadkiem, kupując jej konsolową wersję - wciągnęła wystarczająco by poszukać oryginału na prawdziwej planszy.
Superproste zasady, bardzo ładne wykonanie (chociaż boję się, że klocki mogą nie wytrzymać jakiegoś nieszczęśliwego upadku), wysoka "powtarzalność rozgrywki" - nic tylko grać!
Zdecydowanie polecam fanom abstrakcyjnych planszówek, Tetrisa ;-) i osobom szukającym gry która pomoże im wciągnąć znajomych w planszówki inne niż Monopoly i Risk ;-)
Jak dla mnie ideał :)
"Oficjalna" gra karciana naszych firmowych maniaków gier planszowych, tuż obok Dominion :-) Krocie rozdań, niektóre bardzo szybkie i zaskakujące, inne długie i pozwalające na rozbudowaną strategię.
Doskonały projekt kart, bardzo klimatyczne grafiki, dobre i proste zasady no i dodatki, które zmienają dość poważnie rozgrywkę.
... a wszystko to mieści się w kieszeni! (no, może dwóch)
Zdecydowanie polecam wszystkim, którzy chcieliby szybkiej i wymagającej gry karcianej, a nie mają zamiaru uzależniać się od "zbierankowych" karcianek (np. M:tG)
Zagrałem mimo nieznajomości (nowej wersji) serialu i muszę powiedzieć że potrafi wciągnąć, nawet jeśli nie jest się zainteresowanym losami jej bohaterów.
Dużo knucia, węszenia, podjudzania, trudności i radości z wygranych/przegranych ludzi/cylonów.
Ciekawa mechanika pozwala utrzymać napięcie z każdą nową kartą.
Mocne 4.
Jak dla mnie ideał :)
Serdecznie dziękuję Rebelowi za dosłanie nowej, lśniącej artylerii ;-)
Niska cena, dobry produkt - polecam!
W sam raz na te wszystkie w miarę standardowe rozmiarami karty, które gdzieś tam się pałętają po stole...
Jak dla mnie ideał :)
Gra w sam raz dla ludzi, którzy nie lubią strategii planszowych z okazji przekładania ton żetonów i przeprowadzania skomplikowanych obliczeń - tutaj tego nie znajdziecie.
Może trochę denerwować występująca czasami losowość (karty rozkazów/rzuty w walce), ale jeśli ktoś zna dokładniej kilka bardzo ważnych epizodów z czasów II WŚ, nie będzie narzekał na łut szczęścia lub jego brak. Dobry dowódca wygrywa nawet, jeśli ma pecha.
Wykonanie - poprawne, niektóre figurki fabrycznie ciut zniekształcone, ale wszystkie da się 'naprostować' - no i są naprawdę wytrzymałe, tworzywo jest dość elastyczne.
Pozytywnie zaskoczyła mnie skala... Na zdjęciach trochę mniejsze to się wszystko wydawało, ale plansza jest wielka i 'wygodna' :) Nawet młodsi gracze bez problemu poradzą sobie z jej 'obsługą'. Wszystko jest przejrzyste, nie ma mowy o mętliku na planszy.
Sama mechanika - bardzo dobra i otwarta na modyfikacje (nie mogę się doczekać nowych kart rozkazów/terenów i nowych kości - te ostatnie też mogłyby być stosowane specjalnie dla danych jednostek - możliwości jest naprawdę wiele!).
Podsumowując - gra dla wszystkich 'wojennych' bohaterów, chcących dobrej zabawy i odrobiny emocji bez przerażającej buchalterii i wymagań taktyczno-strategicznych na poziomie generała dywizji.
Podejrzewam też, że jest to nieliczna z gier 'wojennych', która może zainteresować panie. Nie ma to jak dokopać tacie/bratu/mężowi/chłopakowi/znajomemu/etc. w grze, w której kieruje się czołgami! Przecież to podwójna porażka dla każdego prawdziwego faceta ;].
PS. o elastyczności, terminowości i innych zaletach Rebela jako sklepu pisać nie już ma sensu ;)