Rafał - recenzje

Gra warta swej cenny. Dobra zabawa zarówno dla 4,jak i dla 2 osób. Rozgrywka jest dynamiczna. Polecam jako grę dla całej rodziny.

Szybka gra karciana, w którą można zagrać nawet w 7 osób 7. Jednak zdecydowanie bardziej przypadła mi do gustu gra w mniejszym gronie, ze względu na tworzącą się lokalną interakcję.

Ja naprawdę mam wątpliwości czy my w tą samą grę graliśmy. Dyplomacja jest elementem gry, poza tym nikt nie może pozbawić Cię ostatniej wyspy, chyba że akurat wygra grę, więc można się spokojnie rozwinąć w jednym miejscu i patrzeć co dzieje się na planszy. Mądre licytowanie bóstw również zapewnia bezpieczeństwo.

Czym są bierki wie chyba każdy. Prosta, ale tylko z reguł gra zręcznościowa, która zwłaszcza dzieciom potrafi przysporzyć wiele radości. Mnie osobiście po 2 partiach zaczyna się nudzić.

Dla miłośników przygodówek i kooperacji pozycja bardzo atrakcyjna! Nie sprawdzałem jeszcze co prawda jakości polskiego tłumaczenia, ale mam nadzieje, że się nie rozczaruje.

Kostki są bardzo elegenckie i solidnie wykonane. Można przyczepić się jedynie do ceny - troszke drogie, ale na prezent swiateczny kasy sie nie zaluje.

Jak w Ryzyku? ktoś tu się zagalopował.

Żeby wyprostować opiszę jak to wygląda w Cykladach:

Faktycznie mamy kostki (k6 z cyframi od 0 do 3), którymi rzucamy podczas ataku/obrony. Jednakże dodatkowo dodajemy do rzutu bonusy: atakujący za każdą atakującą figurkę, obrońca za każdego obrońce (uniemożliwia to skuteczną obronę przy przewadze liczebnej przeciwnika), po drugie dodajemy modyfikatory za strukturę (forty, porty, metropolię).

Podsumowując:

Mimo, że są kostki to jednak element losowy jest nieporównywalnie mniejszy niż w "Ryzyku" i można go eliminować całkowicie (atakując z odpowiednią przewagą).

Bardzo ciekawy produkt dla zwolenników kalambur. Ciekawe zasady, dynamiczna rozgrywka, przy tym masa śmiechu. Haseł jest dużo więc gra nie powszednieje szybko.

Woreczków strunowych nigdy za wiele. Biorąc pod uwagę politykę wielu wydawców musimy się przy wielu produkcjach sami w nie zaopatrywać, żeby elementy nie latały po pudełku.

Woreczków strunowych nigdy za wiele. Biorąc pod uwagę politykę wielu wydawców musimy się przy wielu produkcjach sami w nie zaopatrywać, żeby elementy nie latały po pudełku.

Woreczków strunowych nigdy za wiele. Biorąc pod uwagę politykę wielu wydawców musimy się przy wielu produkcjach sami w nie zaopatrywać, żeby elementy nie latały po pudełku.

Co tu kryć - gra mnie urzekła. Przepięknie wykonana (każda frakcja ma inne figurki!). Rewelacyjnie rozwiązane licytacja o przychylność bogów, mityczne stwory, bogactwo, armia, flota. Elementy te czynią Cyklady z jednej strony dobrą grą strategiczną z drugiej strony nie przerażają mnogością zasad. Jedyne zastrzeżenia można mieć do systemu rozstrzygania starć (rzuty kostką) ale nie przeszkadza to tak bardzo, dodając jedynie szczyptę losowości do rozgrywki.

Osadnicy z Catanu - gra legenda. Warta do polecenia każdemu miłośnikowi planszówek. Każdy powinien chociaż raz spróbować w nią zagrać.

Każdy RPGowiec wie, że kostek nigdy za wiele. Najlepiej, żeby każdy gracz miał swój zestaw plus po kilka kostek, żeby wymieniać w trakcie sesji te które doprowadzają nas do szewskiej pasji :)

Ten sam problem co zawsze - żeby grać tymi kartami trzeba kupić więcej niż jeden zestaw, choć same karty są ciekawe i warte uwagi.

Niezwykłe w tym dodatku jest to, że potrafi przyspieszyć i tak już dynamiczną rozgrywkę. Choć osobiście nie powalił mnie na kolana.

Jeżeli chodzi o stosunek ceny do jakości to koszulki są w porządku. Niestety wbrew oczekiwaniom są one zbyt małe na karty do gry Descent (zbieżność wymiarów jest myląca). Rebel oczywiście stanął na wysokości zadania i zaproponował wymianę, za co serdecznie dziękuje :)

Jak już wspominałem, "Góry" to zdecydowanie najlepsze dostępne rozszerzenie do Talismana. Największą zaletą dodatku jest to, że wypełniają czas między Podziemiami a Podstawką.

Bardzo przydatny gadżet dla każdego fana planszówek. Woreczków strunowych nigdy za wiele! Większe woreczki znajdują zastosowanie do przechowywania np tilesów z descenta.

Bardzo przydatny gadżet dla każdego fana planszówek. Woreczków strunowych nigdy za wiele!