Rafał - recenzje

Rozpoczęcie nowego cyklu dodatków do Władcy Pierścieni bardzo udane. Bardzo ciekawa przygoda. I dobrze, że wykorzystuje karty z Kazad-Dum a nie z podstawki. Bo byłoby to juz nudne. A tak daje się odczuć powiew świeżości.

Dla każdego coś przydatnego. Grafiki trzymają poziom wysoki jak zwykle. Każdy zapaleniec karcianego warhammera zapewne i tak kupi niezależnie od komentarzy. A gracze, którzy grają w młotka sporadycznie i tak zapewne nie zbierają kart zawartych w cyklach.

Dla każdego coś przydatnego. Grafiki trzymają poziom wysoki jak zwykle. Każdy zapaleniec karcianego warhammera zapewne i tak kupi niezależnie od komentarzy. A gracze, którzy grają w młotka sporadycznie i tak zapewne nie zbierają kart zawartych w cyklach.

Pierwszy duży dodatek do Władcy Pierścieni. Przed graczami otwierają się nowe możliwości i nowe krainy do zbadania. Scenariusze jak zwykle wymagające i bardzo ciekawe. Oczywiście rzecz obowiązkowa dla miłośników WP.

Tatarów nie zbieram. Ale elementy wchodzące w skład tego zestawu, zwierzątka i chłopi, idealnie nadają się do ozdabiania makiet czy podstawek. Figurki są metalowe i wysokiej jakości. 15 mm a bardzo szczegółowe. Naprawdę warte zainteresowania.

Gra wspaniała. Wciąga na długie godziny i ciągle chce się więcej. Wykonanie elementów na najwyższym poziomie. Proste zasady a jednocześnie dające wiele możliwości. Każdym z bogów gra się inaczej co jest bardzo ciekawe. Gracze nie grają ciągle tymi samymi i każde grę muszą inaczej planować. A im więcej osób przy stole tym ciekawiej.

Dla dodatku nie dobrze jest że ukazał się równocześnie z grą podstawową. Wszystko od razu połączyłem. Dlatego nie wiem czy lepiej się gra z dodatkiem czy bez. Szkoda tylko znacznej części kart, które leżą nie używane bo w instrukcji wyraźnie zakazano mieszać te z podstawki i te z dodatku. Nie wiem dlaczego

Gra świetna potrafi przyciągnąć na długie godziny. Kilka błędów, które tu i ówdzie się pojawiły w ogóle nie zmniejsza radości z grania. Każdy kto chociaż raz zetknął się z tą grą odczuwa potrzebę ponownego grania. Jest mały minus. Otóż utrata statku z ulepszeniami masą dukatów i towarów jest trochę frustrująca i nie pomaga, że od razu losujemy nowego. Ale już po kilku turach zapominamy o straconym kapitanie. Naprawdę polecam Kupców i Korsarzy

Kolejna porcja kart. Dla każdego coś ciekawego. Chociaż Cykl Morrslieba ogólnie bez wielkiego zachwytu. Inne cykle obecnie dostępne bardziej mnie zachwyciły. Ale i tak chcę skompletować wszystkie karty.

Kolejna porcja kart. Dla każdego coś ciekawego. Chociaż Cykl Morrslieba ogólnie bez wielkiego zachwytu. Inne cykle obecnie dostępne bardziej mnie zachwyciły. Ale i tak chcę skompletować wszystkie karty.

Ciekawy i wymagający scenariusz. Momentami wręcz frustrujący. Ale warto było długo czekać na ten dodatek.

Zestaw dla Wysokich elfów. Niestety nie ma tu ciekawych kart. Obecnie Wysokie Elfy są najsłabszą nacją. Smoki prezentują się ciekawie ale ostatecznie nikt ich nie wystawia, zbyt duży koszt, i karty służą jako rozwinięcia. Szkoda

Nie mogę zrozumieć dlaczego ten dodatek nie ukazał się w polskiej wersji. Wydrukowane tłumaczenie pozwala be problemu grać, ale dokładanie karteczek trochę szpeci. Ale to nic. Nowe figurki bardzo ciekawe. Szczególnie ogary, które można wykorzystywać już w podstawowych scenariuszach.

Zakupiłem Arkana jako prezent. Niestety małe pudełeczko nie wyglądało okazale. Na szczęście pudełko do Kochanków prezentuje się o wiele lepiej. Pomieści w środku talię podstawową. Dodatkowe gadżety także ciekawie się prezentują. Całość sprawdziła się jako prezent dla młodej pary.

Na początku byłem grą zachwycony. Niestety im dłużej w nią gram tym bardziej rozczarowuje. Co prawda jako wprowadzenie do planszuwek się sprawdza, na dłuższą metę już nie. Gra jest praktycznie tylko na trzy osoby. Przy dwóch jest mało interakcji, a przy czterech karty zbyt szybko się kończą. Na plus trzeba wymienić solidne wykonanie i ładne grafiki. Szkoda, że klimatu Świata Dysku się nie odczuwa.

Nareszcie pojawiła się gra w klimatach s-f, która mnie zachwyciła. Swoją mechaniką rozwoju jak i walki. Do tego kilka ras do wyboru. Zasad można bez trudu nauczyć się z prostej instrukcji. I wytłumaczenie ich innym graczom nie jest jakimś koszmarem. Dodatkowo czas rozgrywki nie jest bardzo długi, nawet przy kilku graczach. Naprawdę bardzo polecam.

Munchkin i wszystko jasne.
Dużo świetnego humoru i jeszcze więcej interakcji. Co prawda przyzwyczajony do olbrzymiej ilości kart w podstawowej wersji, szybko odczułem, że w wersji z zombi jest ich trochę mało. dlatego już nie mogę się doczekać na dodatki.

Bardzo ciekawa przygoda. Moim zdaniem najlepsza z cyklu mrocznej puszczy jaka się do tej pory ukazała.

Bardzo ładny solidny woreczek. Tylko mały. Miał być na potwory z Arkham Horror, niestety sie nie mieszczą. Szczególnie po zakupie dodatku. Al to nic. Zawsze znajdzie się dla niego ciekawe zastosowanie.

Drugi scenariusz. Ciekawy i bardzo wymagający. Czasami wręcz frustrujący, gdy kolejne próby ukończenia go okazują się nie skuteczne. Lecz mimo to powraca się do niego by ponownie spróbować.