Marcin - recenzje

Co tu dużo mówić, klasyczna drużyna elfów, zwinna i nastawiona "w teorii" na grę piłką.
Brakuje dwóch catcherów do pełnego zestawu pozycyjnych zawodników.

Zestaw bardzo ładnych kosteczek :)

Za wyjątkiem wielkoluda zestaw zawiera wszystkich pozycyjnych więc jest jak najbardziej kompletny.
Jakoś plastiku jak przystało na GW stoi na wysokim poziomie. Jasne wielka szkoda że nie wciśli jeszcze jednego skinka na wypraskę, wtedy już byłby prawdziwy ideał pozwalający grac bez kameleonów jeśli ktoś nie chce samym pudełkiem bez kombinowania i dokupowania skinków.

Ot dwie wypraski jedna Skavenów i jedna goblinów.
Za wyjątkiem wielkoludów i snotlingów jest to pełny zestaw zawodników. Snoty w tym zespole nieco straciły więc obecnie pudło nie jest aż tak niekompletne.

Bardzo fajna i zróżnicowana drużyna.
Zestaw zawiera wszystkich możliwych pozycyjnych co jest dużym plusem. Praktycznie nie trzeba kombinować i dokupywać/szukać więcej modeli a po prostu grać tylko tym pudełkiem.
No i nie ukrywajmy za klimat halloween duży plus ode mnie.

Bardzo dobry zestaw na start. Zawiera dwie grywalne drużyny wraz z "big guyami" i dwóch star playerów do tego po dwa zestawy kości boisko i wiadomo podręcznik. Do tego figurki sędziów bo tak i miarki których praktycznie i tak nikt nie używa ale są.
Co do samej gry to nie ukrywajmy jest to w samym corze mechaniki ciągle znany Blood Bowl z lat 80tych z pewnymi modyfikacjami. Zawiera przez to wyraźne archaizmy i czasami "trąci myszką" ale niemniej jest to fajna i przyjemna gierka. Kości potrafią oczywiście mocno popsuć grę i zawalić nawet najdoskonalszy plan nie mniej często sporo robi tez odpowiednie ustawienie zawodników zarówno własnych jak i przeciwnika na stole przez co jest to coś więcej niż zwykły konkurs rzutów ale trzeba się z losowością liczyć.
Osobiście BB przegrywa u mnie z Dread Ballem no ale niestety ten drugi jest u nas niezbyt popularny i ciężko znaleźć ludzi do wspólnego pogrania.

Hulk SMASH!!
Zdecydowanie bohater nie dla każdego. Stosunkowo ciężki w obsłudze ale z porządnym pier...ekhem, pacnięciem.
Wygrana nim nie należy do prostych ale daje frajdę choć dotąd grałem nim tylko na agresji. Jakoś tak inne aspekty wydają się herezją :P

Bardzo fajny dodatek wprowadzający ciekawego złola a nowe wersje zestawów standard i expert wprowadzają dodatkowy powiew świeżości do znanych już przeciwników.

Świetny klimat westernu wylewający się z gry.
Elementy 3d dodają mocno smaczku i pozwalają bardziej "wczuć się" w grę.
Zagrywanie kart na stosik i rozpatrywanie ich dopiero po zagraniu wszystkich przez wszystkich graczy w danej "scenie" potrafi stworzyć bardzo fajne i nieoczekiwane sytuacje. Przez co dość ciężko powiedzieć ze można w pełni zaplanować swoją turę. Mechanika ta też powoduje że nie ma sensu wyciągać tej gry gdy nie mamy co najmniej 4 graczy. Niby da się grac w mniej ale jest to takie mocne "meh".
Jest to taka mini imprezówka na nie za dużą ilość osób lub na swobodniejsze granie gdzie ludzie są otwarci też na zabawę a nie tylko wielkie móżdżenie i wyniki.

Bardzo przyjemna gra z negatywną interakcją która odgrywa tu dość znaczną rolę.
Same zasady dość proste, pomimo kości i losowych układów kart nie odczułem by gra była mocno uzależniona od szczęścia. Przede wszystkim trzeba pokombinować by w każdej turze jak najwięcej wyciągnąć i odpowiednio użyć eliksirów.

Uwaga gra z potencjałem do niszczenia związków i przyjaźni bardziej niż Monopoly XD

Od razu mówię kupiłem zestaw dla modeli i pod tym względem ocenię a co do kostek pod opinią to zabazuję na Shadespirerze bo na nim skończyłem przygodę z Underworldem.
Wykonanie jak to GW "easy to build" momentami nieco upierdliwy ale łatwy do obejścia. Jakoś plastiku bardzo dobra.

Od razu mówię kupiłem zestaw dla modeli i pod tym względem ocenię a co do kostek pod opinią to zabazuję na Shadespirerze bo na nim skończyłem przygodę z Underworldem.
Wykonanie jak to GW "easy to build" momentami nieco upierdliwy ale łatwy do obejścia. Jakoś plastiku bardzo dobra.

Od razu mówię kupiłem zestaw dla modeli i pod tym względem ocenię a co do kostek pod opinią to zabazuję na Shadespirerze bo na nim skończyłem przygodę z Underworldem.
Lubię jaszczury jak przystało na reptilianinia i tu 3 są średnie ale 3 mega mi się spodobały. Wykonanie jak to GW "easy to build" momentami nieco upierdliwy ale łatwy do obejścia. Jakoś plastiku bardzo dobra.
Część jaszczurów ujrzy pole gry w drużynie Blood Bowla a reszta to jeszcze nie wiem do jakich straszliwych eksperymentów posłuży.

Dobra gra do pogłówkowania. Nie wierzcie w czas "15 min" nam rozgrywka chyba nigdy nie zeszła poniżej 45 minut :P Ale to chyba tak jest gdy każdy chce jak najwięcej wyciągnąć każdej tury i robią się wręcz szachy by nie ustawić tak by przeciwnik zabrał w następnym ruchu XD

Jesli gracie w TM:EA to warto się zaopatrzyć. Zawsze nowe korpo i projekty/eventy do urozmaicenia zabawy.

Prosta, przyjemna gra. Fajny system akcji choć na dwie osoby może się nieco dłużyć i pobudowane silniki są czasami nieco OP i potrafią aż nazbyt pokomplikować w systemie reakcji gdy jedna karta odpala inna ta następną i tak dalej. Z reguły to lubię ale tu potrafi być zwyczajnie męczące.
Nie powiem ze jakoś wybitnie krótsza od dużego odpowiednika ale za to w końcu mają ładne grafiki a nie takie że nie da się patrzeć no i ogólnie faktycznie uproszczona w stosunku do dużego odpowiednika.
Super by było gdyby plansza marsa też była dwuwarstwowa bo jest jednak nieco mała i kostki potrafią się na niej ładnie ślizgać czasem. Za dwuwarstwowe planszetki graczy mocny plus i oby częściej w grach takie podejście a nie kolejne fanowskie upgrejdy.

Przyjemna gierka, daje możliwość pokminienia.
Pomimo kampani łatwo o regrywalność. Pewnie, losowość swoje robi ale nie jest wybitnie dominująca. Trzeba się nie raz nagłowić zwłaszcza przy wyższych poziomach bo ufoki potrafią dać w kość.
Jedyny minus że gra jest solo, czasem fajno byłoby we dwoje obronić bazy, albo niczym w multi tetrisie przesyłać ufoki na bazę przeciwnika :P

Przyjemna gierka, dająca możliwości pokminienia.
Nawet jeśli czasem losowość w poszukiwaniu odpowiedniego kafelka jest wkurzająca.
Proste zasady z możliwością kombinowania i prób maksymalizacji punktów i uwalania siebie nawzajem jeśli się chce powodują że gra dobrze działa w praktycznie każdym gronie.