Surrender - recenzje
Jak dla mnie ideał :)
Bardzo korzystny zestaw Start Collecting! do nowo wydanej armii wampirów. Dwudziestu elitarnych, pancernych Gwardzistów, piątka konnicy (dwie opcje złożenia) i konny dowódca dostępny w tylko tym zestawie, pozwalają na rozpoczęcie zabawy jako kościany generał. Zestaw sprawdzi się również w poprzednich, historycznych już wersjach Warhammera Fantasy z uwagi na pasujące modele.
Jak dla mnie ideał :)
Oj długo trzeba było czekać na figurkę Skorpiona. Pająki i inne pajęczaki często gościły w ramach tej linii figurek od Wizards i wreszcie doczekały się towarzystwa w postaci skorpiona. Figurka ma dobre proporcje, jest duża, ale nie zwalista. Obowiązek dla każdej przygody na Pustyni Anauroch czy w innych piaskowych okolicach. Figurka nada się również do systemów bitewnych jako alternatywa gigantycznego skorpiona.
Jak dla mnie ideał :)
Naprawdę wielka, pięknie wykonana figurka. Obdarowana osoba bardzo się ucieszyła, Spyro stoi w naczelnym miejscu :) Wspaniały prezent dla fanów gry o fioletowym smoku, nie tylko dla kolekcjonerów Funko.
Jak dla mnie ideał :)
Świetny zestaw kawalerii do armii Ossiarch Bonerepears - dowódca (w dwóch opcjach złożenia) oraz dwa oddziały jazdy świetnie uzupełnią każdą armię szkieletowych nomadów, lub mogą stanowić dobry jej początek dla nowej osoby w hobby.
Jak dla mnie ideał :)
Jedna z dwóch (drugą jest niebieski drakolicz) wielkich figurek kolekcjonerskich, wydanych razem z dodatkiem Boneyard. O ile niebieski drakolicz stawia na brutalny atak swoim zionięciem, tak ta figurka jest o wiele bardziej subtelna. Przebywający w cieniach, knujący intrygi potężny arcywróg do nowej przygody? Zielony Drakolicz sprawdza się w tej roli doskonale. Wykonanie bardzo dobre.
Jak dla mnie ideał :)
Najbardziej sławna (a może nie-sławna?) kawaleria świata Warhammera, no, może poza Bretonnią. Pierwszy raz dostępne w plastiku i -ojej! - co to są za rzeźby! Modele są przepiękne, a w czasie gry to jedna z najmocniejszych, najcięższych jednostek kawalerii, która oprócz potężnych ataków potrafi tratować przeciwnika.
Jak dla mnie ideał :)
Świetne modele, bardzo długo trzeba było czekać na nowe modele Fell Bats. Podczas gry to mobilne rozpraszacze, które mogą wycofać się z niechcianej walki po czym od razu zaszarżować ponownie. Świetne do wiązania łuczników przeciwnika, aby uchronić inne jednostki przed gradem strzał.
Jak dla mnie ideał :)
Niesamowicie silny w walce dowódca, zapewniający solidne premie swoim podwładnym, o ile nie unika walki i szarżuje. Co nie jest problemem, bo może szarżować po biegu! Do tego wizualna perełka :)
Jak dla mnie ideał :)
Mimo, że nie lata, jest bardzo szybka. Jak można domyślać się po modelu, jej umiejętności dotyczą wsparcia Dire Wolves, i to z nimi zwojuje najwięcej pod czas gry. Ma kilka silnych czarów, ale jednak najlepiej sprawdzi się w otoczeniu wilków.
Konieczny zakup dla osoby chcącej zacząć grę w Warcry modelami Idonethów - całkiem spora różnorodność jednostek, karty dają całkiem dużo możliwości wystawiania morskich elfów. Gra nimi jest również całkiem przyjemna i mocno taktyczna.
15 modeli elitarnej gwardii Seraphon/Lizardmen. Całkiem korzystny zakup, poprzednia wersja zawierała jedynie 10 modeli przy porównywalnej cenie. A same modele piękne.
Oj jejku jejku, czego w tym zestawie nie ma! Wszystko jest ładnie wyszczególnione w opisie powyżej. Od siebie dodam tylko, że to naprawdę opłacalny zakup, zaś sama mata do gry jest dość poszukiwana, odpowiada dawno nie produkowanemu rozszerzeniu Sector Mechanicus i ładnie łączy się z innymi matami ze zbliżonych zestawów, tworząc zgrabną, większą całość
Dedykowany teren do armi Ossiarch Bonereapers, dający im bonusy. Świetnie wygląda w gablotce jako tło armii, ale dla mnie główną zaletą jest jego geometryczna, oparta na kwadratach podstawka, dzięki czemu to idealny "ołtarz zła" do D&D czy innej gry, którą rozgrywamy na siatkowej macie lub heksach.
Wielki, wysoki gigant, występujący w wielu przygodach D&D. Bardzo przyjemny w malowaniu model, świetnie prezentuje się na stole pośród mniejszych modeli.
Mam niebieskiego slaada wydanego jeszcze w czasach 'Giants of Legends' , z czarno-białą kartą. Ten, mimo że urósł, to ukłon w stronę starszego brata, zachowując jego pozę. Wygląd i rozmiar modelu - rewelacja, świetny jako "mięśniak", uzupełnienie spotkania z bardziej subtelnym, czarującym krewniakiem od Nolzura -zielonym slaadem. Warto kupić je oba.
Dodanie dodatkowych, dołączanych efektów czarów wystrzeliwanych z oczu to strzał w dziesiątkę. Świetny detal, i ikoniczny potwór ze świata D&D.
Bardzo zgrabnie zaprojektowany i wykonany Funko, ozdabia kolekcje, czerwone oczki ładnie go wyróżniają pośród innych :)
Słodki i głodny. Ozdabia moje biurko w pracy i przypomina miłe chwile sprzed blisko 20 lat, kiedy napotkałem jednego, zwiedzając wzgórza Umar w Baldur's Gate 2 :)
Duża ilośc tzw. translucent plastiku sprawia, że efekty czaru/aury/dymu/czegokolwiek co miotają nasi nieumarli prezentują się świetnie, stosunkowo niskim nakładem sił i pracy. Modele są niewielkie, ale zachowują proporcje - to w końcu szkielety, doprawione odrobiną szmaty i bandaża, kiedy w innych systemach czaszka szkieletu często jest większa niż głowa wojownika w wielkim hełmie.
Model jest cudowny, oprócz zielonego slaada może przedstawiać np. szefa żaboluda lub innego bagniaka na jakiego przyjdzie się natknąć naszej drużynie. Jak wszystkie modele Nolzura z najnowszych linii, wielki krok naprzód pod względem wykonania i jakości figurki.