Rarianna - Immi - recenzje

Bardzo dobra kontynuacja z Terry Mystici. Znane mechanizmy, tylko mi się zdaje bardziej złożona. Nie ma pustych ruchów i wszystko dobrze mieć zaplanowane na kilka tur do przodu, nie mówiąc już o racjonalnym dysponowaniu zasobami.
Wykonanie komponentów też jest dobre. Plastyk pasuje do klimatu SF planszówki, grafiki klimatyczne.
Ciężko nam się czytało instrukcje, ale gra się już przyjemnie :)

Zasady są tak ustawione, że niemal wszystko zależy tylko od początkowego szczęścia w rozdawaniu kart. Przy większej ilości graczy trochę się to niweluje, ale bardzo nieznacznie. Przy grze na dwie osoby to właściwie nie ma znaczenia jak gramy, zależy co dostaniemy. Nie jesteśmy w stanie nic z tym zrobić. Z drugiej strony, to klasyczny przykład 'game of chance'. Tak samo jak kościane gry typu zombie dice, cthulhu dice, świńska gra czy dungeon roll. To nie jest ambitny tytuł. To jest przyjemny tytuł.

P.S. Plusy za bycie ogórkową grą

Bardzo fajna gra, ale mogliśmy się tego spodziewać skoro jest sygnowana rangą Knizi. Istotna losowość, bardzo prosta mechanika (dobierz lub zagraj, tyle). Wygrywa ten, kto na koniec ma najwiecej punktiw w galeonach.

Pudelko male, ale z wypelnieniem dbajacym, by karty sie nie rzucalyw srodku a przez to niszczyly.
Polecam, za taka cene - swietna gra.

Gra w klimacie bardzo specyficznego klimatu blok ekipy. Preferencje humorystyczne sa rozne, wiec nie bede sie nad tym dluzej pochylala.

Gra w znacznym stopniu losowa, punkty szacunu szybka saie koncza i nie maja duzego znaczenia. Tekturowe pionki tez sa po nic a fakt, ze sa z tektury obmiza jakosc wykonania. W fazie zgarniania lamusow: wizerunki na kartach roznia sie od wizerunkow na naszych kartach poszukiwan (np. Podbite oko itp) jako, ze jest to faza na wylapywanie tych samych twarzy jest to istotne utrudnienie. Mechanicznie - gdy zostajemy z towarami na reku nic nam z tego sie nie dzieje, co negatywnie wplywa na sytuacje gracza, ktory zamyka kolejke jako straz miejska. Ani ich nie sprzeda, ani mu sie nie przelicza.
P
Podsumowujac:
- droga
- marna jakosc wydania
- marne rozwiazania mechaniczne

Bardzo fajna gierka. Prosta, ładna, logiczna. Mechanika na tyle przystępna, że dzieci nie powinny mieć problemów z jej przyswojeniem. Z drugiej strony i starsi, bardziej doświadczeni gracze nie znudzą się przy rozgrywce z powodu duże losowości w początkowym ustawieniu kanałów.

Bardzo polecam

Doskonała gra logiczna na wzór tych starożytnych, gdzie wyjaśnienie zasad to trzy zdania a reszta pozostaje już tylko w gestii gracza. Każdy ruch ma znaczenie, ale rozgrywka się nie dłuży.

Plusy:
szybka, logiczna, prosta

5/5

Gra o banalnej mechanice, bardzo ładnie wykonana. Opiera się w głównej mierze o blef. Jesteśmy członkami jednej szajki złodziei i chcemy zdobyć jak największy łup, jednak chcemy też ocalić skórę przed policją, więc lepiej by złapano kumpla niż mnie, prawda?

Otóż gra polega na zagrywaniu kart - możesz dodać sobie łupu, dodać go komuś, wywołać policję lub zadbać by barykada opóźniła pościg. To, że masz przed sobą 5 kart nie znaczy, że masz największy łup, bo są i worki o wartości 0 złota. Czasem lepiej sprowokować atak policji by zgarnęli Twojego nadzianego kumpla i dzięki temu sam masz większe szanse na ucieczkę.

Podsumowując: krótka, zabawna gra oparta na blefie. Ładne rysunki (uroczy pająk w sejfach)
Raczej jako przerywnik niż do pogrania na poważnie

Zabawna gra narracyjna, historyjki ciekawe. To fascynujące gdzie czasem mogą doprowadzić nas pokrętne ścieżki dedukcji. Seria znana, gra prosta, zatem można w nią grać w podróży, w przerwie jak i poświęcic spokojnie caly wieczór na mroczne, czarne historie.

Wielbię tę grę i nie wstydzę się do tego przyznać. Myszy latają, kot lata, wszyscy krzyczą i się śmieją a co dopiero jak wpuści się do grupy dzieci! funkcja kota jest przechodnia. W turze jedna osoba jest kotem i rzuca kostką, gdy wypadnie symbol kotka musi kotko-kubkiem złapać myszki, które jadły sobie serek. Gracze trzymali myszy za ogonki i muszą pociągnąć gryzonia zanim skończy w kocie.
ot -cała gra. Bawiłam się świetnie

Byłam na konferencji premiery gry i miałam możliwość pograć w nią parę razy w finalną wersję, która ostatecznie została wydana. Jestem bardzo, ale to bardzo pozytywnie zaskoczona poziomem tej gry. Familijna wersja jest na tyle przyjazna, że osoby nie przepadające za historią bez trudu odnajdą radość w zwykłym budowaniu miasta (trochę kojarzy się z budowaniem ogrodu w takenoko). Dla bardziej zaawansowanych graczy, którzy lubią pogłówkować wariant zaawansowany będzie odpowiednią opcją. Tu już mówimy o daleko posuniętej strategii - dzielenie zasobów, realizowanie norm (200% normy!), założeń urbanistycznych, wysyłanie inzynierów by zajmowali teren gdy my staramy się pozyskać fundusze w tym czasie. Każdy ruch ma znaczenie. Każdy.
Inne plusy? Jest naprawdę ładnie wydane, drewniane znaczniki gruzów, zasobów, budynków i inżynierów sa kolorowe i miłe w dotyku. Mapa warszawy jest przerysem ze zdjęć lotniczych z 1944 roku - ja doceniam takie smaczki. Bardzo fajna gra, serdecznie polecam

Genialna gra o bardzo prostych zasadach a jednak mimo to stymulująca do myślenia. Jest prześlicznie wykonana. Przywodzi na myśl inne gry oparte na zasadzie zabudowywania kwadratowego pola (jak steampark lub książęta florencji) bardzo ciekawy mechanizm dobierania skrawków materiałów z przemieszczeniem się po kole. Naprawdę świetna gra. :)

Cudna gra, malutka, przez co mozna ja bez problemu wrzucic do bagazu podrecznego i uprzyjemnic sobie wycieczke. Co do samej gry to za rowno wariant pojedynkowy jak i solowy gwarantuje dovra zabawe. Gra nie nalezy do skomplikowanych, wiec nie powinna odstraszac zlozonoscia :) dla mnie swietna w formie odpoczynku po ciezkim dniu. Hah, nasze babcie stawialy pasjansa a ja sobie rozgrywam sabotazysta ;) polecam

Gra tak dobra, że kupiłam jeszcze raz tym razem dla kogoś. Długo czekałam aż się pojawi i cieszę, że kolejna osoba pozna tę grę.

Świetna gra imprezowa dla ludzi z poczuciem humoru! Uwielbiam słuchać tych bzdurnych wyjaśnień, im więcej abstrakcji, tym więcej radości mamy podczas gry. Gra polega na wymigiwaniu się i zwalaniu winy na kolegę goblina. Nie wiem, czy jakakolwiek ekonomiczna gra byłaby w stanie lepiej oddać atmosferę pracy w korporacji niż to ;)

Wzbogacone cluedo! Nie jestem pewnie jedyną osobą, która gra gdzie musimy odkryć kto, czym i gdzie kojarzy się z tą klasyką ;) pomysłowe wprowadzenie postaci ducha i jego wskazówek + ładne wydanie sprawiają, że warto się pochylić nad tym tytułem

dobra farbka, kupiona jako prezent i osoba obdarowana jest zadowolona i chwali, poklepując po plecach - czyli warto było

dobra farbka, kupiona jako prezent i osoba obdarowana jest zadowolona i chwali, poklepując po plecach - czyli warto było

dobra farbka, kupiona jako prezent i osoba obdarowana jest zadowolona i chwali, poklepując po plecach - czyli warto było

dobra farbka, kupiona jako prezent i osoba obdarowana jest zadowolona i chwali, poklepując po plecach - czyli warto było

Grałam i w trybie kooperacji i w trybie rywalizacji i w obu gra mi się podobała. Jest znacznie lepsza niż wiedźmy, choć ankh morpork nie przebije ;) gra polega na przeslaniu wiadomosci wlaczajac/wylaczajac lampy po uzyciu zakardow. Swietne uzycie prostej gry logicznej jako podstawy do zbudowania na niej gry planszowej. Karty i instrukcja pisane sa zabawnym stylem, ktory nawiazuje do narracji ksiazek, zatem gra zasluguje na kolejnego plusam Cos swietnego! Polecam :)