Balint - recenzje

Znana i lubiana gra w ciekawej wariacji tematycznej.

Uwe Roseberg i wszystko jasne. Dużo główkowania, jeszcze więcej opcji na wygraną.

Świetna, duosobowa, asymetryczna karcianka. Wymaga kombinacji oraz pełnego zaangażowania ze strony graczy. Zdecydowanie polecam!

Świetny, miedziany kolor. Solidna farba, w sam raz dla amatora którym jestem.

Solidna farba, w sam raz dla amatora którym jestem.

Solidna farba, w sam raz dla amatora którym jestem.

Rzadka (w konsystencji) farbka, która wymaga umiejętności w ochodzeniu się z nią.

Solidna farba, w sam raz dla amatora którym jestem.

Solidna farba, w sam raz dla amatora którym jestem.

Bardzo słaby i błyskawicznie zużywający się pędzel.

Bardzo dobry pędzelek do drybrush

Świetna gra kooperacyjna: o bardzo prostych zasadach i sporym poziomie trudności, nawet w najłatwiejszym wariancie.

Olbrzymia regrywalność sprawia, do stołu wraca się bardzo chętnie, nawet jesli pustynia raz za razem pochłania ciała pechowej załogi.

Dodatkowe plusy to estetyka wykonania, współgrająca z tematem.

A minusy? Tytuł jest ich zupełnie pozbawiony.

Dobrych gier dwuosobowych nigdy dosyć. I Bang! taki właśnie jest. Szybki, sprawny i bardzo podstępny!

Chyba najbardziej zaawansowane rozszerzenie do popularnej gry.
Zaawansowani gracze niewątpliwie będą usatysfakcjonowani kilkoma wyzwaniami, jakie przygotował autor gry. Tu nie ma szybkiego wykładania wagonów, najpierw należy zadbać o rozwój firmy, a potem dopiero wyjechać na szerokie drogi. A raczej szerokie tory.

Solidna porpozycja dwuosobowa. Każdy element działa bez zarzutu.

Przyjemna, prosta wariacja na temat uznanej gry. Pierwowzór jest jednak o niebo lepszy.

Twórca serii nie próżnuje, zaskakując nowymi pomysłami i rozwiązaniami.
Wielka Brytania / Pensynwalia to rzecz przemyślana, chociaż w porównianiu do poprzednich odsłon serii bardziej wymagająca oraz "skomplikowana".

Świetna gra dla dwojga, pełna interakcji z domieszką nutki blefu odnośnie tego co gracz ma na ręce. Praktycznie wogóle nie czuć, iż jest to konwersja innego tytułu na wariant dwuosobowy. Z ręka na sercu można powiedzieć, iż jest to oryginalna dwuosobówka.
Duża liczba stróżów prawa oraz bandytów skutecznie podnosi regyrwalność tytułu.
A same kart? Fakturowany papier zniesie wiele emocjonujących rozgrywek!

W polskiej instrukcji jest błąd w tłumaczeniu dla wariantu solo. Zgłosiłem go do Lacerty, która potwierdziła zasadność problemu. Dopiero przy dodruku reguły zostaną poprawione. A o co chodzi?

Państwa wersja tłumaczenia:
Wymiana danych: jeśli stoisz w stacji badawczej, CDC może wymienić dowolną 1 swoją kartę miasta na 1 kartę miasta z twojej ręki. Kolor wymienianych kart musi odpowiadać kolorowi miasta, w którym przebywasz. Ta czynność nie ma wpływu na limit kart w ręce.
Fragment jasno wskazuje na, iż obie karty muszą być tego samego koloru, co podczas zabawy jest bez sensu.

Natomiast w oryginalnej instrukcji jest napisane:
Exchange Data: if you are at a research station, the CDC may swap any 1 of its City cards for 1 City card from your hand, whose color must match the city you are in. Doing this has no effect on hand limits.
Co to oznacza w praktyce: że karta przekazywana przez gracza musi być w kolorze miasta w którym się znajduje – nie obie karty.
Czyli mogę pozyskać od CDC czarną kartę, a znajdując się w „niebieskim” mieście ze stacją badawczą muszę oddać kartę w kolorze niebieskim.
To rozwiązanie ma oczywiście sens podczas zabawy.

Dwuosobowa potyczka.
Sporo kombinowania, przekładania kart, oraz tworzenia "comb".
Przy czym obie strony muszą wykazać się podobnym temperamentem oraz zaangażować się w starcia.
Miłośnicy pokojowego pasjansa nie udźwigną siły negatywnej interakcji.