Michał - recenzje

Duża, okazała, świetnie wykonana figurka. Dokładne odzwierciedlenie detali. Talia 10 kart nastawiona na ciągłe zatruwanie (dosłownie i w przenośni) bohaterom życia. Polecam.

Figurka Valyndra Lieutenant to prawdziwe dzieło sztuki. Naprawdę. Jest bardzo duża, a rozpiętością skrzydeł dorównuje smokom (ciekawostka - skrzydła za pierwszym razem trzeba wmontować w figurkę, gdyż w paczce są osobno). Dodatek warty zakupu chociażby z uwagi na tę figurkę. Polecam.

Ciekawa postać, która nie załapała się na podstawkę (niestety FFG postanowiło zarobić osobno). Polecam wszystkim fanom Descenta. Jak dla mnie produkt obowiązkowy do kolekcji.

Niech nie zwiedzie Was jego śmieszna figurka. Potrafi być naprawdę wredny. Atak i ucieczka to motto przewodnie talii dołączonej do Splig Lieutenant. Szkoda, że nie załapał się na podstawkę, ale dobrze, że się w końcu pojawił.

Bardzo silna postać sama w sobie, teraz jeszcze groźniejsza dzięki 10-cio kartowej talii dedykowanej dla Pana Podziemi. Podobnie jak pozostałe 5 figurek, w mojej opinii powinna znaleźć się w podstawce. Każdy gracz Descenta 2nd Ed. powinien ją posiadać.

Wampirza dziewczyna znowu w akcji. Nowa mini talia Pana Podziemi (10 kart) dodaje trochę większe pole manewru do uprzykrzania życia bohaterom. Figurka, która od początku powinna była załapać się jako podstawka. Must have każdego gracza!

Polecam! Figurka powinna pojawić się co prawda razem z podstawką, ale dobrze, że w końcu jest. W opakowaniu oprócz dwóch kart Belthir Lieutenant Lieutenant jest jeszcze 10 kart dla Pana Podziemi, które może kupować i wykorzystywać za specjalne tokeny (16 sztuk w zestawie) i oczywiście instrukcja wykorzystania nowej mechaniki w grze.

Figurka, która powinna pojawić się razem z podstawką. Bardzo dobre wykonanie, a wielkość dobrze dobrana do pozostałych Lieutenant Miniatures. W opakowaniu oprócz dwóch kart Alric Farrow Lieutenant jest jeszcze 10 kart dla Pana Podziemi, które może kupować i wykorzystywać za specjalne tokeny (16 sztuk w zestawie). W końcu coś dla Overlorda. Polecam!

Kolejny dodatek do Descent 2nd Edition tym razem nie wprowadza żadnych rewolucyjnych elementów do rozgrywki. Jest wyłącznie uzupełnieniem i poszerzeniem dotychczasowych. Pojawiają się nowi bohaterowie, dwie dodatkowe klasy. Overlord otrzymuje kilka dodatkowych kart i poszerzają się jego możliwości uprzykrzania gry Bohaterom. Niestety produkt dobry ale nie wybitny. Poprzednie dodatki były niemal obowiązkowe, podczas gdy ten jest wyłącznie dla entuzjastów (do których ja się jednakże zaliczam ;) ). Mocne 4.

Bardzo fajny dodatek do Descent 2nd edition. Nieco większy niż Lair of the Wyrm, ale nie zawiera rewolucyjnych nowości. Jest to raczej zwiększenie ilości dotychczasowych bohaterów (bardzo fajne nowe klasy), potworów, dodanie nowych przygód (całkiem nowa kampania) oraz dodanie zielonych kości obrażeń. Jak dla mnie to bardzo fany dodatek znacznie wydłużający zabawę w Descenta. Polecam.

Bardzo dobre koszulki za przystępną cenę. Sprawdzają się do Munchkin'a ale do Descent'a 2nd Edition już nie (pomimo tego samego rozmiaru deklarowanego przez FFG trzeba używać Mayday Chimery - odrobinę większe) więc trzeba uważać.

W polskiej wersji językowej Descent 2nd Edition na pewno zyska jeszcze większą ilość fanów, którym dotychczas trudno było przebrnąć przez momentami dość skomplikowane nazewnictwo i angielską prozę w opisach misji. Obecnie jest to chyba jedna z najciekawszych strategii planszowych fantasy na rynku. Teraz pozostaje czekać, aż GALAKTA upora się ze spolszczeniem dodatku.

Rewelacyjny dodatek jeżeli chodzi o nieprzewidywalność dalszych losów rozgrywki. Pojawienie się Smoka potrafi w jednej chwili zniweczyć niejeden misterny plan. Ponadto trzeba być uważnym, aby nie zapomnieć o Wróżce dodającej punkty i odstraszającej Smoka (to tak wspomniałem aby jeszcze bardziej wzbudzić Waszą ciekawość). Ogólnie bardzo polecam ten dodatek do Carcassonne.

Dodatek wprowadza kilka bardzo fajnych rzeczy, jak choćby sekretne komnaty, dwie nowe klasy bohaterów i jedną nową klasę pana podziemi. Dodany został nowy teren (lawa), po wstąpieniu na który przez jakiś czas płoniemy (burn). Nie które jednak elementy, jak choćby znaczniki championa można było sobie podarować. Szkoda też że FFG nie pokusiło się o jakąś figurkę tytułowego złego. Wyrm to po prostu duży żeton (który oczywiście jest potężnym potworem).
Na szczególną uwagę zasługuje dostępna na stronie producenta alternatywna rozgrywka (mikro kampania) oparta wyłącznie o scenariusze z dodatku.

Gra warta wydanych pieniędzy. Zapewnia rozrywkę na długie wieczory. Mechanizm bardziej uproszczony niż w jedynce, ale zapewniający szybsze rozgrywki i ciekawsze rozwiązania (często można dobrym posunięciem i strategią zyskać przewagę, Pan Podziemi nie jest już tak wszechmocny jak wcześniej). Jedyne, czego mi brakuje w dwójce, to większa liczba postaci i potworów. Na szczęście jest konwersja i można z jedynki zrobić całkiem fajny dodatek. :)