Luuny - recenzje

Masz liczną rodzinę? Super! Jeśli członkowie mają ponad 7 lat macie przed sobą godziny frajdy. Gra prosta, dość mało czasochłonna i wspaniale wypełniająca czas. Że nudna? Nic podobnego. Starsi gracze będą obmyślać nowe taktyki, a młodsi nauczą się, że gry planszowe to jest co, w co warto wejść. Pomoże w tym kolorowa oprawa i proste zasady. Zatem. Zarzućmy sieci!

Kombinuj i kombinuj. Licytuj i licytuj. I tak w kółko. Całkiem nieźle to do mnie przemawia. Nie tak bardzo jak Genua, ale jednak. Zasady proste, rozgrywka w miarę płynna i szybka. Grafiki w porządku, ale mogłyby być lepsze (choć wiadomo, ktoś może nie mieć gustu zbieżnego z moim). Czy warto? Tak, ale nie zdecydowanie. Za promocyjną cenę? Oczywiście! Nie ma na co czekać.

Już raz zamówiłem na prezent, ale nie dane mi było w nią zagrać. Teraz już miałem okazję. Na wstępie zatem, podoba mi się wykonanie. Kolorowe grafiki. Duża, czytelna plansza i mnogość elementów do "wyciśnięcia". Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam mieć masę elementów w grze. Mimo tych wszystkich ubarwień, gra jest prosta i przyjemna. trafi do wszystkich, którzy uwielbiają się "wykłócać" z innymi o najdrobniejsze szczegóły. Zapewniam, będziecie walczyć z 4 innymi graczami przez dłuuuuuuugi czas. Niestety, przy 2-3 graczach połowa zabawy mniej. To praktycznie jedyny mankament. Solidny produkt, ale nie hit. Polecam!

Jeden duży plus - mali chłopcy kochają dinozaury. Jeden mniejszy - ładna grafika. Niestety mało elementów i gra bardzo szybko się przez to kończy. Elementy nie są też wykonane z najwyższej jakości materiału. Jak w ocenie, bez rewelacji.

Wykonanie staranne, choć grafika nie zachwyca. Dużym plusem jest instrukcja zawierająca kilka trybów rozgrywki. Szczerze przyznam, że sam znałem tylko dwie możliwości. Polecam dla fanów tradycyjnych gier. A może by tak na jesienne wieczory skoczyć do dziadków i z nimi pograć? Zobaczycie, że zaskoczą Was swoimi strategiami.

Zawiera nowe karty urozmaicające rozgrywkę. Z początku myślałem, że będziemy używać wszystkich kart grając w Rattusa. Instrukcja ściągnęła mnie na ziemię, albowiem stanowi jasno: do rozgrywki wybrać 6 kart. Nowe umiejętności osób na kartach zmieniają całkowicie obraz gry. Więcej możliwości, więcej kombinacji, więcej wreszcie szczurów! I więcej śmierci ;). Dodatek godny polecenia. Choć w tajemnicy dodam, że gra ośmioma kartami wymiata hehe.

Po kilku rozgrywkach moja sympatia do gryzoni zmalała o połowę. Nie daj się szczurom, uciekaj przed szczurami... Gra bombowa! Bardzo prosty system rozgrywki, instrukcja zrozumiała i łatwa do "wyuczenia". Po kilku partiach nie musieliśmy już do niej zaglądać. Spędziliśmy nad nią niemal całą nockę i nie znudziła się. Polecam szczególnie dobrym przyjaciołom, którzy nie wydrapią sobie oczu za spowodowanie epidemii Czarnej Śmierci ;). No taaak, jeden minus. Dziwne nazwy stolic poszczególnych prowincji... Żeby w średniowieczu stolicą Polski była Warszawa... No, ale nie wpływa to na rozgrywkę, a jedynie koli w oczy historyka średniowiecza. Warto w grę zainwestować!

Jedna z niewielu gier, w które udało mi się zagrać z moimi rodzicami. Wsiąść do pociągu obfituje nie tylko w zdrową rywalizację z wypiekami na twarzy i kolizyjny kurs pomiędzy graczami. Jej dużym plusem jest ta magiczna atmosfera radości i przyjaźni, która panuje wokół, gdy podróżujemy kolorowymi wagonami po Europie. Polecam całym rodzinkom. Nie zawiedziecie się!

Dobre dla młodszych graczy. Naprawdę ciekawa gierka na obecne deszczowe wieczory.

Tego się spodziewałem! Gra wręcz wciąga i kilkanaście obraca tobą jak w pralce. Najgorsze jest to, że nie można się z niej uwolnić. Kolorowa, dobrze pomyślana, prosta do ogarnięcia i naszpikowana dobrą zabawą. Wikingowie to gra dla każdego, kto lubi spędzać wieczory ze znajomymi i niszczyć ich osiągnięcia, by zostać najlepszym morskim rozbójnikiem w historii. Dla mnie bomba!

Dobrze wykonany dodatek. Sporo wnosi do gry, zwłaszcza udanym pomysłem są mosty. Trzyma klasę samej gry, więc chyba inne komentarze nie są potrzebne ;).

Gra starannie wykonana i kolorowa. Reguły jasne i przejrzyste. Carcassone to wspaniała gra dla całej rodziny, nawet dla tych młodszych graczy! Serdecznie polecam! Ze swojej strony, już czuję zapach choinki i grę do późnych godzin nocnych w święta. Oczywiście obowiązkowo muszę kupić jakiś dodatek.

Totalna jazda bez trzymanki. Po prostu lawina śmiechu i ból brzucha gwarantowany. Wyśmienita zabawa tak dla rodziny, jak i grupy znajomych. Jak zaczniecie ryczeć jak mamuty, to pozamykajcie okna ;) bo się sąsiedzi zlecą!

Scenariusz w dodatku wręcz wymaga od graczy, by od początku przyjąć strategię kolizyjną. Zatem wprowadza pewne przyspieszenie do gry. nowe karty są świetnie dobrane, choć nie opuszcza mnie wrażenie, że ród Starków powinni zastąpić Boltonowie. Byłoby to bardziej w zgodzie z sagą. Ale cóż... Jedyny mankament to dla mnie cena. Zbyt wysoka jak na nowy komplet kart i scenariusz.

Idealna na zbliżające się jesienne wieczory spotkania z przyjaciółmi. Grafiki są przepiękne i oddają klimat Gry o Tron (oczywiście chodzi mi o sagę, nie serial). System gry do szybkiego ogarnięcia, przejrzyste i konkretne zasady. Zastanawiam się nad dodatkiem.
Dla mnie to po prostu ideał. Każdy wielbiciel GoT powinien ją mieć!