Jak dla mnie ideał :)
Znalazłem bardzo ciekawe połączenie solo rpg - dungeon crawl z pasjansem - Dungeon Solitaire: Labyrinth of Souls autorstwa Matthew Lowesa. Ta gra wymaga zastosowania talii do Tarota - autor stworzył własną dedykowaną, bardzo piękną i pełną odniesień do fantasy. U nas nie jest za bardzo dostępna niestety. Ale talia Labirynth od L Royo również pasuje idealnie klimatem do tej rozgrywki. Wykonanie jest po prostu fenomenalne
Dobry, solidny produkt
Retroklon mechanicznie najmocniej przypominający B/X Moldava czyli tym samym też Labirynth Lord. Mimo niewielkich rozmiarów książeczka daje MG całkiem sporą mnogość opcji. Dochodzą natomiast elementy pozwalające prowadzić rozgrywkę w realiach XVI wieku, czyli z bronią palną. No i oprawa graficzna - zamiast typowego dla retroklonów stylizowania na prymitywizm pierwszych edycji, zanim do pracy wzięli się fachowcy pokroju Elmore mamy tu bardzo wysokiej klasy ilustracje, zarówno te kolorowe jak i czarno-białe. Wszystkie niemal są niepokojące, brutalne, krwawe i zdecydowanie dla dorosłego czytelnika choć też bardzo inspirujące i klimatyczne. Twarda oprawa z podstawowymi tabelami MG po wew stronie. Brak startowej przygody, ale na DriveThruRPG dostępne są za co łaska dwa obszerne moduły The Doom-Cave of the Crystal-Headed Children i Better Than Any Man.
Dla ludzi lubiących sandboksy to zwyczjanie najlepszy sposób na losowanie abstraktów do kieowania narracji. Ponadto powstał cały system RPG na nich oparty
StoryCube: The Roleplaying Game od Creepy Assasin.
Jakby powyciągać najlepsze patenty ze wszystkich możliwych edycji i zlepić w jedno. Wydanie ładne, ale po tym co prezentowała 4e jest niedosyt.
Jak dla mnie ideał :)
Bardzo istotny dodatek, zwłaszcza jeśli się robi losowanie abstraktów do sandboksa.