To moja pierwsza gra RPG jestem już po pierwszej rozgrywce - zasady proste i w miarę czytelne , jak dla typowego planszówkowca to brakowało mi trochę kompendium z podstawami na jednej stronie i nie wytrzymałem, i dorobiłem kraty z przedmiotami :) Wydrukowałem pdf z mapą podróży na płótnie w formacie A0 - wyszło bajka koszt 100+ ale opłacało się. Karty bohaterów ok, trochę kłopotliwe jest zapisywanie i zmazywanie bieżącego zmęczenia i nadziei .. używaliśmy koralików ale to też przy ilości 20+ nie jest zbyt efektywne.
W podręczniku dość dobrze są opisane krainy wokół Bree , ale akurat Góry Błękitne (dokąd zawsze mnie ciągnęło) nie za bardzo, ale na szczęście jest Silmalirion skąd można czerpać garściami:)
A na koniec pytanie do Rebel : ze strony wydawcy Monka wynika , że do papierowego podręcznika dostaje się wersję pdf - czy dla klientów Rebela jest też dostępna wersja pdf?

Wciągająca, zagadki na poziomie , jedna była dla nas nie do przejścia ale w końcu nie było wśród nas detektywa :)

Wszystko pięknie tylko po co takie ładne karty skoro cały czas patrzy się w smartfona?

Po kilku rozgrywkach :
-dla 2 graczy wydaje się łatwa dla 3ech robi się gorąco -w szczególnośći kurczą się zasoby do przeszukiwania
-wersja coop też ma swoje smaczki - ratować towarzysza z beznadziejnej sytuacji czy może cieszyć się gorzkim smakiem wygranej..
- klimat obcego oddaje całkiem dobrze.
Do doskonałości brakuje może planszy z grafiką bardziej przypominającą pojazd kosmiczny , moźe jakiś II-gi poziom na drugiej stronie planszy.. może trochę dłuższa rozgrywka z powolną ewolucją obcego..
ale tak serio to nie można się tutaj czego czepiać – bierzcie i jedzcie albo bądźcie zjedzeni :)