Paweł
0 użytkowników
0 użytkowników
Jak dla mnie ideał :)
Bardzo, bardzo fajna gra!
Proste zasady, minimalna ilość graczy, estetyczne i przyjemne dla oka wykonanie oraz wciągający klimat. Świetna pozycja, żeby zabić na szybko ze dwie godzinki. Wciąga tak, że nie wiem kiedy z żoną zagraliśmy siedem partii :) Trzeba pogłówkować i pokombinować przez co gra się nie nudzi. Co mi się mega spodobało, że nawet jak się już wie kto jest Jackiem to nie załatwia sprawy, bo jeszcze trzeba tego kogoś złapać ;)
Za tę cenę szczerze polecam.
Dobry, solidny produkt
Pierwsze wrażenie po otwarciu paczki: wow, jaka ciężka. Pudełko klasyczne dla Wizarding World.
W środku dostajemy planszę główną oraz trzy plansze poboczne. Plansza nr 2 jakoś średnio mi pasuje do pozostałych. Plansza nr 1 wygląda jak Mapa Hucwotów, plansza nr 3 w podobnym, szkicowanym stylu, a na planszy nr 3 ujęcia z filmów. No nie siadło mi to jakoś. Nie jest to od razu minus, ale rzuca się w oczy :D Z minusów widzę jeden poważny: instrukcja. Jak dla mnie jest mocno chaotyczna. Jest dużo skakania ze strony na stronę i chyba nie do końca jest wszystko jasne. Trochę to męczy. Możliwe, że po wielokrotnym przeczytaniu wszystko mi się rozjaśni.
W pudełku dostajemy również kilka stosów kart. Misje, eliksiry, zaklęcia, sprawowanie, księgi, pojedynki i karty quidditcha. Karty wykonane poprawnie i wsparte ujęciami z filmów. Przyjemnie się je ogląda. Figurki proste, z grubego papieru, z wizerunkami bohaterów. Są ok. Jedyne czego się obawiam to, że będą się z czasem rozwarstwiać na rogach. Dostajemy również masę różnego rodzaju żetonów potrzebnych w grze, które również są ok, chociaż serduszka dla mnie trochę za małe :D
Sama gra robi bardzo dobre wrażenie. Fajnie wykonana, wiele elementów, które urozmaicają grę. Dużo lokacji na planszy i każda jest potrzebna. Losowość rozłożenia przedmiotów powoduje, że czasem musimy obejść całą planszę co wydłuża rozgrywkę. Żeby wygrać musimy wykonywać misje i zdobywać punkty domów. W tym elemencie ta gra przypomina mi fajnego RPG komputerowego, gdzie oprócz celu głównego mamy wątki poboczne. Tutaj punkty domów możemy zdobyć nie tylko w misjach, gdzie jest ich najwięcej, ale też na egzaminach, w meczach quidditcha czy z kart sprawowania. Tam jest ich zdecydowanie mniej, ale też się przydają :)
System walki w grze jest.... hmmm... Nie wiem czy nie za prosty. Podczas rozgrywki trafiła mi się misja na Wieży Zegarowej, gdzie pojedynkowałem się z samym Voldemortem. Grałem Ronem co pozwalało mi rzucać aż czterema kośćmi do ataku, a Voldemort ma wytrzymałość 5. Oznacza to, że na czterech kościach musiałem wyrzucić co najmniej 5 oczek. No ciężko, żeby się nie udało. To w połączeniu z częstymi kartami hamującymi efekt Voldemorta ma dwie tury powoduje, że ten pojedynek zszedł do poziomu "odcinania kuponów". Myślałem, że będzie bardziej epicko :D
Interakcja z innymi graczami zależy od nas. Możemy się unikać na planszy i spokojnie realizować misje albo wręcz przeciwnie: ścigać się po korytarzach Hogwartu odbijając sobie przedmioty potrzebne w misjach. Co do samych przedmiotów to zmieniłbym jedynie to, żeby każdy z nich miał jakiś efekt oprócz tylko przydatności w misji. Na planszy mamy 30 przedmiotów, a tylko 8 z nich daje jakiś efekt. Pozostałe okazują się zbędne jeżeli nie musimy mieć ich w misji.
Podsumowując: Gra jest bardzo fajna. Nie żałuję zakupu. Gra się przyjemnie i mało stresowo. I szczerze patrząc na tę grę i na Talisman HP zastanawiam się skąd taka rozbieżność cenowa ;)
Polecam "Rok w Hogwarcie". Pomimo małych mankamentów (bardzo subiektywnych) rozgrywka stoi na wysokim poziomie. Dla fanów Harrego Pottera myślę, że jest to "must have" ;)
Jak dla mnie ideał :)
Patrząc na pudełko to martwiłem się trochę o podobieństwo gry to serii filmowej. Na szczęście w środku było dużo lepiej. Bardzo fajna plansza. Na pierwszy rzut oka "napaciane" jedno na drugim, ale jak się chwilę przyjrzy to fajnie to wygląda. Figurki - dla mnie na minus. Za tą cenę mogłyby być metalowe. Tutaj dostajemy jednokolorowe, plastikowe figurki, w których różdżki dość mocno narażone są na połamanie. Instrukcja obsługi - wygląda ładnie, ale treść trochę chaotyczna. Trzeba ze dwa razy na spokojnie przeczytać i wtedy do ogarnięcia :) Karty postaci są fajne. Podoba mi się, że mają dwie wersje, bo to uatrakcyjnia grę. Karty czarów i przedmiotów wykonane poprawnie. Co do samej rozgrywki to zaskoczyłem się mega pozytywnie. Szacowałem, że rozgrywka będzie prostsza i krótsza, a tym czasem pojedynek z żoną okazał się całkiem emocjonujący :D Podoba mi się, że w zasadzie nie ma przewagi, której nie można szybko stracić. Grać należy do końca na maksa, bo można wygrać mając ciężką sytuację.
Bardzo fajna gra na sobotni wieczór, plansza wykonana super, karty poprawnie, a figurki do wymiany. Cena za grę jest wysoka, ale fani HP powinni sięgnąć głębiej do kieszeni ;) Polecam.
Raczej słaby
Długie oczekiwanie i duży zawód. Pierwsze co rzuciło się w oczy po otwarciu pudła to planszetka gracza w innym odcieniu niż w poprzednich częściach. Okazało się, że inne karty też się różnią. Czarna magia i czarne charaktery mają czarny awers podczas gdy w poprzednich grach był on zgniło-zielony. Karty są też bardziej wiotkie, jakby mniej papieru użyto do produkcji. Karty były fabrycznie pomieszane. Ginny była dopiero w trzeciej teczce, tak samo jak lokacje i czarne charaktery z teczki pierwszej. W kartach Hogwartu bez rewelacji. Dużo powtarzających się kart - widać, że pomysły na nowe karty się skończyły. Kolejny minus dla mnie: jak nie włączasz do gry Skrzyni Potworów to masz kilka niepotrzebnych kart w stylu "usuń z gry dowolną kartę z ręki i ze stosu kart odrzuconych". Wiem - może te karty wyjąć z gry, ale nie o to chyba chodzi.
Z plusów: ciekawa mechanika tworzenia eliksirów oraz fajne zaskoczenie w postaci eliksirów czarnomagicznych. Dobre wrażenie zrobiły też na mnie nowe czarne charaktery. Bardzo na plus są czary u bohaterów. To wszystko urozmaica grę. Jedyne co to uważam, że niektóre spotkania są zbyt przegięte i za dużo jest kładzenia kamieni na lokację przez czarną magię, spotkania czy czarne charaktery. Nie balansuje się to z kartami Hogwartu usuwającymi kamienie.
Ogólna ocena - 2/5. Bardzo dużo popsuła ocena wizualna i wydłużony czas oczekiwania. Oszczędności na barwniku i papierze niemalże pogrzebały tą grę. Jest kilka rzeczy co ją broni, ale grając w nią i mając na ręku karty z nowego dodatku mam wrażenie jakbym grał podróbami. Niestety apetyt na ten dodatek nie został zaspokojony.
W porządku, bez rewelacji
Jak dla mnie to trochę skok na kasę. Dodatkowe karty do Hogwarts Battle robiły różnicę. Te tutaj po prostu są. Nie ma efektu wow, ale jak ktoś chce mieć wszystkie dodatki to i tak kupi.