Kupiłem podręcznik gracz i mistrza podziemi. Wydanie jest piękne - świetne ilustracje, papier - najwyższa półka. Niestety mechanika nie przypadła mi do gustu. Mamy do czynienia z czystym mmo na papierze, sztywnym przypisaniem postaci do roli , jak wybierasz zbrojnego to jestes tankiem i koniec - walisz mieczem dwurecznym lub nosisz tarczę - chcesz być zbrojnym z dwoma broniami - nie ma takiej mozliwości i już. Gdzie się podziała ta niesamowita elastyczność wersji 3.0-3.5, gdzie możliwość zagrania dowolną niestandardową postacią. Tutaj koniec , czysty WoW , drużyna ma się składać z tanka , healera i dps.
Masz 4 graczy , którzy chcą być łotrzykami - to masz pecha nie pograsz sobie. Niemal cała mechanika to mmo tyle że na papierze, sztywne reguły , często mało logiczne np. zmiana atutu na inny ( tłumaczone , że tak intensywnie terenuje nowy atut , że zapominam stary ) . Nawet akje dzienne i spotkaniowe to nic innego jak cooldawn w mmo. Brak wieloklasowości ( jest w naprawdę szczątkowej formie ) i elastyczności . Nawet nowe opisy ras - całkiem dobre nie ratują całości. Kolejny przykład - łowca to teraz czysty dps, ranged lub meele . Brak zwierzęcego towarzysza, czarów , po prostu koleś z dwoma mieczami lub łukiem który wali w przeciwnika. Zresztą samo stwierdzenie z podrecznika - walka jest najważniejszym elemntem gry w d&d ,mówi samo za siebie. Nie tego oczekuję od RPG, pozostaje albo grać w D&D 3.5 albo znaleźć inny system . Szkoda.
Kupiłem podręcznik gracz i mistrza podziemi. Wydanie jest piękne - świetne ilustracje, papier - najwyższa półka. Niestety mechanika nie przypadła mi do gustu. Mamy do czynienia z czystym mmo na papierze, sztywnym przypisaniem postaci do roli , jak wybierasz zbrojnego to jestes tankiem i koniec - walisz mieczem dwurecznym lub nosisz tarczę - chcesz być zbrojnym z dwoma broniami - nie ma takiej mozliwości i już. Gdzie się podziała ta niesamowita elastyczność wersji 3.0-3.5, gdzie możliwość zagrania dowolną niestandardową postacią. Tutaj koniec , czysty WoW , drużyna ma się składać z tanka , healera i dps.
Masz 4 graczy , którzy chcą być łotrzykami - to masz pecha nie pograsz sobie. Niemal cała mechanika to mmo tyle że na papierze, sztywne reguły , często mało logiczne np. zmiana atutu na inny ( tłumaczone , że tak intensywnie terenuje nowy atut , że zapominam stary ) . Nawet akje dzienne i spotkaniowe to nic innego jak cooldawn w mmo. Nie tego oczekuję od RPG, pozostaje albo grać w D&D 3.5 albo znaleźć inny system . Szkoda