Im więcej Czarnych Historii tym lepiej! Wydanie zrobiło dla mnie bardzo duże wrażanie. Kart wyraźnie większe, metalowe pudełko śliczne, porządnie wykonane. Jeśli idzie o same opowieści - coraz lepiej, żywcem wyciągnięte z nagród darwina (bo taka istota tej części ;) )

Jeśli ktoś nie grał to MUSI, jeśli ktoś grał, a nie ma tej części to w TE PĘDY!

Ta gra boli! Pozytywnie boli! Boli w uda i głowę! Miny ludzi w barze kiedy grasz są bezbłędne. Zasady do wytłumacznia w minutę, przy piwku jeszcze szybciej. Żałuje każdej domowki na której nie miałem tego cuda!
Jeśli idzie o strone techniczną to pudełeczko metalowe wytrzymałe, karty spore z bardzo ładnymi ilustracjami.

Nawet jesli ktoś nie grał w planszówki to polecam na początek przygody z tym typem rozrywki!

Jest prosta, tłuamczenie zasad w 5 minut - wszystko na kartach napisane, kart są bardzo dobrej jakości, banknoty rodem z monopoly. Rywalizacja między graczami, kombinowanie na wszystkie możliwe sposoby. Motyw z aukcjami sprawia, że adrenalina rośnie, a niszczenie innym graczom fabryk wyzwala więcej agresji niż utrata poziomu w Munchkinie :)

Bardzo polecam, nawet dla tych którzy w grach ekonomicznych nie czują się mocni!

Najlepiej w 4 graczy :D