Jak dla mnie ideał :)
Podpisuję się rękami i nogami pod wszystkimi pozytywnymi komentarzami moich poprzedników. Gra należy do klasycznych must-have, obowiązkowych i kultowych pozycji dla każdego, nie tylko zapalonych graczy. Coś jak Monopoly, które kochają wszyscy, bez względu na płeć, wiek i zamiłowanie do planszówek.
Osadnicy to świetna gra o bardzo prostych, łatwo i szybko wytłumaczalnych zasadach, a pomimo to niebanalna. Budzi emocje (różnego charakteru) od początku do końca rozgrywki, które stopniowo rosną. Idealna dla graczy lubiących interakcję. Bardzo przyjemna, miła dla oka oprawa graficzna, solidna jakość elementów. Gwarancja świetnej zabawy - jedna rozgrywka trwa niewiele ponad godzinę, a po jej zakończeniu od razu ma się ochotę na rewanż. I kolejny. Zapewnia rozrywkę na długie wieczory :)
ZALETY:
- proste zasady
- duużo interakcji
- wciąga!
- bardzo ładnie wydana
- możliwość dowolnego ułożenia planszy gwarantuje różnorodność każdej rozgrywki
- wywołuje mnóstwo emocji, szczególnie pod koniec, gdy gracze zbliżają się do wygranej
WADY:
- trochę za małe karty surowców i rozwoju (niby przedstawiają tylko ilustrację surowca i nie muszą być większe, ale ... mogłyby :)
- plastikowe elementy (osady, miasta, drogi) o ile świetnie wykonane, o tyle jakoś nie pasują do klimatu. Może lepsze byłyby drewniane? (szczegół..)
- mimo wszystko duża losowość - obstawienie pól oznaczonych 6 lub 8 (najczęściej wyrzucane na kościach wartości) jednak zdecydowanie ułatwia rozwój
Nic dziwnego , że gra ma swoje fankluby, rozgrywane są turnieje, wyszła wersja online i panuje ogólne nią zauroczenie. Ja sam popałem w catanocholizm.. :)