Dobry, solidny produkt
Po ograniu wielu różnych plansz w doświadczonym gronie postanowiłam spróbować czegoś, w co będzie można śmiało zagrać z grupą totalnie zielonych pod względem gier znajomych.
Pod tym względem Tajemnicze Domostwo spisuje się na medal - zasady udało mi się wytłumaczyć w ciągu 5 minut i już po chwili kilkoro znajomych zamieniło się w grupę śledczych, na których spadają przedziwne wizje związane z morderstwem w tytułowym tajemniczym domostwie.
Jak wiele osób wcześniej zauważyło, gra pod względem rozgrywki nawiązuje do dwóch popularnych produkcji jakimi są Dixit i Cluedo. Jest w tym wiele prawdy i moim zdaniem taka kombinacja bardzo fajnie się sprawdza. Karty lokacji, snów i postaci są naprawdę pięknie narysowane i dają duchowi i graczom olbrzymie pole do popisu pod względem budzenia skojarzeń i dedukcji.
Sama rozgrywka jest lekka i przyjemna, w 5 osobowym gronie trwała ona około 30 minut na jedną partię.
Jedyne, czego mi w grze brakuje to swoistego motywu podejrzeń, który mógłby spokojnie wpasować się w tematykę gry, czyli rozwikłaniu zagadki morderstwa. Interakcja graczy nieco traci na tym, że na żadnego z nich nie pada podejrzenie, że to on mógł być zabójcą. Po prowadzeniu takiej mechaniki zdrajcy/mordercy, która świetnie sprawdza się w znanej wszystkim mafii, przegenialnym Battlestarze czy Shadows of Camelot gra by mogła bardzo dużo zyskać.
Jednak nawet bez tego gra oferuje solidną rozrywkę, szczególnie w gronie osób początkujących i nielubiących gier z dużą ilością zasad.