Neoptolemos - recenzje
Bardzo fajny dodatek rewitalizujący podstawkę, głównie przez nowy system rozwoju miast i zakupu kart rozwoju. Jednocześnie nie wywraca całego Catanu do góry nogami - takie dodatki lubię.
Przyjemna, wakacyjna gra o budowaniu własnego letniska, gdzie wszystko robimy za pomocą kart. Nieco niszowy temat chyba sprawił, że przeszła swego czasu bez echa, ale jest jak najbardziej godna polecenia.
Secret Wars kupiłem mimo, iż nie znam tej serii komiksowej, ponieważ w boxie jest kilka znanych postaci i mastermindów: (Black Panther, Doctor Strange, Namor czy Captain Marvel oraz Nimrod i Zombie Green Goblin). Nie jest to dodatek pierwszego wyboru, ale wprowadza jak zwykle sporo regrywalności do serii. Fanom oczywiście polecam.
Świetny duży dodatek do Legendary, oprócz mnóstwa nowych X-Menów i ich przeciwników (wreszcie nie trzeba się tłuc wyłącznie z marnym Magneto) wprowadza trudniejsze wersje Mastermindów dla zaawansowanych graczy. Ekstra pomysłem jest Piercing Energy, fajnie też działa (tematycznie X-gene. Drugi najlepszy duży dodatek do serii po Dark City.
Fajny, choć nietypowy dodatek - jako jedyny wprowadza dodatkowe znaczniki (Shards), notabene bardzo kiepskiej jakości. Strażnicy nie są moim zdaniem specjalnie potężni, choć mechanika artefaktów jest ciekawa. Najważniejszymi jednak kartami są taktyki Thanosa - prawdopodobnie najtrudniejszego bossa w serii Legendary.
Fantastyczna Czwórka to niezły dodatek, bo postaci z FF dobrze się kombią i z innymi bohaterami (zwłaszcza Mr. Fantastic), Galactus jest bardzo turdnym (i dobrze) przeciwnikiem, a scheme są całkiem oryginalne. Szkoda, że dodatek jest tak słabo dostępny w Polsce, bo jest jednym z lepszych małych rozszerzeń do Legendary.
W porządku, bez rewelacji
Mechanicznie poprawna, ale mało wciągająca gra logiczna, ukryta za tematykę wikingów. Tylko dla fanów gatunku.
Porządny, dwuosobowy worker placement, podobał mi się nieco bardziej niż dwuosobowa Agricola - ale wciąż nie na tyle, żeby awansować do grona "must have". Chętnie zagram, ale na 2 osoby wolę 7CŚ lub Catan w wersji pojedynek.
Dobry, solidny produkt
Istotą gier typu SW: Przeznaczenie są boostery, więc po tym jak spodobała mi się podstawka, dodatkowe paczki były następnym zakupem. Nie mam specjalnych powodów do narzekań - w kilkunastu otrzymanych paczkach znalazłem 3 karty legendarne, aczkolwiek z drugiej strony dwie z nich się powtarzały, tak samo jak kilka kart rzadkich. Takie trochę nieszczęście w szczęściu :)
Jak dla mnie ideał :)
Świetna cena promocyjna za w sumie niezły zestaw - 9 kostek i 20 kart, można ich używać w domowym graniu (choć raczej nie ma tu nic mocnego), można też wziąć udział w jedynej słusznej formie turnieju. Dobry zakup.
W porządku, bez rewelacji
Szczerze mówiąc, karty mini american (z X-Winga) to całkiem luźno latają w tych koszulkach. Koszulki na standard CCG są lepiej dopasowane do kart. Nie jestem zachwycony.
Ciekawa karcianka, z całkiem fajnym nawiązaniem tematu do mechaniki - po pierwsze kolejne "poziomy" do zaliczenia jako kolejne życia, a po drugie karty uderzające w przeciwników oddajemy do ich talii, ryzykując zwrócenie się karmy później. Nie polecam jednak na 3 osoby - gra się może dłużyć przez ciągły syndrom bicia lidera.
Gra w podkładanie świni - naszym celem jest wystawienie 6 różnych postaci, przy czym przeciwnicy będą podmieniać to, co mamy na stole i w ręku i zmuszać do złych ruchów. Ciekawy system kolejności graczy (rusza się ta osoba, w której kolorze karta została zagrana przed chwilą). Dobra gra w odpowiednim towarzystwie.
Pomysł na wplecenie area control w quiz jest nawet całkiem sprytny i niepozbawiony sensu, natomiast pytania są tylko dla zatwardziałych geeków, znających serial na pamięć. Co więcej, są bardzo nierówne - czasem "trudne" pytanie bywało bardzo proste (szczególnie gdy odnosiły się do rodów Westeros), a czasem na karcie nie było ani jednego pytania, na które znaliśmy odpowiedź (a serial widzieli wszyscy). Tylko dla fanów.
Ciekawa pozycja na kilka rozgrywek, ale dla graczy doceniających storytelling i czarny humor. Na pewno unikalna. Fajnym gadżetem są przezroczyste karty.
Przyjemna gra o budowaniu silniczka, z gadżeciarskimi kulkami. Chętnie zagram, aczkolwiek gra nie ma żadnego klimatu, a kulki są wyłącznie bajerem i nie są tak wplecione w mechanikę gry, jak np. w Wybuchowej Mieszance - a szkoda.
Dobry, solidny produkt
Bardzo fajny pomysł na grę, jak się okazuje, wcale nie dla dzieci! Dosyć trudna układanka logiczna na czas - po kilku rundach już się rozpoznaje schematy i gra idzie błyskawicznie, ale na początku zmieszczenie wszystkiego w walizce nawet z podstawowym zadaniem wydaje się niemożliwe.
Zagrałem w Dominiona dopiero ostatnio po raz pierwszy i muszę przystać, że starzeje się z godnością. Dobry, choć generyczny deck-builder z ogromną regrywalnością w obrębie podstawki i stosem dodatków.
Pierwsze podejście zostawiło nas z mieszanymi uczuciami. Bardzo fajna mechanika dochodzenia, wymuszająca dyskusję i to z wejściem na meta-poziom (co myślimy, że myśli Technik Śledczy), natomiast jestem sceptyczny co do elementów. W grze znajduje się aż 200 kart dowodów i 90 kart metod zbrodni, przy czym niektóre z nich są bardzo przekombinowane. Przy 8 kartach na gracza i nie do końca oczywistych podpowiedziach (niektóre kafle poszlak nie pomagają specjalnie) bardzo ciężko jest przeprowadzić skuteczne dochodzenie. Mimo wszystko, chcę spróbować kolejnych partii.
Prosta, zabawna gra w push your luck, wydana "na bogato". Niezły filler, choć trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, czy warto wydać 100 zł na piętnastominutowy filler :)