Gra pierwsza klasa, ale wydanie ala Rebel to mistrzostwo braku korekty. Rozumiem, że Rebel jest biedny i nie ma kasy na profesjonalistów, ale przecież ma pracowników którzy chyba znają język polski/angielski i mogli wszystko przeczytać i zrobić korektę. Nie rozumiem dlaczego chociaż 3 rozgarnięte osoby nie mogły tego zrobić.
Dopiero czeka mnie moja pierwsza rozgrywka i spodziewam się, że zabawa będzie przednia, ale chciałem już teraz łyżeczkę dziegciu dorzucić i może skłonić kogoś do wykonania swojej pracy.
Rozumiem błędy w instrukcji wydrukowanej - je jest ciężko poprawić - wstyd, że takowe występują ale zdarza się. Nie mogę jednak zrozumieć, czemu nie poprawicie instrukcji w formacie PDF?!? Dla grafika naniesienie poprawek w tekście instrukcji to chwila roboty, ot choćby na przykład nieprzetłumaczona modyfikacja statku: Long Guns, która, jak wół po angielsku wali po oczach gdy wokoło wszystko przetłumaczone. Za tą cenę gry to naprawdę wstyd. Wiem to jest szczegół ale takie szczegóły mocno psują humor przy obcowaniu z tak fajną grą.
Jak dla mnie ideał :)
W celu urozmaicenia rozgrywki zwiększenia ruchu KN proponuję wprowadzić kostki k6 oraz k8 (2xk4):
k6:
1- hiszpania
2 - anglia
3 - francja
4 - holandia
5 - piracki slup
6 - piracka fregata
k4:
1 - N
2 - E
3 - W
4 - S
Opracowałem 12 dodatkowych kart Wydarzeń jeśli ktoś jest chętny to tnij.org/kupcy
Świetna gra, jak dla mnie 5/5. Mimo że czas oczekiwania na swoją turę przy 4 graczach może się trochę dłużyc to jednak warto poczekać. Gra warta również swojej ceny, ponieważ plansza i elementy znajdujące się w pudełku są jak najbardziej wysokiej jakości...a gra po rozłożeniu powala swoja urodą. Klimat pierwsza klasa wzdłuż i w szerz. Każdemu szczerze polecam kto lubi takie klimaty.
Jedyny minus to pudełko mogłoby być troszeczkę większe.
Rebel 10/10
pozdrawiam
Jak dla mnie ideał :)
Dla mnie super. Testowałem całą noc - co prawda w dwójkę - ale zabawa była przednia. Liczba graczy (2) powodowała małe natężenie działań piratami, lecz mam nadzieję, że ulegnie to zmianie gdy zagramy z większą liczbą uczestników.
Dostawa jak zwykle czasowo - idealna, jakościowo - idealna.
Witam. Za mną z 10 partii. Moje wnioski i przemyślenia:
Jakość/wykonanie:
Już biorąc pudło w łapy czujesz ,że dobrze wydałeś pieniądze, ciężkie 3kg, konkretne z zadowolonym zbirem pokazującym swoje złote zęby z radości, że zaraz złupi jakąś łajbę. Otwierasz a tam szok, mnóstwo elementów na grubej tekturze, piękna kolorowa szata graficzna, plastikowe dość szczegółowe statki, nierówno przycięte złote dukaty,wielkie skrzynie, no i plansza, która zasługuje na odrębny akapit. Jest kozacka na maksa. Stara, poszczępiona na brzegach mapa karaibów rozłożona na deskach twojej łajby. Samo pole gry kolorowe i dobrze rozplanowane. plansza to najlepszy element tej gry.
Mechanika/rozgrywka:
Przede wszystkim mnóstwo rzeczy do roboty, możesz napadać współgraczy,npc-ów, łupić kupców, handlować, wykonywać misje i plotki (razem 50!), ulepszać statek itd, itp.
Mechanika gry fajna i nieskąplikowana, fajny model walk z pewną dozą taktyki (ostrzał, abordaż,ucieczka bronie specjalne itd.)
Co do wad i zarzutów:
-długie oczekiwanie na swoją turę: nie jest tak zle ale faktycznie może się zdażyć przestuj
-trzeba zagrać z dwa,trzy razy,żeby płynnie szło: prawda, jest za dużo zasad
-duża losowość: prawda,ale co z tego, zginiesz to bierzesz nowego kapitana i płyniesz dalej, a jak chcesz asekuracyjnie do końca gry pływać z towarami od portu do portu to pływaj i się nudz. moja ekipa piraci już od pierwszych minut, poluje na siebie, ryzykuje i jes fun, a wygrana na koniec to sprawa drugorzędna
-każda partia przebiega tak samo: nieeee, no gdzie, wojny, misje, plotki, co rusz inny układ na planszy.
-zły balans między kupcem a piratem: różnie, raz się wydaje że kupiec ma przewagę a w następnej partii pirat na luzie wygrywa
-zle napisana instrukcja: ja wszystko spokojnie zrozumiałem, sory ale wystarczy czytać ze zrozumieniem
Ogólnie na koniec gra pierwsza klasa,gra się świetnie, jest co robić,ślicznie wygląda. Zasady można spokojnie homerulować bez obawy,że gra straci, więc jak ci coś nie pasuje to zmieniaj. Odemnie 10/10
POZDRO!!!
Jak dla mnie ideał :)
Gra ekstra. Bardzo dużo możliwości i rozwiązywanie tzw. plotek i misji a do tego łupienie po prostu agrrrrr ;). Bardzo polecam zakup tej gry.
Po samym otwarciu pudełka miałem pewną dozę niesmaku (chodzi mi o same ułożenie kart - opaczkowane folią i jedynie woreczki z takimi zaciskami) mając porównanie do ułożenia smallworld w którym każde karty mają swoją przegródkę trochę było żal że w KiK nie ma tego samego jednakże później doszedłem do tego że samych kart może jest za dużo i by za dużo miejsca bezsensownie zajmowało ale to nic bo po pierwszej rozgrywce już przeszło :D
Pozdrawiam i Agrrrrr do zobaczenia na Karaibach ;) ;)
Zgodzę się co do jednego z Pegazem. Żeby całkowicie czerpać przyjemność ze wszystkich aspektów gry, trzeba zagrać ze znajomymi przynajmniej dwa razy, żeby zaczaili reguły.
Uważam jednak, że każda partia jest zupełnie inna. Czynnik losowy całkowicie zmienia naszą taktykę z poprzedniej gry, np. jeśli wybucha wojna. Kart chwały, plotek i misji jest całe mnóstwo i żeby wszystkie "zaliczyć, potrzebne jest pewnie ok. 100 gier. A muszę powiedzieć, że niektóre karty znów całkowicie zmieniają naszą taktykę. Średnio gracz wybiera tylko jedną misję i dwie plotki na grę. Nie ma czasu na więcej, bo gra dosyć szybko się kończy (mówię o wprawnych graczach).
Przejęcie okrętu liniowego jest nie lada wyzwaniem (myślę, że zdarza się raz na kilkanaście/kilkadziesiąt partii) i myślę, że jeżeli komukolwiek się to uda, czerpie z tego niesamowitą satysfakcję.
Dobry, solidny produkt
Oceniam grę na 4-
Jakość wykonania planszy, kart, a nawet pudełka jest świetna. Gra ma ciekawy klimat (znajomy graczom Pirates) i ilość możliwości dostarcza sporo przyjemności z rozgrywki, pod warunkiem, że korzysta się z wszystkich. Z tego też powodu gra traci na dynamice co przy większej ilości graczy może być nieco nużące.
Mam wrażenie, że gra nie oferuje zbyt dużej regrywalności (choć biorąc pod uwagę ilość rozegranych przeze mnie partii może to być krzywdząca opinia). Kolejne partie przebiegały podobnie. Przyznam też, że nie szło mi to jakoś sprawnie przez fatalna instrukcję, do której trzeba co chwilę zerkać (jeszcze lepiej posiłkować się jakimś forum). Dopiero po 3/4 partii zaczęło mi się grać naprawdę przyjemnie.
Kolejnym minusem jest niewielka liczba rodzajów statków. Prowadzi to do tego, że różnice pomiędzy jednostkami mają stosunkowo niewielką rozpiętość.
Generalnie gra jest fajna, rozwój statku, przygody i możliwości sprawiają, że gra ma świetny klimat. Z drugiej jednak strony jest dość droga (co może być uzasadnione przez świetne wykonanie) i najlepiej sprawdzić jak to się sprawuje u znajomych. Trzeba też brać poprawkę na to, że gra się o wiele lepiej gdy już wszyscy gracze w pełni poznają zasady i gra nie będzie się dłużyła.
Dobry, solidny produkt
Proste, czytelne zasady i dość długi czas rozgrywki - dla mnie to jedne z podstawowych plusów. Wykonanie bardzo porządne, grafiki - śliczności.
Jedno, czego mi brakuje, to trochę więcej tekstu. Ot, dla podkręcenia klimatu - jakieś historie kapitanów itp. (choćby jak w Arkham Horror).
A na moje oko, oba zestawy kart mają błędy, tylko różne. :D Tak czy owak, "Ytrzymałość" moim faworytem! ^^
A tak na serio: spolszczenie jest... no... złe. Gdyby to była gra komputerowa, powiedziałabym, że wydała to Cenega. ;) Literówka na literówce, że nie wspomnę o przegapionych fragmentach po angielsku. Na szczęście, jak wspominałam, zasady są dość proste, więc wkrótce w ogóle nie będę musiała zaglądać do instrukcji. :P