Gra super ale kostki zasobów niestety pouszkadzane masowo, nie wiem czy to norma czy taki egzemplarz:/

Miały być piękne ale z produkcji wyszły uszczelnione widocznie na rogach bardzo to kuje w oczy.

Jedna z moich ulubionych gier. Bardzo dobra na długie wieczory.

Jedna z najlepiej wydanych i grywalnych tytułów euro w tematyce kosmicznej.

W grze kierujemy konkurującymi ze sobą prywatnymi korporacjami, których celem jest przystosowania Czerwonej Planety do życia dla ludzi.

Każda tura to jedno pokolenie, w trakcie którego kupujemy karty, gromadzimy zasoby i podnosimy tzw. wskaźniki globalne czyli temperaturę, poziom tlenu oraz kreujemy nowe oceany.

Gra kończy się w turze w której wszystkie wskaźniki dotrą do maksimum i wtedy rozpoczyna się emocjonujące liczenie punktów. A można je zdobyć za wystawianie kart, podnoszenie wskaźników, wystawianie miast i sąsiadujących z nimi lasów, a także tytułów i nagród, które możemy zakupić podczas rozgrywki.

Dla fanów taktycznego planowania kilka tur do przodu gra w sam raz!

P.S. Ecoline jest przekokszone :D

Ta gra sama w sobie jest czymś wyjątkowym. Pomijając pewne nieścisłości jeśli chodzi o grafikę kart (jest ich po prostu przytłaczająca ilość). Nie ma szans aby dwie rozgrywki były takie same.

Po rozegraniu 5 partii w tę grę (również tryb solo) uważam iż jest warta swojej ceny i przede wszystkim poświęconego czasu. Jest sporo kombinowania i ze względu na losowość kart nie da się przewidzieć jak rozgrywka się potoczy.

Idealna gra na długie wieczory.

Jak dla mnie jedna z najlepszych gier już sama podstawka daje niewiarygodną frajdę z gry, a gdy dołączy się dodatki gra wchodzi na kolejny poziom. Po niezliczonych ilościach gier mogę śmiało polecić podstawkę jak i wszystkie dodatki!

Grę kupiłem trochę w ciemno jak pojawiła się na rynku i jeszcze nie było zbyt wielu polskich recenzji. Chyba nawet zamówiłem przed premierą.Grafiki nie zachęcały ale temat mnie skusił i się nie zawiodłem.
Mozna narzekać na losowość w dociągu kart, ale z czasem gdy poznamy karty i mechanizmy to szybko potrafimy dobrać ścieżkę rozwoju nawet z tych losowych kart.
Zasady - z jednej strony sa proste, ale zależności między kartami mogą namieszać w głowie początkującym.

Super gra codziennie gram z rodziną. Polecam!!!

Perła w koronie w kolekcji.
Idea prosta, budujemy silniczek do terraformowania Marsa. Wybieramy korporacje (mającą specyficzne bonusy). Zbieramy surowce które wydajemy na projekty które dają wiecej surowców albo zmieniają planetę byśmy mogli zamieszkać. Trzy wskaźniki do zmiany: Temperatura, Tlen i Oceany - ich zmiana daje punkty na koniec gry. Niektóre projekty dają punkty dodatkowe. Na końcu wygrywa ten tychże punktów uzbiera najwięcej.
Co lubię?
+ Złożoność niemała ale nie sztucznie zawyżona i każda karta inna (a tych troche jest)
+ Gra była projektowana przez nauczyciela przedmiotów ścisłych, to widać :)
+ B. dobre wykonanie.
+ Super pasuje dla 2 graczy
Na minus jedną rzecz bym uznał:
- Pare kart mega nie zbalansowanych jest (np -2 do kosztów każdego projektu), jak wylosujesz na początku to praktycznie wygrywasz gre. Po paru grach można wychwycić i usunąć z talii ew. zmodyfikować :)

Grałem cały weekend i powiem iż cieszę się, że jej nie kupiłem. Gra stanowczo przereklamowana. Tytuł gry roku świadczy o bezguściu, albo jakiejś zapaści rynku w tamtym okresie. Terraformacja Marsa nie jest bardzo zła, ale nie zaliczam jej do gier dobrych, a co najwyżej słabej gry średniej klasy. Gra ma słabą oprawę graficzną, która nie buduje klimatu. Najładniejsze są rewersy zwykłych kart i półprzezroczyste kostki gracza, natomiast szata graficzna kart jest tragiczna, a planszetki to zwykła kartka nadrukowana, żaden karton. Gra natomiast jest tania... i niestety to widać, kart jest dość mało, bo w jednej grze 3 osobowej prawie całą talię przechodzisz. Rozgrywka jest tragicznie długa i nudna. Dzieciaki w między turami już chciały uciekać na kompa (jakiś dramat, tego jeszcze nie miałem nawet grając w chińczyka). Jest zalecenie wykonywania tur jednocześnie, ale nie do końca to pomaga, a traci się przegląd sytuacji i przyjemność z grania w planszówki. Balans nie jest zły, ale mechanika bardzo obszerna ruchowo. Coś robisz i musisz przesuwać kostki tu, tam dodać i jeszcze coś... czasem się zapomina, a szczególnie dzieci nie dają rady. Regrywalność mimo to wydaje się być dobra, ale znajomość mechanik daje ogromną przewagę.

Gra przeznaczona dla co najmniej średniozaawansowanych i obytych graczy. Wiek absolutne minimum 10 lat. Gra niestety ma charakter bardzo singla i nie daje frajdy. Bardzo rozczarowuje w zderzeniu z szeroką reklamą. 3/10 i trudno dać więcej bo nie zakładam że do niej wrócę.