Mrs_Violet - recenzje
Mamy i gramy. Świetne do nauki języka obcego.
Uwaga! Uzależniają - chce się mieć coraz więcej :-)
Mamy i gramy. Świetne do nauki języka obcego.
Uwaga! Uzależniają! - chce się mieć coraz więcej :-)
Mamy i gramy.
Kolejne fajne kostki :-)
Polecam.
Mamy i gramy. Świetne do nauki języka obcego.
Mamy i gramy. Świetne do nauki języka obcego. Uwaga! Uzależniają - chce się mieć coraz więcej :-)
Mamy i gramy. Świetne do nauki języka obcego. Uwaga! Uzależniają - chce się mieć coraz więcej :-)
Muminki są super :-) Nasze ulubione kostki.
Mamy i gramy. Świetne do nauki języka obcego. Uwaga! Uzależniają - chce się mieć coraz więcej :-)
Mamy i gramy. Świetne do nauki języka obcego :-)
Mamy i gramy. Świetne do nauki języka obcego :-)
Jeśli ktoś nie planuje kupowania kolejnych map to warto kupić dodatek. Wzbogaci on rozgrywkę na planszy USA.
Moja ulubiona plansza ze względu na układ torów. Daje możliwości realizacji dużej ilości biletów.
Można urządzać zawody np. wygraj zajmując wszystkie czarne trasy itp. Mimo, że ma najprostsze zasady bardzo chętnie do niej wracam.
Uwielbiamy! Gramy rodzinnie ale grono raczej starsze ;-) Najbardziej dziadkowie domagają się tej gry na stole.
Fajna gierka na krótki przerywnik. Grałam tylko z dorosłymi. Dała nam sporo śmiechu, część graczy doszła do wniosku że ma początki Alzheimera ;-) Bardzo lubię i rodzina też :-)
Zdecydowanie nie podoba mi się kolorystyka kart tego dodatku. 84 karty a ma się wrażenie, że połowa jest we wszystkich możliwych odcieniach sepii przechodzących w brąz a druga połowa w kolorze szarym przechodzącym w niebieski. Mieszając z innymi dodatkami całość robi się jakby szaro-bura. Jest to moje subiektywne odczucie.
Co do wieloznaczności to mam wrażenie, że większości kart trudno będzie przypisać jakieś niejednoznaczne skojarzenie, tak aby inni uczestnicy mogli coś dopasować i nie zgadli od razu która karta jest nasza. Zobaczymy. Czasem może być odwrotnie niż nam się na początku wydaje.
Gra była na razie wykorzystywana bez załączonej planszy. Ilość kart z hasłami pozwoli na długie korzystanie z gry a różny stopień trudności na zróżnicowanie towarzystwa.
Dostarcza mnóstwa śmiechu i dobrej zabawy. Polecam każdemu, głównie na świąteczne rodzinne spotkania.
Wspaniała gra - proste zasady/piękne wydanie/super pomysł. Pomimo tego, że jedna karta może się kojarzyć z wieloma rzeczami to szybko okazuje się, że podstawowa talia kart to za mało. Proponuje od razu zakup przynajmniej jednego dodatku.
Gra była wypróbowana w gronie osób po 30-ce. Na początku u niektórych widać było strach w oczach i niechęć ze względu na potrzebę odrobiny kreatywności ale po pół godziny wszyscy byli już pochłonięci i oczarowani grą. Gra niesie z sobą wiele emocji - głównie radości :-) Fantastyczne są te momenty kiedy jest się narratorem, podaje się hasło a po rozłożeniu kart okazuje się że karty pozostałych uczestników pasują lepiej do tego hasła niż nasza własna ;-) Będziemy do niej często wracać :-)
Do HollyShort: wystarczy na czas przechowywania wyjąć planszę i włożyć do góry nogami do pudełka. Zmieszczą się wtedy wszystkie dodatkowe talie kart w koszulkach :-)