krzysiek2222 - recenzje
Świetna gra - moja ulubiona tego typu. Zdarzało się, że od 22 do 3 w nocy non stop graliśmy tylko w to.
Fajna gra - kilka lat temu grałem wn iąbardzo często ze znajomymi. Zasady proste - porządne krasnoludy chcą wykopać tunel do skarbu, a źli sabotażyści chcą przeszkodzić porządnym krasnoludom, jednocześnie udając, że sami nimi są.
Polecam. Klasyk.
Fajny dodatek do gry sabotażysta, porządkujący nieco nasze kopalnie :). Kolorystycznie pasuje.
Ciekawa wariacja na temat Patchworka. Może w nią grać wiele osób, co jest w stosunku do pierwowzoru plusem. Mi osobiście przyjemniej grało się w zwykłego patchworka.
Fajna gra - trening spostrzegawczości i rywalizacja w jednym. Zasady serio bardzo proste. w gronie, gdzie ktoś jest słaby w gry tego typu może się nie sprawdzić i trochę zepsuć humor takiej osobie. Osobiście polecam.
Świetna gra imprezowa!
Ostatnio jak komuś chcemy na szybko pokazać jakąś planszówkę, a nie jest wprawiony w gry, to właśnie ona na dzień dobry ląduje na stole.
Reakcje prawie zawsze takie same:
- wytłumaczenie zasad
- "Co? Ta gra nie ma sensu, ot losowe rzucanie kart"
- "Dobra gramy jeszcze raz".
Co do tej gry nie byłem przekonany przez długi czas. Słyszałem o niej, okładka spodobała mi się bardzo, nawiązanie do diablo itd., ale recenzje, które przeczytałem i opinie nie zachęcały szczególnie bardzo ku tej grze. Pisano, że nic tu z Diablo nie znajdziemy. Ostatecznie bardzo się cieszę, że ją mam.
Co mi się w niej podoba?
- Potwory są łatwe do zabicia, przez co już w drugiej grza patrzymy na nie jak na chodzące przedmioty i poziomy czekające aż się po nie sięgnie (Tutaj nawiązanie do Diablo II - chyba każdy przy pierwszej grze przemierzał krok po kroku te ziemie, starając się wchodzić do każdego lochu. Przy kolejnych grach był to sprint do Andariel - Bossa).
- Ciekawy system umiejętności i ubierania ekwipunku,
- Różnorodne postaci (póki co nie mogę stwierdzić czy zbalansowane, czy nie. Za mało razy grałem),
- Grając miałem się naprawdę nad czym zastanowić, podejmując decyzję odnośnie potworów, które mnie będą ścigać.
Co budzi wątpliwości? :
- Trochę sztywne i dziwne zakończenie gry - poczucie, że nieważne jak się będziesz starać i tak na końcu zadecyduje w większości los,
- Jednolitość przechodzenia aktów (cały czas jest łatwo, fajne byłoby dodanie utrudnień, mini bossów czy coś w ten deseń),
Ostatecznie:
Gra mi się podoba, mam teraz ochotę w nią grać, kwestia tylko znaleźć nieco czasu u siebie i znajomych. Polecam spróbować, jak ktoś lubi wspomniany przeze mnie klimat.
Co do tej gry nie byłem przekonany przez długi czas. Słyszałem o niej, okładka spodobała mi się bardzo, nawiązanie do diablo itd., ale recenzje, które przeczytałem i opinie nie zachęcały szczególnie bardzo ku tej grze. Pisano, że nic tu z Diablo nie znajdziemy. Ostatecznie bardzo się cieszę, że ją mam.
Co mi się w niej podoba?
- Potwory są łatwe do zabicia, przez co już w drugiej grza patrzymy na nie jak na chodzące przedmioty i poziomy czekające aż się po nie sięgnie (Tutaj nawiązanie do Diablo II - chyba każdy przy pierwszej grze przemierzał krok po kroku te ziemie, starając się wchodzić do każdego lochu. Przy kolejnych grach był to sprint do Andariel - Bossa).
- Ciekawy system umiejętności i ubierania ekwipunku,
- Różnorodne postaci (póki co nie mogę stwierdzić czy zbalansowane, czy nie. Za mało razy grałem),
- Grając miałem się naprawdę nad czym zastanowić, podejmując decyzję odnośnie potworów, które mnie będą ścigać.
Co budzi wątpliwości? :
- Trochę sztywne i dziwne zakończenie gry - poczucie, że nieważne jak się będziesz starać i tak na końcu zadecyduje w większości los,
- Jednolitość przechodzenia aktów (cały czas jest łatwo, fajne byłoby dodanie utrudnień, mini bossów czy coś w ten deseń),
Ostatecznie:
Gra mi się podoba, mam teraz ochotę w nią grać, kwestia tylko znaleźć nieco czasu u siebie i znajomych. Polecam spróbować, jak ktoś lubi wspomniany przeze mnie klimat.
Bardzo ładna dodatkowa talia do gry Tash Kalar. Grafiki naprawdę są bardzo ładne, to wg. mnie wyróżnia ten dodatek. Mechanika mi podeszła i grało się przyjemnie nową talią.
Jeżeli komuś podoba się podstawka i chce nową talię z nową mechaniką na urozmaicenie rozgrywek, to polecam. Osobiście ta talia nie była szyta pode mnie, lepiej mi się grało wiecznym mrozem, ale to już kwestia gustu. Nie powiem na pewno, że słabsza/lepsza.
Nowa talia wraz z żetonami. Ciekawa nowa mechanika. Ciężko mi jednak przyrównać do podstawki, czy nie za mocna czy słaba - za mało gier rozegrałem tym dodatkiem.
Jeżeli komuś spodobała się gra i chce więcej - warto się temu przyjrzeć. W ciemno - nie grając wcześniej podstawkę, ani nie mając kompana, któremu ta gra też się podoba nie brałbym.
Mechanika ciekawa. Aby gra zabłyszczała każdy z graczy powinien się orientować w taliach. Najlepiej pierwsze X partii (we dwoje) grać taliami północ - południe, które są takie same oprócz kolor. Mimo, że mi gra się podobała, niestety mojemu najbliższemu planszowemu otoczeniu niekoniecznie.
Według mnie warto zakupić chcąc nieco urozmaicić sobie rozgrywkę. Oprócz dwóch nowych map (dwustronna mapa) zmieniają się także nagrody. Szkoda,że gra nie uwzględniała losowego dobierania nagród w postaci kafelków (fani to zmienili robiąc taką wersję).
Po jednej rozgrywce - szału nie było, miałem nadzieję na ciekawszą rozgrywkę. W ten sam dzień grałem w Azul oraz w grę Sagrada. Ta druga mi jakoś bardziej podeszła.
Świetna gra w pakicie z dodatkiem "Polska". Polecam do grania familijnego, jak i niefamilijnego. Zasady proste, pokombinować można. Nieco losowości i świetna zabawa.
Świetny dodatek do terraformacji.
Sprawia, że już od początku nasze korporacje nabierają charakteru i są inne od korporacji przeciwnika. Nioe zaczynamy już mniej więcej od tego samego punktu. Dodatkowo dodatek przyspiesza nieco grę, co także jest na plus. Polecam.
Grałem w kilka wersji wsiąść do pociągu (podstawek). Wersja Europa podeszła mi najbardziej, ze względu na ciekawą mapę i tunele. Szkoda, że nie można dokupić samej mapy "Europa" - osoby posiadające inne podstawki musiałyby kupić kolejną podstawkę.
Co do rozgrywki: gra jest fajna, trzeba obserwować i kombinować od jakich tras zacząć, które budować później, które wcześniej. Gra ma proste zasady, przez co można do niej zasiąść całą rodziną.
Jeżeli ktoś lubi wieczne utarczki między sobą, bitwy, zabijanie się nawzajem - to ta gra może się sprawdzić.
Gra polega na wiecznym przepychaniu się na planszy i fortyfikowaniu swoich pozycji. Ale nie trzeba się obawiać, to nie jest ciężka strategia. Dlaczego?
Tury każego graza są statyczne i niezależne. Jak ja robię ruch to mogę każdego bezkarnie atakować - żadnych zdolności, kontrataku itd. W moim ruchu poruszam się wszystkimi 'żołnierzami' więc ustawiam się na planszy jak chcę. Każdy robi to samo.
Oprócz standardowych ruchów można także zdecydować, że Twoja rasa wymiera. Wtedy w kolejnej rundzie wybierasz nową rasę.
Spora regrywalność, fajna tematyka - polecam.
Świetna gra o rozwoju plemienia i czczeniu pradawnych Bogów.
Innowacyjna ciekawa i móżgożerna mechanika koła zębatego - podczas tury tylko dwie rzeczy można zrobić:: dołożyć tyle pionków ile się chce (więcej pionków - więcej zboża zapłacić trzeba za pracę), albo zdjąć tyle pionków ile się chce.
Możemy rozbudować cywilizacją na różnych płaszczyznach: produkować dużo jedzenia, lub mniej jedzenia, ale cenne zasoby - złoto, kamień, drewno. Dużo się modlić, wznosić budynki, monumenty, etc. Jak mam czas i nie boli mnie głowa to bardzo chętnie gram. Wątpię, żeby gra znikła z mojej kolekcji.
Ciekawa gra karciana, w którą najlepiej się gra od 3 graczy w zwyż.
Plusem eksplodujących kotków jest interakcja:można podkładać sobie świnie, anulować negatywne efekty z kart, blefować itd.
Osobiście nie jest to moja ulubiona gra tego typu, ale z chęcią okazyjnie zagram. Z gier podobnej lekkości wolę red7, tam jednak nie ma takiej interakcji jak tutaj.