Kasia O. - recenzje

Kosteczki imitujące szkło są niesamowite, jednak czegoś mu brakuje. To zdecydowanie najsłabsza z wersji Azula, jednak mimo wszystko warta uwagi

Dodatek, który ułatwi graczom rozgrywkę - w końcu nic nie przesunie się na planszy, kiedy ktoś szturchnie stołem. Do tego urozmaicenie gry w postaci nowych plansz dla graczy

To chyba najlepszy Azul ze wszystkich, a jednocześnie najtrudniejszy. Jak zawsze piękne wykonanie

Jeśli ktoś świetnie bawił się przy Parku Niedźwiedzi, to Lamaland od tego samego autora również da mu dużo zabawy. Instrukcja jest bardzo łatwa do zrozumienia, nie trzeba nad nią długo główkować. Dobieramy kafelki posesji, układamy w poziomie lub w górę, w zależności od tego, co chcemy osiągnąć. Za zakryte pola specjalne dostajemy plony lub mieszkańców, którzy też mają swoje specjalne zdolności, a plony wymieniamy na nakarmione lamy. Autor proponuje nam kilka poziomów trudności, w zależności od tego, na jakim etapie zaawansowania jesteśmy. Minusem jest mała różnorodność kart mieszkańców i ich umiejętności

Niezwykły klimat, mnóstwo kombinacji, duża plansza, atrakcyjne wizualnie surowce, ciekawe połączenie mechanik gry. Obowiązkowy tytuł dla fanów przygodówek i Indiany Jonesa ;)
Wersja angielska wymaga dobrej znajomości języka, gdyż na każdej karcie znajdują się informacje o jej działaniu

Na skrzydłach to świetna rozrywka i do tego ogromny walor edukacyjny. A jak dołożymy do tego jeszcze stronę wizualną, wieża do kości będąca budką dla ptaków i karmnikiem w jednym, urocze jajeczka, żetony pożywienia i kości z ich symbolami. Minusem jest dla mnie tacka, chyba wolałabym coś tekturowego jako podajnik, ale może nie byłoby to tak funkcjonalne. Świetna zabawa solo w trybie grania z automą.
Wymaga dobrej znajomości języka angielskiego, gdyż na kartach znajduje się dużo ważnych treści dotyczących gry

Świetna gra słowna, idealnie nadająca się na imprezę. Zmusza szare komórki do działania i daje znakomitą zabawę.
Ze względu na charakter kart, jest niezależna językowo

Świetna gra słowna, idealnie nadająca się na imprezę. Zmusza szare komórki do działania i daje znakomitą zabawę

Wspaniała gra, która przenosi nas na łono natury. Przepiękne ilustracje Karoliny Kijak, od których ciężko jest oderwać wzrok. To jednoczesny minus tej gry, bo przez podziwianie ilustracji, wydłuża się czas. Mechanika gry jest stosunkowo prosta, do szybkiego opanowania nawet przez niedoświadczonych graczy. Ze względu na nią gra jest również mocno losowa. Jeśli ktoś zablokuje ci odpowiednie miejsce na planszy, braknie ci odpowiedniego znacznika lub zajmie ci miejsce przy ognisku, jesteś zmuszony brać kartę, która niekoniecznie pasuje do twojego planu.
Początkowe tury mogą sprawić mały kłopot, więc polecam obejrzeć jakiś film z rozgrywki, mając jednocześnie rozłożoną planszę i karty.
Gra nie jest ani za trudna, ani za łatwa. Aczkolwiek wraz z liczbą graczy, trudniej zrealizować swój plan.
Autor przewidział w pudełku miejsce na wszystko, oczywiście za sprawą przemyślanej wypraski. Samo pudełko stanowi ozdobę półki z grami.
Na uwagę zasługuje też fakt, że oprócz instrukcji dostajemy dodatkową broszurę, która jest indeksem kart. Znajdziecie tam wszystkie karty z podstawowej wersji gry z informacją, co się na niej znajduje. Znajdziecie tam również miejsce do zapisania daty, kiedy zaobserwowaliście coś z danej karty. To ogromny walor edukacyjny, który przy pierwszych rozgrywkach, szczególnie z młodszymi graczami, może wydłużyć rozgrywkę.
Wersja angielska nie wymaga dobrej znajomości języka podczas gry, gdyż symbole na kartach są niezależne językowo

Pozycja obowiązkowa dla wszystkich fanów marsjańskich klimatów i żadnych podboju kosmosu. Teraz to wy możecie stanąć za sterami korporacji, która będzie działać na Marsie w celu jego skolonizowania i dostosowania warunków do życia na nim. Po samym przeczytaniu instrukcji gra może wydawać się skomplikowana, dlatego polecam obejrzeć jakąś wideo instrukcję lub film z przykładowej rozgrywki. Momentalnie zaskoczycie, w jaki sposób macie grać. TM jest wizualnie dość specyficzna i nie każdemu może to odpowiadać, z całą pewnością nie cieszy oka jak Łąka czy Everdell, ale da równie dużo zabawy. Znajdziecie tu też sporo negatywnej interakcji, której można uniknąć, jeśli nie chce się w nią wchodzić. W trakcie rozgrywki możecie zmieniać swoją taktykę, w zależności od tego, jak układają się wam karty, jak dobrze idzie produkcja i w którym kierunku idzie wam najlepiej.
Wersja angielska wymaga dobrej znajomości języka lub dobrej znajomości kart i ich działania

Eurobiznes to klasyk wśród gier, a w cenie uszko naprawdę warto się na niego skusić ;)

Jungle speed, któremu woda niestraszna ;) idealna wersja na zabawę na plaży

Rewelacyjna zabawka dla młodszych i starszych. Kupiłam dla 10latki i od 3 dni się z nią nie rozstaje

Dodają klimatu grze, więc warto się w nie zaopatrzyć, jeśli jesteście fanami Everdell

Dobra propozycja dla graczy lubiących klimaty Carcassone, dostosowana dla dwóch graczy

Dostowana do dzieciaków wersja Jungle Speed, dobra zabawa dla małych i dużych, przyciągające wzrok obrazki a do tego solidne pudełko

Everdell to gratka dla osób ceniących nietypowy wygląd gier. Do tego bardzo estetyczne i klimatyczne ilustracje. Ale żeby nie było, że tylko wizualnie jest ciekawie, to rozgrywka również jest interesująca. Ciekawe kombinacje kart, możliwość zdobywania punktów. Trzeba nieco pogłówkować, by jak najmniejszym kosztem i ilością ruchów, zdobyć jak najwięcej wysoko punktowanych kart, a docelowo również wygrać całą rozgrywkę. Rozgrywka nie jest zbyt skomplikowana, choć z początku może się taka wydawać. Po kilku rozgrywkach warto również zaopatrzyć się w dodatki, które urozmaicą to, co już znacie. Największym minusem gry jest to, co stanowi jej olbrzymi plus - drzewo. Ze względu na składanie i rozkładanie może szybko ulec zniszczeniu. Chyba, że tak jak my, postawicie je na półce i będzie stało

Dodatek, który jeszcze bardziej rozszerzy waszą rozgrywkę w tej bajkowej krainie, dochodzą nowe mechanizmy i nowe opcje, ale nie ma tak dużych zmian, jak w Zimowym Szczycie. Minusem jest konieczność posiadania naprawdę dużego stołu lub grania na podłodze ;)

Splendor to klasyk, a kupiony w #uszko to jak wygrany los na loterii ;)

Świetny dodatek dla fanów WdP USA. Wygodniejsze karty, dzięki większemu rozmiarowi. Do tego urozmaicenie w postaci dużych miast USA