Bartłomiej - recenzje

Kostka jak kostka. Turla się i wygląda naprawdę dobrze :)

Jest to jedna z tych gier w które trzeba zagrać i wyrobić własną opinię.
Świetnie wydana gra z bardzo ładnymi elementami, chociaż same monety mogłyby być z czegoś lepszego niż karton.

Czas gry opisany na pudełku to tak naprawdę startowa wartość. Partie potrafią trwać i po kilka godzin gdy gramy z ludźmi którzy swoje ruchy muszą przeanalizować pod kątem następnych i wielokrotnie upewnić się że zrobią dobry ruch.

Balans mógłby być lepszy i jednocześnie - właśnie on sprawia że sama gra jest ciekawa.

Bardzo nietypowa gra, świetnie wydana z ładnymi grafikami na kartach.

Takie kalambury z dodatkowymi pomocami.

Fajna alternatywa do nieco innego rodzaju gry z dziećmi.

Grupą docelową jest bardziej rodzinne spotkanie niż impreza (chociaż i tu może być ciekawie).

Nie mam doświadczenia ze standardową wersją Terraformacji Marsa, za to bardzo lubię gry które łączą ze sobą kości z kartami.

Na samą rozgrywkę w największej mierze wpływa losowość z rzucanych kostek. Zdarzają się momenty gdzie obrana strategia musi być bardzo często zmieniania przez właśnie wpływ wyniku rzutu.


Na minus - nietypowy rozmiar kart.

Bardzo fajnie leżą w ręku. Na pewno jest to opcja dla osób które nie chcą grać standardowymi drewnianymi kostkami oddziałów (np. chcąc dbać o dłuższe życie planszy).

Dobrze wykonane, urozmaicają grę.

Bardzo fajny dodatek urozmaicający grę. Obowiązkowa pozycja dla miłośników podstawowej wersji :)

Prosta „gra” z magnetycznymi elementami które można przyczepić do tablicy (wieczka) opakowania.

Karty pozwalające pokazać dziecku czego ma szukać.

Można zabrać w podróż - praktyczna „walizeczka”.
U nas służy jako „umilacz czasu” w podróży samochodem.

Cena / jakość - idealnie. Polecam

Cena / jakość - idealnie. Polecam

Cena / jakość - idealnie. Polecam

Cena / jakość - idealnie. Polecam

Cena / jakość - idealnie. Polecam

Cena / jakość - idealnie. Polecam

Cena / jakość - idealnie. Polecam

Grana zarówno w duecie jak i w nieco większych grupach.
Nawet dziecko 5 letnie jest w stanie ogarnąć (z nieco ograniczonymi zasadami) proste mapy.
Losowość w teorii istnieje, ale tylko na poziomie wyboru mapy. Interakcja to podstawa - AI i jego zadanie za pokazywania podpowiedzi za pomocą symboli doprowadzania niejednokrotnie do sprzecznych decyzji.
Start bardzo szybki, opanowanie do perfekcji komend na trudniejszych mapkach nie zawsze się udaje.

Sprawdzi się jako gra imprezowa :)

Bardzo fajna gra rodzinna.
Rzuć markerem, wybierz symbol i go zamaluj.
Proste zasady, dużo frajdy.
Kilka wzorów, co urozmaica grę.


Na minus - markery przebijają cienkie kartki więc trzeba mocno uważać co się ma pod spodem :)

Według informacji jest to gra od 6 roku życia. Dla młodszych też daje radę.
Mam młodszego syna, który zafascynował się grą i od kilku dni męczy ją.

Kieszonkowy rozmiar, mnóstwo opcji kombinacji - niby tylko 6 elementów do układania, ale sporo frajdy.

Trzeba troszkę uważać na te białe przesuwne elementy w środku, bo mam wrażenie że mogą się wyłamać, no i same zawiasy pewnie z czasem się wyrobią (albo połamią od upadku).

Jak za taką cenę jest to fajna, poręczna i bardzo przyzwoita gra logiczna.

Bardzo fajna strategiczna gra z elementem losowości w momencie "posiadania ręki" i zagrywania kart z niej. Zdarzają się momenty gdzie żaden ruch dostępny z kart z ręki nie ma większego sensu i trzeba ją całą wymienić.
Świetny "utrudniacz" z przesuwaniem się zamku oraz interakcja w postaci zamykania czarodziejów w wieżach.
No i same czary wprowadzają dosyć ciekawe urozmaicenie do gry. Bardzo ograniczone używanie zgodne z liczbą kolb eliksiru, a efekt może utrudniać rywalowi grę, albo po prostu nam ułatwić (polecam to pierwsze :D).

Jest dużo frajdy nawet w grze dla dwóch osób. Gra jest naprawdę szybka i dynamiczna.

Elementy z których zbudowane są same wieże mogłyby być chociaż minimalnie lepsze - teraz przy składaniu wież można już rozwarstwić karton - wszystko wchodzi na wcisk, a warstwy bardzo łatwo naruszyć.

Na wyraźny plus możliwość przechowywania wszystkiego w postaci złożonej (poza torem, który trzeba składać każdorazowo), więc tak realnie - składamy raz i gramy aż się nie rozwali :D