Nightbomber - recenzje

Wczoraj rozegrałem Japonię z córką (15), weteranką TtR. Ograła mnie 94 do 48, także klęska...Ale: oboje uważamy, że ten dodatek jest absolutnie super extra fajny! Szybkie pociągi robią mega różnicę, a gra - nawet we 2 - kresy niesamowicie ekscytująca! Bardzo polecamy!


Andrzeju, stawianie dworców to akcja dostępna tylko w wersji Europa, z uwagi na specyfikę Europy. W żadnej innej grze TtR dworce nie występują. Nie mam wersji Polska, ale znając wszystkie mapy, uważam, że dworców w mapie PL nie ma.


Dziś kolejna rozgrywka, tym razem w sąsiedzkiej grupie planszówkowej (żony jako jeden gracz i córki jako jeden gracz), my z sąsiadem osobno (razem 4) i zabawa na całego! Totalna rewelacja nawet na poziomie podstawowym! Kobiety twierdzą, że to najlepsza planszówka, jaką grały i chcą więcej!


Wsparłem grę na KS i od kilku dni już się nią cieszę (bo Ankh-Morpork mam tylko w wersj Eng).
Wydanie wspaniałe. Figurki świetne, bardzo szczegółowe i piękne. Dostałem również metalowe monety. Faza!
Jesteśmy już z żoną i córką po pierwszej sobotniej rozgrywce w zasady podstawowe. Tłumaczenie zasad - bułka z masłem z racji intuicyjności. Żadnej konieczności wertowania instrukcji. Wrażenia z gry fantastyczne, córka okrzyknęła grę jako najlepszą w jaką grała (a grała wiele), co więcej, żonę również wciągnęła. Dodanie zasad opcjonalnych - jestem pewien - jedynie doda grze taktycznej głębi.


Brawo Bigix, tak trzymaj.
Pamiętam jak moja córka (obecnie 15 lat, gramy w różne, często złożone planszówki do tej pory) w wieku 4-5 lat uczyła się matematycznego prawdopodobieństwa na grze Polowanie na Robale (gramy w nią do tej pory). Gry wspaniale rozwijają zdolności dziecka.


Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Jak dla mnie ideał :)

Ok, jeśli pozwolicie, to podzielę się wrażeniami po pierwszej grze solo, przeciwko SI. Uważam, że system SI jest w tej grze co najmniej dobry. Gra sama w sobie, moim zdaniem, jest bardzo klimatyczna i wymaga podejmowania wielu istotnych decyzji. W pewnym momencie - bez ściemy - byłem o krok od przegranej z SI. Gra aż prosi się o rozszerzenia, ale i bez nich zapewnia wiele godzin klimatycznej zabawy, a przecież o to chodzi!


Jak dla mnie ideał :)

@dewodaa: pozwól mi, ja go osobiście zamrożę...;)


Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Jak dla mnie ideał :)

Na razie testuję wariant solo, wcielając się w rolę Boby Fetta.Za przeciwnika SI wybrałem oczywiście Hana Solo. Po rozegraniu pierwszych tur - emocje! Klimat! Na razie wypełniłem jedno grube zlecenie: schwytanie i dostarczenie na Ryloth agenta Czarnego Słońca (skutecznie, jak to Boba). Han zaś dostarczył skutecznie ładunek części, ale zaangażował się w ryzykowaną misję na Tatooine (kradzież u Jabby),, ale fatalnie poszły mu testy i został (chwilowo) pokonany. Tyle w temacie klimatu (oh yeah!). SI zdaje się być dobrze przemyślana i stanowi wyzwanie. Co do zasad - po chwili stają się intuicyjne, ale zdarza się konieczność sięgania do Kompendium, bo ogólne zasady wszystkich czynności nie wyjaśniają, a odpowiednie zarządzanie kartami i żetonami wymaga uwagi. Ogólnie HIT!


Znakomita gra, której cechą jest wielość zasad i dość unikalna mechanika. Nie chodzi o hidden movement, to już znamy choćby z innych gier, ale multum możliwości i dróg do zwycięstwa po stronie El Patron'a (opóźnienie Alzheimera spowodowane przegrzewaniem zwojów gwarantowane). Graliśmy w 3, El Patron wygrał punktami uwielbienia, pomimo jednokrotnego aresztowania, Emocji i główkowania u tropicieli było co niemiara. Moja rada dla uczących się gry: niech pierwszą rozgrywkę poprowadzi znający najlepiej zasady grający 1-2 frakcjami. El Patrona niech weźmie osoba nawet nie znająca reguł i próbuje.


Jak dla mnie ideał :)

A więc to już dziś! 4.09.2019. To znaczy, że w weekend lecimy z towarem na drugi koniec galaktyki!:)


Kupione. Doskonale sparują się w grze z Corsairami lub Mustangami.


Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Jak dla mnie ideał :)

Świetna gra. Już po pierwszej partii żona i córka (15) (planszówkowe weteranki) były zachwycone. Cóż, że losowość? Jest trochę strategii i decyzji do podjęcia - oczywiście determinowanych możliwymi zagrożeniami, ale to tylko podkręca emocje. Proste do wyjaśnienia zasady no i cały walor edukacyjno-ekologiczny gry! Bardzo polecam!


Brawo Maycia. Rzeczywiście, gra jest miodna, ostatnio graliśmy w 6 na męskim wieczorze i wszystkim się bardzo podobała. ALE, polecam koniecznie oryginalną matę do gry z nadrukowanymi elementami westernowego krajobrazu. Udało mi się ją dopaść na stronie Miniature Market. Wtedy wrażenia są podniesione do kwadratu:).


Ale co to jest, jak wygląda, czym się to je, jaka mechanika?


@Droozdz: Brawo, właśnie tak- z żoną! Gra jest świetna, a nasze żony jakoś tak bardzo lubią zarządzać... nie wiem naprawdę czemu...a na marginesie: bardzo polecam Wam grę Acquire. Twoja żona będzie zadowolona.;)


Patrzę na mapę Polski i widzę, że ktoś, kto ją projektował był chyba trochę za mocno religijnie zakręcony, a szkoda.
Otóż autorze mapy: symbolem Opola jest wieża Piastowska, ewentualnie Ratusz inspirowany florenckim. Na pewno nie brzydka Katedra. I z tego powodu, jako ateista, tej akurat mapy TtR nie kupię. Choć mam wszystkie inne.


Rzadko kiedy piszę o grach negatywnie, bo też rzadko się na którejkolwiek zawiodłem. Ta jest wyjątkiem.
Zasady nieprzejrzyste, nieintuicyjne, dla mnie - zaprawionego w tłumaczeniu instrukcji również angielskich - po prostu nie do ogarnięcia rozumem. Mechanika dziwaczna. Gra całkowicie pozbawiona klimatu. Raz postanowiłem jej jednak dać szansę. Rozłożyliśmy z żoną (gramy wiele!) planszę, próbowałem jej objaśnić o co chodzi i jak to działa i po paru minutach obydwoje złożyliśmy całość do pudła z autentyczną niechęcią. Sprzedałem natychmiast, aby mnie nie straszyła na półce. Od tamtej pory gry tego autora omijam szerokim łukiem.


Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Jak dla mnie ideał :)

No i jest. Zadziwiająco lekkie pudełko może wprowadzić w błąd... bo zawartość wymiata! Nareszcie kompleksowo i na poważnie potraktowany aspekt działań powietrznych w systemie M'44. No bo miejmy świadomość: poprzedni dodatek Air Pack był porażką. Zasady pokręcone do tego stopnia, że wysłanie samolotów do walki (i to tylko myśliwców plus Storch), było proszeniem się o kłopoty i ból głowy, dlatego jak była opcja grania bez AP, graliśmy bez. Teraz mamy myśliwce, myśliwce bombardujące/taktyczne bombowce oraz średnie bombowce! Do tego 21 scenariuszy i możliwość modyfikacji już istniejących! Pełen czad! Brać, bo na dodruk, znając wydawcę nie ma co liczyć.


Chętnie odkupię, nawet używany, ale kompletny egzemplarz.


Jak dla mnie ideał :)

Nawet nie doczytałem opisu do końca, a już zrobiłem przelew. To chyba wystarczy za komentarz.