Rico - recenzje
Jak dla mnie ideał :)
Taaaaka promocja na KF nie mogła przejść niezauważona;) Masowa Mutacja szybko się wyprzedała, więc trzeba było uzupełnić kolekcję talią w wersji deluxe;) Polowanie na wielkie potwory trwa :)
Jak dla mnie ideał :)
Kości perłowe są super, mają taki przyjemny "połysk", dzięki czemu wydaje się, że mienią się wszelkimi odcieniami danego koloru. Przyjemna odmiana od tradycyjnych matowych kostek.
Jak dla mnie ideał :)
Jak zwykle super kostka marki R :) Kryształowe nie należą co prawda do moich ulubionych (są trochę zbyt prześwitujące), ale ten kolor akurat fajnie się prezentuje :) Polecam :)
Jak dla mnie ideał :)
Jak zwykle super kostka marki R :) Kryształowe nie należą co prawda do moich ulubionych (są trochę zbyt prześwitujące), ale ten kolor akurat fajnie się prezentuje :) Polecam :)
Jak dla mnie ideał :)
Love Letter w wersji, której nie będziemy się wstydzić pokazać kumplom z osiedla i tłumaczyć im, dlaczego musimy dostarczać jakieś listy do księżniczki. :)
No dobrze, dobrze, to jednak nie jest proste przeniesienie znanej mechaniki w inne uniwersum, tylko odrobinę bardziej rozbudowany tytuł. Nie, nie ma tutaj żadnej wielkiej komplikacji zasad, ale dla znudzonych listem w formie vanilla może być to całkiem przyjemny powrót do gry, która być może zdążyła się już wam przejeść. :)
Jak dla mnie ideał :)
Stary, dobry Rosenberg, jeszcze z czasów "nie żywisz się, nie istniejesz". Ciągle walczy o palmę pierwszeństwa z Agricolą, choć ta ostatnia w niejednym domu została wyparta przez Kawernę.
LH ma jednak, moim zdaniem, ciekawszy element walki o poszczególne pola (jak to prawdziwi workerzy mają w zwyczaju czynić), bo mamy do dyspozycji tylko jeden znacznik akcji. Ok, w czym to niby ma być lepsze od 2, 3 a nawet 4? Ano w tym, że zmienia się dynamika wykonywania tychże akcji. W Agricoli każdy z nas zajmuje pola do momentu gdy wszyscy gracze nie wykonają swoich ruchów, następnie przygotowujemy plansze na nową rundę i lecimy dalej. Dochodzi więc nierzadko do sytuacji, że raz ja zabiorę jakieś zasoby, raz mój przeciwnik - wejście na to samo pole kilka razy z rzędu najczęściej nie jest potrzebne. Le Havre, moim zdaniem, daje nam większą swobodę, choć i tak jest ciasno jak diabli. ;)
Spieszcie się po klasykę Rosenberga, tak szybko zamienia ją na sandboxy. :D
Jak dla mnie ideał :)
Agricola ACAB... yyyyy... sorry, ACBAS :D
Wszystko w jednym pudełku i tak ma być. :) Oczywiście grę "robią" budynki specjalne, których mamy tutaj multum a nawet i jeszcze więcej. :) Co prawda oryginalna Agricola jest moim zdaniem niedościgniona i żaden klon jej nie dorówna, ale do gry w duecie ta wersja może być znacznie lepszym wyborem niż np. Agricola rodzinna.
Nie pogracie w nią natomiast solo, ale... czy dziś naprawdę trzeba nam do wszystkiego automy?;)
Jak dla mnie ideał :)
Gra rodzinna przez duże G, a nawet przez duże GR :) Jest kolorowo, więc od razu przykuwa wzrok, jest emocjonująco, bo każdy chce jak najszybciej zrealizować swoje cele. Proste zasady powodują, że gdy się można nauczyć samemu (więc idealnie nadaje się jako prezent), ale też jest to dobry tytuł w sytuacji, w której mamy tylko jednego "świeżaka" przy stole i chcemy aby od samego początku czuł się pewnie między nami, wyjadaczami. Antoine Bauza po raz kolejny pokazał się z jak najlepszej strony. :)
Jak dla mnie ideał :)
Ten system ma w sobie coś. Daleko mi (bardzo daleko!) do oceny tegoż pod kątem jakichkolwiek realiów historycznych - takich pewnie tu nie ma - czy też odwzorowania poszczególnych typów jednostek, ale kurcze, jaka to jest fajna zabawa! I do tego potrzeba żywego przeciwnika, który w najmniej oczekiwanym momencie zaskoczy nas nieszablonowym posunięciem... a przy okazji będzie mieć trochę więcej szczęścia w kościach. :)
Mówi się, że CC:N jest najbardziej rozbudowanym z całej serii, ale nie ma się co martwić, to wciąż ten sam system z prostymi, ale szalenie grywalnymi zasadami. I tylko żal, że gry płyną do nas zza oceanu, bo co dodruk to ceny idą kosmicznie w górę... życie...;)
Jak dla mnie ideał :)
Fajna turlanka, oj fajna! Tak, to nic innego jak skok na kasę pod szyldem Zamków Burgundii, ale jeśli takie miałyby być wszystkie implementacje znanych eurasów to ja je biorę w ciemno. :) Szkoda tylko, że to trochę taki wieloosobowy pasjans, bo jednak poza marnymi bonusami nie ma tu jakiejś wspólnej puli, z której moglibyśmy czerpać, ale od czego mamy "duże" Zamki? Albo te karciane - też polecam. :)
Jak dla mnie ideał :)
Rebelowe kostki dostają ode mnie zawsze piątkę - raz, że bardzo mało sklepów posiada tego typu asortyment, a dwa, że od jakiegoś czasu Rebel dba o to, aby były to niezłe jakościowo produkty (kto pamięta te sprzed iks lat ten wie o czym mówię :) ).
Jak dla mnie ideał :)
Rebelowe kostki dostają ode mnie zawsze piątkę - raz, że bardzo mało sklepów posiada tego typu asortyment, a dwa, że od jakiegoś czasu Rebel dba o to, aby były to niezłe jakościowo produkty (kto pamięta te sprzed iks lat ten wie o czym mówię :) ).
Dobry, solidny produkt
Memoir w wersji dla maniaków :) Podobno można poczuć się jak prawdziwy dowódca, ale granie w osiem osób to chyba nie dla mnie, w każdym razie nie w taką grę.
Czwórkę wystawiam systemowi jako całości, chociaż w moim przypadku jest to raz uwielbienie, raz frustracja, to jednak nigdy nie powiem, że jest to gra zła. Tak, pod warunkiem, że będziemy na nią patrzeć jako na grę a nie historyczną symulację dla historyków. :)
Jak dla mnie ideał :)
Rebelowe kostki dostają ode mnie zawsze piątkę - raz, że bardzo mało sklepów posiada tego typu asortyment, a dwa, że od jakiegoś czasu Rebel dba o to, aby były to niezłe jakościowo produkty (kto pamięta te sprzed iks lat ten wie o czym mówię :) ).
Jak dla mnie ideał :)
Rebelowe kostki dostają ode mnie zawsze piątkę - raz, że bardzo mało sklepów posiada tego typu asortyment, a dwa, że od jakiegoś czasu Rebel dba o to, aby były to niezłe jakościowo produkty (kto pamięta te sprzed iks lat ten wie o czym mówię :) ).
Jak dla mnie ideał :)
Rebelowe kostki dostają ode mnie zawsze piątkę - raz, że bardzo mało sklepów posiada tego typu asortyment, a dwa, że od jakiegoś czasu Rebel dba o to, aby były to niezłe jakościowo produkty (kto pamięta te sprzed iks lat ten wie o czym mówię :) ).
Dobry, solidny produkt
Gra sama w sobie nie jest zła, ale na kolana nie powaliła. Dobra, solidna - to fakt, ale to może jakaś moja awersja do deckbuilderów, chociaż w Aeon's End mi się to bardzo podoba.
Jak już zostało wcześniej powiedziane, tj. napisane, skala trudności odpowiednia by za jednym razem nie przejść nawet połowy scenariuszy. ;)
Jak dla mnie ideał :)
Kto wie, czy nie jest to najlepszy Knizia. A Tygrys i Eufrat? - spytacie. Tak, wiem, znam, grałem... Ale tutaj mamy kilka mechanizmów w jednej grze i wiecie co? To działa doskonale. :) Najpierw swoista "licytacja" z elementami set collection a później mocne rozpychanie się na planszy.
Jedyną "wadą" tej gry jest to, że była ona projektowana w starym dobrym stylu, więc zapomnijcie o grze solo. :) Ale i tak warto się nad nią pochylić.
Jak dla mnie ideał :)
koszulki premium lepsze niż zwykłe? a to zależy :) na pewno są grubsze i trwalsze,ale przy dużych stosach mogą być mniej poręczne. dla mnie są to najlepsze koszulki na karty, których nie trzeba dużo tasować a które też chcemy jakoś zabezpieczyć :)
Jak dla mnie ideał :)
A miało być tak pięknie, w sensie miał być to początek czegoś nowego w świecie gier planszowych (karcianych). Coś chyba jednak nie zagrało (dosłownie i w przenośni), bo KF w Polsce nie chwycił, w każdym razie w pewnym momencie wylądował na ostrej wyprzedaży. Niby gry tego typu trzyma przy życiu scena turniejowa, ale powiedzmy sobie szczerze, że nie każdy tytuł musi być od razu tym, w który ludzie wejdą tylko ze względu na konwenty dla geeków. KF może być też fajnym sposobem na domowe granie, bo jest tu znacznie więcej głębi niż pozornie może się wydawać. Tak, wiem, do Medżika mu daleko, ale to są zupełnie inne gry. Warto o tym pamiętać. :)