Necrodancer

Obserwowani

0 użytkowników

Obserwujący

1 użytkownik

Krótko mówiąc, jest to "Chaos w Starym Świecie", któremu amputowano ameritrashową losowość, zapakowany w klimat na styku Conana i wikingów. Porównanie narzuca się samo - w końcu ta gra też jest dzieckiem Erika Langa, który po 6 latach od zaprojektowania "Chaosu" wyciągnął solidne wnioski i przekuł je na "Blood Rage". Nie uświadczymy tu irytującej losowości (w grze nie ma kostek - tu bitwy rozstrzygamy tylko i wyłącznie przy pomocy wydraftowanych kart i jednostek, które umieściliśmy na mapie). Nie doświadczymy dysproporcji w siłach - każdy gracz ma dokładnie takie same możliwości, w przeciwieństwie do "Chaosu", w którym narzucano nam losowo grę słabszymi lub mocniejszymi bogami. Zamiast talii przypisanych do każdego gracza, tu mamy draft - kolejna rzecz wpływająca na zbalansowanie i urozmaicenie rozgrywki.

Po rozegraniu OK. 20 partii mogę powiedzieć jedno - gra jest bardzo dobra, szczególnie z dodatkiem wprowadzającym 5 gracza oraz Mistyków. Jej głównym atutem jest to, że losowość ogranicza się właściwie tylko do draftu kart - sama rozgrywka zależy tylko wyłącznie od sprytu i efektywności taktyk wdrażanych przez graczy. Kolejnym plusem jest spora ilość taktyk i mechanik, które mogą nas doprowadzić do zwycięstwa, co przekłada się na regrywalność.

Mimo, że gra to typowy euro-area-control, szata graficzna planszy, kart i jakość wykonania figurek nie pozostawiają miejsca na klimatyczny niedosyt - jest epicko. Figurki wykonane są solidnie - żadna jeszcze nie ucierpiała, niesety karty ścierają się szybko i warto już na początku użytkowania zapewnić im koszulkową ochronę.

Rozgrywka jest dynamiczna, najwięcej czasu z tury pochłaniają drafty które potrafią być solidną zagwozdką. Musimy bardzo uważnie dobierać karty, bo od nich (oprócz naszych jednostek) zależy nasz los w każdej z tur. Dobre kombinacje kart multiplikują nasze efekty, a więc bardzo istotne jest tworzenie dobrych synergii.

Jeśli jesteś fanem mocno kompetetywnych gier typu area-control - "Blood Rage" w 100% trafi w Twoje upodobania.


Red5

Liczba recenzji: 5