Wyscigarz - recenzje
Może i jakość bardzo dobra, ale mocno zwiększają grubość talii kart. To dla mnie minus - dlatego preferuję koszulki w wersji standardowej.
Nie przeszkadza mi, że standardowe czasem się gniotą i niszczą. Po prostu wymieniam takie koszulki na kolejne. Są sprzedawane w pakietach po 100 sztuk, więc zwykle mam kilkadziesiąt zapasowych :)
Może i jakość bardzo dobra, ale mocno zwiększają grubość talii kart. To dla mnie minus - dlatego preferuję koszulki w wersji standardowej.
Nie przeszkadza mi, że standardowe czasem się gniotą i niszczą. Po prostu wymieniam takie koszulki na kolejne. Są sprzedawane w pakietach po 100 sztuk, więc zwykle mam kilkadziesiąt zapasowych :)
Może i jakość bardzo dobra, ale mocno zwiększają grubość talii kart. To dla mnie minus - dlatego preferuję koszulki w wersji standardowej.
Nie przeszkadza mi, że standardowe czasem się gniotą i niszczą. Po prostu wymieniam takie koszulki na kolejne. Są sprzedawane w pakietach po 100 sztuk, więc zwykle mam kilkadziesiąt zapasowych :)
Może i jakość bardzo dobra, ale mocno zwiększają grubość talii kart. To dla mnie minus - dlatego preferuję koszulki w wersji standardowej.
Nie przeszkadza mi, że standardowe czasem się gniotą i niszczą. Po prostu wymieniam takie koszulki na kolejne. Są sprzedawane w pakietach po 100 sztuk, więc zwykle mam kilkadziesiąt zapasowych :)
Bardzo dobra jakość, ale mocno zwiększają grubość talii kart. To dla mnie minus - dlatego preferuję koszulki w wersji standardowej.
Nawet jak któraś mi się po jakimś czasie pogniecie, to po prostu wymieniam ją na kolejną. Są sprzedawane po 100 sztuk, więc zazwyczaj mam kilkanaście/kilkadziesiąt zapasowych :)
Bardzo dobra jakość, ale mocno zwiększają grubość talii kart. To dla mnie minus - dlatego preferuję koszulki w wersji standardowej.
Nawet jak któraś mi się po jakimś czasie pogniecie, to po prostu wymieniam ją na kolejną. Są sprzedawane po 100 sztuk, więc zazwyczaj mam kilkanaście/kilkadziesiąt zapasowych :)
Bardzo dobra jakość, ale mocno zwiększają grubość talii kart. To dla mnie minus - dlatego preferuję koszulki w wersji standardowej.
Nawet jak któraś mi się po jakimś czasie pogniecie, to po prostu wymieniam ją na kolejną. Są sprzedawane po 100 sztuk, więc zazwyczaj mam kilkanaście/kilkadziesiąt zapasowych :)
Bardzo dobra jakość, ale mocno zwiększają grubość talii kart. To dla mnie minus - dlatego preferuję koszulki w wersji standardowej.
Nawet jak któraś mi się po jakimś czasie pogniecie, to po prostu wymieniam ją na kolejną. Są sprzedawane po 100 sztuk, więc zazwyczaj mam kilkanaście/kilkadziesiąt zapasowych :)
Bardzo dobra jakość, ale mocno zwiększają grubość talii kart. To dla mnie minus - dlatego preferuję koszulki w wersji standardowej.
Nawet jak któraś mi się po jakimś czasie pogniecie, to po prostu wymieniam ją na kolejną. Są sprzedawane po 100 sztuk, więc zazwyczaj mam kilkanaście/kilkadziesiąt zapasowych :)
Miałem okazję zagrać tylko raz, ale bardzo mi się spodobała. Główne atuty to brak przestojów oraz zróżnicowane metody punktowania.
Trafiła mi się gildia, która punktowała za zielone karty sąsiadów. Tak się złożyło, że obaj byli pokojowymi potęgami naukowymi, które co chwilę zgarniały militarny łomot od mojego kraju analfabetów. To zagwarantowało mi zwycięstwo z dużą przewagą :)
A ja posiadam i nawet sobie chwalę :) Nie jest to może najbardziej ekscytująca gra, ale jak już mam ochotę zagrać w statki, wersja z kołeczkami jest bardziej klimatyczna.
Nie miałem jeszcze okazji grać, ale bardzo podoba mi się pomysł z dwoma stosami biletów - za każdym razem, gdy w swoim ruchu dobierasz bilety, możesz zdecydować, ile z nich ma pochodzić ze stosu długich tras, a ile z krótkich.
Uważam, że to rewelacyjne rozwiązanie i dodatkowy element strategiczny.
Sam nie wiem. Jak na taką prostą grę, jest chyba trochę za długa. Mam takie wrażenie po 2-3 rozgrywkach na wieczorach planszówkowych u różnych znajomych. Zawsze było śmiesznie, ale ostatecznie ani razu nie udało się nam jej skończyć.
Grałem tylko raz, ale bardzo mi się podobało. Tak jak już wspomniało tutaj parę osób, na pewno dużo zależy od towarzystwa - raczej nie sprawdzi się w sztywnym gronie.
Bardzo fajna gra, jedna z ciekawszych tego typu. Najwięcej frajdy jest z samego pokazywania i zgadywania, tak więc z powodzeniem można grać także w dwie osoby (punktów jak dla mnie mogłoby nawet nie być).
Bardzo przyjemna gra, ale tylko dla osób, które często mają okazję grać w większym gronie.
Jeżeli zazwyczaj gracie w 2-3 osoby, Dixit raczej będzie się kurzyć :)
Bardzo podobne do gry "Takie życie", z tym że raczej w wersji "Taka śmierć" :)
Dobry, solidny produkt
Karty idealne do dodatku "7 Cudów: Pojedynek - Panteon", są w sam raz na karty bóstw. Po zakoszulkowaniu wszystko mieści się ładnie w plastikowym insercie.
No proszę, nawet tutaj dotarł LukePL, ultras koszulek premium. Pozdrawiam :)
Nazwa gry po prostu przeepicka :)
Świetna gra na dwóch graczy, każda rozgrywka jest niepowtarzalna. Nie ma jednej uniwersalnej strategii, ciągle trzeba ją dostosowywać do aktualnej sytuacji w układzie kart. I to jest super :)
Rozegraliśmy naprawdę, naprawdę sporo partii, zanim zdecydowaliśmy się na dodatek - a to i tak raczej przez chęć urozmaicenia, niż nudę.