Wyscigarz - recenzje
Jak dla mnie ideał :)
Prosta i przyjemna rozgrywka, bardzo dobrze się skaluje na różne ilości graczy :)
Jak dla mnie ideał :)
Wygodne rozwiązanie na powtórki z kolekcjonerskich karcianek :)
Dobry, solidny produkt
Całkiem przyjemny boosterek, szkoda że trochę się zestarzał - teraz prawie wszyscy przerzucają się na nowy format V :)
Jak dla mnie ideał :)
Bardzo dobry produkt, jak zwykle przypadku Ultra Pro. Przyjemna faktura i kolor :)
Jak dla mnie ideał :)
Przyjemny, żywy kolor, i ultra jakość jak na Ultra Pro przystało :)
Jak dla mnie ideał :)
Wygodne opakowanie, trzymam tam karty Megacolony z Cardfight Vanguard. Kolor w sam raz na zmutowane robaki ;)
Solidny produkt pozwalający wygodnie przechowywać karty. Z powodzeniem trzymam tam karty swoich dwóch głównych klanów w Cardfight Vanguard :)
Proste, przyjemne i z walorem edukacyjnym. Jedyny zarzut to dość słaba regrywalność - z czasem idzie zapamiętać większość dat. Na pewno nie jest to gra, co którą można by sięgać co wieczór - ale jest po prostu idealna na rogrywkę w fajnej kawiarni z planszówkami co jakiś czas :)
Niektóre historie bardzo przekombinowane (m.in. niezapomniana historia ze słoniem). Rozgrywka przez to czasem staje się frustrująca zarówno dla moderatora, jak i zgadujących.
Całkiem przyjemna gra z dość intuicyjnymi zasadami. Tylko trzeba ich uważnie wysłuchać - znajomy raz postawił wypaśną komnatę na puste pole, powiedzieliśmy mu że nie może i to skorygował, a potem w następnej swojej kolejce zrobił dokładnie to samo, i tym razem nie zauważyliśmy ;)
Jeżeli ktoś w wieku 8 lat był w stanie wymienić 3 miasta w Szwecji, to właśnie dzięki tej grze :) Bardzo oszczędny design, ale ma w sobie coś ponadczasowego.
Nasza pierwsza gra z serii, którą zakupiliśmy z żoną (prędzej graliśmy w Europę u znajomych). Świetnie się gra w dwie osoby, dobrze skaluje się również na trzy (ale wtedy już strach przeciskać się na daleką północ). Zasady niby proste, ale większość graczy (w tym do niedawna my) przeocza pewien istotny niuans: Kristiansand-Stavanger oraz Trondheim-Mo I Rana to także połączenia PODWÓJNE (potwierdzone przez autora gry na boardgamegeek), a więc np. w grze na dwóch graczy o ile ktoś zajmie zielone połączenie promowe (długości 3) Kristiansand-Stavanger, pomarańczowe połączenie lądowe (długości 2) jest BLOKOWANE dla obu graczy :)
Była to nasza druga zakupiona gra z serii, po Krajach Północy. Piękne mapy i karty biletów, zwłaszcza Szwajcarii. Doskonały dodatek dla dwóch graczy, obie mapy świetnie sprawdzają się przy takiej liczbie.
Na mapie Indii w dwie osoby gra się w sam raz - jest całkiem sporo miejsca, ale i trochę interakcji. Z kolei Indie w 3 osoby to najbardziej "rzeźnicka" wersja, w jaką graliśmy - zgodnie z instrukcją nadal zablokowane są połączenia podwójne, przez co robi się niezwykle ciasno.
Przyjemna gra, dość spora regrywalność. Dla mnie jedynym minusem jest to, że dość słabo skaluje się na dwóch graczy. Oczywiście da się grać, ale mapa jest na to po prostu za duża i często nie dochodzi do niemalże żadnej interakcji.
Jak dla mnie ideał :)
Genialna gra, ale:
- trzeba bardzo uważnie czytać zasady, łatwo coś przeoczyć, a potem trudno to odkręcić (w naszej grupie przegrani ustawiali małe miasta gdzie popadnie, a nie tylko tam, gdzie sami byli pod koniec rozgrywki, co doprowadziło do sporej destabilizacji)
- w momencie otwierania każdej koperty należy zamrozić grę (a nie, że doczytamy potem, teraz dokończmy partię)
- w sporej części opakowań koperty "ktoś ciapnął 30+ armii naraz" i "poleciały 3 rakiety" mają zawartość zapakowaną na odwrót! Tak było też u nas, dlatego uważajcie - w pierwszym przypadku powinno pojawić się pewne komponenty w zimnym kolorze, a w drugim - w ciepłym kolorze. Jeżeli przydarzy Wam się na odwrót, to coś jest nie tak i zareagujcie odpowiednio szybko :)
Jak dla mnie ideał :)
Każda rozgrywka jest inna. Czasem idzie jak po maśle, a czasem dociąg kart zarażeń nie daje żadnej szansy na wygraną. Nieraz jest duże ognisko na małym obszarze, innym razem trzeba gasić kilka małych "pożarów" rozrzuconych po mapie. Do tego zróżnicowanie postaci - strategia w dużej mierze zależy od tego, jakie postacie wylosujecie na starcie (w grze na 4 osoby jest np. 35 możliwych kombinacji). Moim zdaniem, to zapewnia dość sporą regrywalność. No i zasady są na tyle proste, że łatwo namówić do rozgrywki nowe osoby ;)