Ohstap - recenzje

Ilość i różnorodność komponentów robi bardzo duże wrażenie, jak i waga całego pudełka. Instrukcja pokaźna z bardzo dużą ilością tekstu, ale dla rozgrywki warto przez nią przebrnąć. Bardzo przyjemna gra. Zdecydowanie polecam :)

Dobrze zabezpieczą karty. Polecam do gier gdzie nie będzie dużo tasowania, bo koszulki lubią się sklejać ze sobą ;)

Prosty worker placement z ciekawym rozwiązaniem zatrudniania pracowników, który wprowadza trochę losowości w grze. Dla średnio zaawansowanych zasady do ogarnięcia w bardzo krótkim czasie, bo nie ma tu żadnych odkrywczych mechanik. Dla początkujących pewnie więcej kombinowania, ale spokojnie można próbować. Jeśli komuś zależy na tym, żeby mieć na półce eurasa, nad którym nie trzeba gniesc zwojów i zagrać sobie przed snem w ciągu pół godziny, to na pewno warto mieć na półce;)
Elementy wykonane solidnie, ilustracje też dosyć klimatyczne. Instrukcja mogłaby być ciut lepiej napisana, bo niektóre zasady nie są dobrze sprecyzowane, szczególnie jeśli chodzi o kolejnosc wykonywania pewnych elementów.

można powiedzieć, że klasyka. W pełnym składnie gra daje z siebie najwięcej i wynosi dużo rozgrywki ponad stół, szczególnie przy licytacjach.
duże zaskoczenie :D oczywiście na wielki PLUS

Kupiony na Uszko trochę z braku laku, trochę na pocieszenie...
O Splendorze wcześniej wiedziałem, że jest i mniej więcej o co chodzi.
Jak to przyjemnie siadło :) gra bardzo dynamiczna, proste zasady. Gra się dosłownie partie za partią, do momentu aż przeciwnik po x porażkach z rzędu ma już dość :D
żetony porządne w typie pokerowym, grafiki na kartach bardzo ładne, komiksowe.

jedyny minus wg mnie, to rewersy kart - nie trzyma się to kupy

Bardzo przyjemna i ładnie wydana gierka. Proste zasady, przez co nawet osoby bez obycia z nowoczesnymi grami planszowymi bardzo szybko załapią zasady i bakcyla :D

Można powiedzieć, że gra powoli staje się klasykiem i nie bez powodu, bo to naprawdę świetny tytuł.
Na początku gry dostajemy dwie karty korporacji, z których wybieramy jedną. Początkowa korporacja daje nam określoną liczbę surowców, dodatkową umiejętność i to na jej podstawie możemy opracować strategię. Możemy, ale nie musimy, bo istnieje naprawdę wiele dróg do zbierania punktów. Możemy budować tereny zielone, możemy podwyższać temperaturę czy natlenienie, kupować karty, które same w sobie dają punkty, można zbierać mikroby, zwierzaki itp. (polecam - wbrew pozorom bardzo się opłaca! ;)). Co turę mamy możliwość dokupienia na rękę kolejnych kart i budowania dzięki nim swojej korporacyjnej potęgi na Marsie, więc ilość kart pozwala na szereg naprawdę różnych rozwiązań.
Plansza wykonana jest bardzo ładnie i stwarza dobry klimat gry. Znaczniki surowców również na plus. Jedyny mankament to ilustracje na kartach - autorzy chyba nie mieli już za bardzo pomysłów, więc dobierali cokolwiek jak leciało. Ale na tle całej reszty pozytywnych aspektów, naprawdę można przymknąć na to oko:)
Polecam i zaręczam, że często będzie gościć na stole.

Gra Catan jako jedna z pierwszych wylądowała na naszym stole i wciągnęła w świat planszówek. Po rozegraniu kilkudziesięciu innych tytułów teraz wydaje się być już czasem za prosta :D Ale pomimo wszystko i tak wraca na stół szczególnie w większym gronie, bo sprawdza się idealnie jako nieskomplikowana gra strategiczna i towarzyska jednocześnie.
Pomimo dużej losowości ułożona strategia nie pozostaje bez znaczenia, bo mamy kilka dróg do zwycięstwa - również dosłownie :D Świetnym elementem gry jest możliwość handlu między graczami, to działa bardzo na plus w kwestii interakcji i świetnej zabawy, gdyż duża część rozgrywki dzieje się właśnie nad stołem.
Polecam dla początkujących ze względu na niski próg wejścia. Spokojnie można rozłożyć ją przed laikiem, wytłumaczyć zasady i po 10 minutach grać.
Plansza składa się z heksów, co umożliwia większą regrywalność, bo co rozgrywkę tereny do zagospodarowania mogą wyglądać inaczej. Komponenty dobrze wykonane.
Mała rada - warto zainwestować w koszulki do kart, bo dość często przechodzą one z rąk do rąk podczas partii i po prostu nie da się uniknąć śladów użytkowania.

Bardzo dobry i ciekawy worker placement. Wykorzystanie mechanizmu kół zębatych, które odmierzają kolejne tury oraz wskazują na możliwy dobór akcji na pewno mocno wyróżnia grę spośród innych. Jednocześnie to oryginalne rozwiązanie sprawia, że nie jest to gra dla początkujących. Samo przyswojenie zasad raczej nie powinno sprawić większej trudności, ale schody zaczynają się, jak już siadamy do gry. Podczas tury możemy albo wyłożyć pracowników na planszę albo ich z niej zabrać - nie ma możliwości zrobienia dwóch rzeczy jednocześnie podczas jednej tury, więc gra wymaga od nas sporej umiejętności planowania w przód i opracowywania strategii. Dodatkowo do wyboru jest naprawdę bardzo dużo opcji, przez co początkowo możemy mieć mały mętlik w głowie, a do tego dochodzi jeszcze fakt przesuwania się koła. Zatem jest to trochę mózgożerny tytuł dla lubiących kombinowanie:)
Wykonanie gry nie pozostawia nic do życzenia, żetony dobrej jakości, ciekawe ilustracje, drewniane znaczniki na surowce i piony.
Dla ciut bardziej zaawansowanych - bardzo polecam!

Biorąc pod uwagę samą rozgrywkę, może to być dobry tytuł na rozpoczęcie przygody z planszówkami albo wprowadzenie kogoś w ich świat. Tytuł nie jest skomplikowany, mechanika to typowy i prosty w zasadach worker placement, więc nawet osoby niedoświadczone nie powinny mieć problemów z pierwszą rozgrywką. Dodatkowo jakość i estetyka wykonania na pewno zadziała na nawet największego sceptyka. Gra jest naprawdę pięknie wydana, posiada klimatyczne ilustracje. Autorzy mieli też ciekawy pomysł na dobór i wykonanie surowców - wszak w żadnej innej grze nie znalazłem jeszcze jagód czy żywicy :D Jedyne do czego można się przyczepić to jakość drzewka - najlepiej złożyć raz i go nie rozkładać. W innym wypadku może trochę ucierpieć na wyglądzie, choć drzewko w grze jest elementem tylko i wyłącznie estetycznym - rozgrywka bez czy z drzewkiem działa na tych samych zasadach.

Ciekawy, mroczny świat, pełen klimatu, upchnięty po brzegi w pudło rozsądnych gabarytów jak na ten gatunek.
Nic dodać, nic ująć - 3kg świetnej zabawy :)

najbardziej na plus klimat i jakość wydania - ciekawie zaprojektowany podwodny świat z dużym potencjałem. Sama rozgrywka przyjemna, ale brakuje czegoś w mechanice - największy niedosyt czuć przy "walce" z potworami.

najciekawsza gra cywilizacyjna jak do tej pory. W pełnym składzie rozgrywka czasami się trochę przeciąga - ale i tak warta każdej godziny

Jedno z najciekawszych Euro jakie było u nas grane. Bardzo ciekawie zazębiające się mechaniki, akcje. Wszystko pięknie razem gra. Nawet jak na sucharka, czuć klimacik :)