Teichan - recenzje

nekromanta to zaskakująco fajna postać. Nie wiem co w nim takiego jest ale wzbudza wielka chęć by nim grać. Jest trochę nieprzewidywalny jak wykorzystywana przez niego magia, a jego podstawowa karta już to potwierdza - Wild Energy pozwalające dodać piorunek do wyniku ale za cenę jaka może okazać się wyeliminowanie potworka używającego go. Jedną z moich faworyt w tym zestawie jest Explosive Fall - jak potwór zostaje pokonany wszystkie figurki w zasięgu 3 pól otrzymują 2 rany (bez rzutów obronnych). Sama figurka jest bardzo ciekawie wyglądająca i nawet detale zostały zachowane względem rysunku. Wart uwagi!

Zabawna talia budująca nieufność pomiędzy bohaterami - w końcu Rylan należy do rady Nerekhall i mistrzem manipulacji. Trochę mam przy niej skojarzenia z Baronem Zacharethem, bo bawimy się taka Szarą Eminencję. Zaprawdę ciekawe to i fajne - miłe zaskoczenie. Już podstawowa karta daje fajną opcję ochrony swojego wybranego potworka na jedną turę poprzez - Friend or Foe. Będziemy mataczyć, manipulować. Figurka Rylana jest ok chociaż przy innych postaciach z SoN wypada blado. Warto ze względu na talię bardziej niż fugirkę.

Shadow of Nerekhall wprowadza paru najpotężniejszych lieutenatów jakich widziała ta gra - Gargan Mirklace jest jednym z nich. Czarnoksiężnik co zaprzedał duszę za moc doprowadzając prawie do katastrofy i zniszczenia miasta, po czym przepadł. Jak się okazuje wciągnęło go do Czarnego Wymiaru i po wielu latach miało to wielki wpływ na jego ciało i duszę. Ta talia dokładnie to oddaje już pierwsza kartą - Inferno. Talia ta to spore obrażenia i smaczki rodem z Czarnego Wymiaru. Całość dopełnia fajna figurka 2 na 2 - jakość lepsza niż paru figurek z SoN. To jeden z najlepszych lieutenats packów w tym momencie do Descenta. Wart polecenia!

PS. 4 dlatego, bo nie ma tutaj żadnej wielkiej niespodzianki, nowości czy rewolucji.

Był to wielce wyczekiwany przeze mnie dodatek i z jak wielka przykrością wystawiam mu tylko 4. Ale od początku. Pudełko super, zawrotności sporo i miła w większości dla oka. Świetnie prezentują się nowe segmenty planszy, które z jednej strony przedstawiają fragmenty miasta, a z drugiej to co jest pod nim czyli kanały i Czarny Wymiar. Pod tym względem nie zawodzi, do tego misje świetnie oddające klimat z fajną możliwością zaskakiwania graczy (Influence). Już pod pierwszej przygody daje nam możliwość wykorzystanie nowych lieutenantów i potworów. A jeszcze aby lepiej oddać klimat miasta otrzymujemy specjalne 10 kart podróży po mieści. Zatem pod tym względem fajnie. Tu właściwie kończą się nowości, bo reszta to rozszerzenia do istniejących talii jak więcej przedmiotów, nowe klasy dla bohaterów, nowa specjalizacja dla Overlorda, nowa kondycja ale żadnej rewolucji.
Niby wszystko fajnie, bo poszerza już i tak rozbudowana grę ale nie jest. Istnieją dwie spore wady tego dodatku jak dla mnie.
Po pierwsze jakość figurek, które stanowią tutaj element niezbędny do gry jest gorsza niż poprzedniczek. Najbardziej rzucają się w oczy nadlewki oraz w paru miejscach brak detali (niektóre postaci wyglądają jakby miały maski bez nosa czy ust zamiast twarzy). Dlatego uważam, że za tak drogi produkt figurki powinny być wyższej jakości lub przynajmniej trzymać poziom poprzednich dodatków.
Drugi minus to jest to prawie samodzielny dodatek. Wykorzystuje tylko podstawowy zestaw i to w niewielkim stopniu, bo w pojedynczych fragmentach planszy. Gra, które ma tak wiele dodatków i możliwości wykorzystuje tylko podstawkę. A niektóre jej elementy znajdą zastosowanie tylko w tym rozszerzeniu, jak karty specjalnych zdolności Changeling czy żetony Influence.
Ogólnie jak powiedziałem to dobry dodatek i na pewno fajnie go mieć w swojej kolekcji, chociażby tylko aby czasem pobiegać po czymś innym niż następne podziemia czy dzicz. Ale nie jest rewolucyjny! Właściwie to powiedziałbym to zestaw kolekcjonerski, który nie wnosi aż tak wiele nowości do tej serii jak zapowiadali twórcy.

Nowy Healer zawsze w cenie. Podobnie jak to jest z Raythenem i Serena daje nam dwie możliwości jej wykorzystania. Może pojawić się w grze jako sługa Overlorda czy to zastępując żeton jako figurka lieutenanta lub jako Agent, albo po stronie Herosów. Znów najsilniejszą stroną tego rozszerzenie, podobnie jak to jest z Raythenem, są dwie figurki. Wyglądają ok i powinny fajnie się prezentować na planszy, dla kolekcjonerów!

Największą zaleta tego dodatku jest nie lieutenant czy Agent ale możliwość grania Raythenem jako bohaterem graczy. To właśnie jako Heros błyszczy acz muszę przyznać, że z całej serii lieutenant packów wspierających Labyrinth of Ruin to właśnie jego figurki są najbardziej efektowne. Mistrz złodziei świetnie manipuluje serach tokenami więc jeśli lubicie takie zabawy z graczami to powinien wam się spodobać. Wart uwagi chociażby przez możliwość grania nim po stronie Overlorda jak i Herosa!

Fajny nowy pająk, który może pojawić się jako oddzielny Agent albo w kampanii LoR, z której oryginalnie pochodzi. Jeśli lubicie zasadzki to powinien się sprawdzić jako Agent. Produkt kolekcjonerski, bo nie jest niezbędny do gry ale przyjemnie nim zastąpić żeton. Godny polecenia!

Fajny nowy lieutenant do Descenta posługujący się iluzjami. Figurka wygląda ok i przyda się tak do kampanii LoR jak i jako oddzielny Agent na usługach Overlorda. Tali także wygląda zachęcająco więc najpewniej znajdzie zastosowanie. Produkt głównie dla kolekcjonerów ale dodaje grze uroku, polecam!

Valyndra - następny smok i to jeszcze jaki! Całość tego zestawu jest przyjemna w rozgrywce. Tali podkreśla cechy smocze Królowej Żmijów. Można dodawać tarcze, przepychać się pomiędzy herosami czy chciwie zagarniać treat za skarby. Jest to jedna z tych talii, na które wielu czekało. Sprawdza się świetnie podczas gry. Jeśli chodzi o samą figurkę to budzi pewne zastrzeżenia. Po pierwsze wymaga złożenia z użyciem całkiem nie małej siły. Rekompensuje to fakt, że po złożeniu miejsca styku elementów są prawie niewidoczne. Drugim mankamentem jest dla mnie jej wielkość w porównaniu do Bol'goretha, czemu troll jest od niej większy tego nie rozumiem. Obie wady jednak nie psują ogólnego wrażenia jakie wywiera Valyndra, a jest ona jak najbardziej pozytywne. Stojąca na podwyższeniu i patrząca na innych z góry smoczyca jest niebezpiecznym wrogiem herosów. Polecam!

Figurka trolla jak i pasująca do niej talia były przeze mnie wyczekiwane nie mniej niż Valyndra. Talia skupia się głównie na wywoływaniu Zarazy i Truciznach. Fajne i w praktyce nawet przyjemne. Jeśli chodzi o sama figurkę to spodziewałem się, że będzie ciut mniejsza i dokładniejsza. Zwłaszcza, lewa dłoń trolla jest trochę większa od prawej, nie psuje to jednak ogólnego wyglądu. Prezentuje się on dość okazale na planszy i na pewno jest o niebo lepszy niż płaski żeton. Kolekcjonerów i maniaków Descenta nie trzeba namawiać do kupna, to porządna figurka i sprawdzi się stole, polecam!

Zachareth to ciekawa postać i taki sam jest jej deck. Talia jego koncentruje się nie na walce bezpośredniej ale na wzmacnianiu talii Overlorda i nękaniu graczy między innymi poza misjami. Cały jego kunszt to właśnie to działanie za plecami graczy. Może nie wzmacnia potworów ale pozwala na lepszą kontrole talii, wyszukiwanie potrzebnych kart czy dociąganie większej ilości. Na prawdę ciekawa talii. Plastikowa figurka także bardzo fajna. Zachareth zamyka pierwsza falę lieutenant packów i robi to bardzo dobrze, wart polecenia i wypróbowania w grze!

Król wszystkich goblinów w akcji to trochę śmieszna rzecz ale jak to wszystkie gobliny. Jego talia to oczywiście ataki i szybkie ucieczki jak przystało na goblińską tradycję. Jego figurka to mały majstersztyk - trochę śmieszny grubasek ale pasuje do innych zielonoskórych. Przyjemnie jest zastąpić jego żeton plastikową figurką. Może szału nie ma z jego talią ale jak dłużej przetestuje go może okazać się lepszy niż na to wygląda. W każdym razie polecam aby posiadać go!

Upadły mag Merrick to postać znana z 1e gry, co dodatkowo podkreśla fakt iż jej figurka to idealna kopia znanej z wcześniejszej edycji. Jego zdolności to gównie wzmacnianie kart Overlorda ze słowem Magic. Acz parę jego kart z plot decku to świetne rozdrażniacze graczy, zwłaszcza polecam Masques, które powoduje iż atak od razu pudłuje. Ale także bardzo fajne jest Bolt From The Blue - nawet nie trzeba widzieć celu tylko rzucasz na atak. Naprawdę mile zaskoczyła mnie ta postać, polecam!

Wampiryczne zdolności Elizy to jeden z fajniejszych, moim zdaniem, decków jesli chodzi o lieutenantów z podstawki. Figurka to kopia znanej z 1e Descenta tylko, że plastikowa. Prawdziwa magia tego dodatku to wykorzystanie kart i nowej mechaniki aby nękać bohaterów. jak przystało na wampira będziemy pic krew aby zdrowieć oraz wzmacniać potwory związane z Mrokiem. Eliza może nie jest najsilniejszym poplecznikiem ale jej talia jest naprawdę mocno tematyczna i pozawala na ułożenie pod nią specjalnej kampanii z wampirami w tle. Polecam!

Przyjemna dla oka figurka zaprojektowana specjalnie na potrzeby tej edycji. Belthir to fajna postać ale jej talia posiada pewną wadę - głównie jej zdolności koncentruja się na graniu tylko talią Overlorda Basic I. Szkoda, bo ta smocza hybryda to dobry poplecznik. Jak każdy lieutenant pack także tutaj w skład wchodzą figurka, talia, żetony i krótka instrukcja. Polecam!

Fajna figurka będąca idealna kopią tej znanej z 1e tylko tym razem w plastiku. Wraz z nią otrzymujemy talie specjalnych kart (10 sztuk) oraz wypraskę z żetonami. Całość uzupełnia krótka instrukcja z nową mechaniką. Talia świetnie oddaje charakter Alrica, pozwala nadawać potworom zdolności związane z faktem iż jest wskrzeszonym rycerzem i pozwala go przyzwać prawie w każdej grze. Polecam!

Jak przystało na FFG są to solidne, wytrzymałe i idealnie pasujące do ich gier koszulki. Dla mnie nie ma lepszych i są warte swojej ceny, polecam!

Nowy, mały dodatek do świetnego Descent 2nd. Jest to podobne rozszerzenie do Lair Of The Wyrm gdzie otrzymujemy 2 nowe potwory, 2 nowych herosów, 2 nowe klasy ( po jednej dla Scout'a i Healer'a) oraz nową klasę Overlorda. Jak zwykle bywa w przypadku FFG wydanie stoi na najwyższym poziomie, zwłaszcza wrażenie robią śliczne figurki (tutaj błyszczą bohaterowie) posiadające ogromną ilość detali. Oczywiście w grze są nowe questy, które można rozgrywać na 3 sposoby: jako pojedyncze scenariusze, jako plotki dołączone do głównej kampanii lub jako mini-kampanię. Zwłaszcza ta ostatnia opcja to przyjemny dodatek, który otrzymujemy już w pudełku, a nie jak to było w LotW do ściągnięcia ze strony producenta. Warte wspomnienia są nowe projekty questów, które zależnie od skali sukcesu dają różne nagrody. Jest to bardzo dobry dodatek, szkoda tylko, ze twórcy nie pokusili się o wykorzystanie w nim więcej niż tylko elementów z podstawki. Rozbudowuje Descenta i znów poszerza możliwości tej gry, a trzeba przyznać iż każde rozszerzeni jest coraz lepsze. Warte wydania na nie pieniędzy i próby rozwikłana tajemnic bagien Valdari. Polecam!

Świetne, trwałe i co za tym idzie wytrzymałe koszulki na karty. Są dość grube ale dzięki nim zawsze ma się pewność, że ukochana gra jest bardzo dobrze chroniona i będzie nam służyć jak najdłużej. Warte swojej ceny i można polecić je w ciemno.

Oto pierwsza pełna i nowa kampania do Descent 2nd i od razu mogę rzec, iż jest trafiona w pełni w mój gust. Pudełko wielkością jest bardzo podobne do podstawki tylko niższe, a w jego wnętrzu jak to zwykle dostajemy pełno zupełnie nowych elementów. Szczególnie interesująca jest nowa kampania nie tylko poprzez historię w niej opowiedzianą, o wiele lepszą w moim odczuciu niż w podstawce, ale przede wszystkim dzięki nowym mechanizmom. Fajnie rozwiązanie sojusznicy, którzy dodają pikanterii historii. Nowe kostki mocy - zielone, które widać już iż znajdą wiele zastosowań w przyszłości. Oprócz standardowych nowych potworków, elementów mapy, przedmiotów czy kart podróży otrzymujemy nową talie Overlorda i 4 herosów. Tak bohaterowie jak i 4 nowe klasy występują po 1 na archetyp, a nowa talia Overlorda sprawdza się świetnie w grze i może być stosowana jako zmiennik talii Basic z podstawki. Ogólnie widać iż gra się rozwija, a każde nowe rozszerzenie nie tylko rozbudowuje grę ale jest coraz lepsze. Nowe misje z dodatku na dodatek staja się ciekawsze, a potencjał gry rośnie. Tutaj nie ma co się zastanawiać tylko kupować! Wart każdych pieniędzy, gorąco polecam!