Hołobold - recenzje
Dobry, solidny produkt
O! To to już jest ładniejszy zestaw niż ten zielony (mój komentarz pod zielonym kostkami dedykowanymi systemowi The One Ring). Robią to samo co inne kości - turlają się i zabijają postaci. Bardzo ładne, cieszą oko, przyjemnie się z nimi gra.
Polecam.
Jak dla mnie ideał :)
Dałbym 10, ale zabrakło skali!
System, w którym zakochałem się od pierwszego wejrzenia, a im dłużej jesteśmy razem tym bardziej go kocham. Jest tam tyle Tolkiena w Tolkienie, że przyłapałem kiedyś mój egzemplarz na paleniu fajki i gawędziarstwie, serio!
Podręcznik aż ocieka treścią, jest tam naprawdę wszystko czego potrzebujecie, aby zacząć przygodę w Dzikich Krainach (warto jednak zaopatrzyć się w dodatki bo jestem jeszcze więcej, jeszcze bardziej, naprawdę cała seria, aż kipi od tak zwanego KONTENTU). Dodam, że jest to zintegrowany odpowiednik dwóch poprzednich podręczników (dla graczy i MG), a także ich przedruk ze zmienionym układem treści.
System kładzie naciska na snucie opowieści, a sama mechanika skupia się na trzech płaszczyznach: wędrowaniu, walce i spotkaniach. Ciekawy jest system rozwoju postaci, zarówno mechanicznie, jak i fabularnie. Gra premiuje przygody rozłożone w czasie i odbywające się na przestrzeni lat, a nawet i pokoleń (mechanika dziedziczenia). Dużo ciekawych rozwiązań, które doskonale korespondują z literackim pierwowzorem i klimatem całego settingu.
Jakość naprawdę na najwyższym poziomie. Papier, okładka, ilustracje, cała treść, skład i redakcja - przyjemnie się to czyta, a nawet przegląda.
Dobry, solidny produkt
Sakiewka standardowego rozmiaru, ciekawostka - można do niej włożyć kostki! Ładnie wykonana, nadruk zdaje się solidny (nie ściera się, nie łuszczy). Zamyka się to to wiążąc bądź to na kokardkę, bądź supełek, jak kto chce. Zmieści się tam też sporo zębów i paliczków.
Jak dla mnie ideał :)
Samotna Góra i okolice, szczegółowy opis Ereboru i Dale, róniny na wschód i północ od Mrocznej Puszczy i jeszcze trochę. Podręcznik bardzo ciekawy, pozwala poznać i poczuć klimat krasnoludzkiego Królestwa Pod Górą i władanego przez króla Barda Dale wraz z włościami. Nowe pochodzenia krasnoludzkie (biedniejsze, zgorzkniałe i wojownicze). Dla MGa gratka, szablon tworzenia smoków! Dodatek koresponduje, na poziomie motywów, z kampanią zawartą w podręczniku Darkening of Mirkwood.
Jakość najwyższej próby!
Jak dla mnie ideał :)
Podręcznik zawiera kronikę kilkudziesięciu lat tuż po Bitwie Pięciu Armii. Wydarzenia skupiają się wokół Mrocznej Puszczy oraz Doliny Anduiny. Pierwszy raz spotkałem się z tego typu, nienachalną kampanią, którą spokojnie wpleść można między własne, autorskie przygody (przynajmniej w pierwszych latach opowieści). Słodko-gorzki klimat literackiego pierwowzoru został w pełni podtrzymany, wraz z upływem lat mrok, jak sam tytuł wskazuje, gęstnieje nad Dzikimi Krainami. Sam wplatam motywy z tego podręcznika w swoje przygody i jestem zadowolony z inspiracji jakich dostarcza ten podręcznik. Zawiera dodatkowo ciekawą mechanikę posiadłości.
Jakość na najwyższym poziomie (jak z resztą niemal wszystkie produkty z serii The One Ring). Papier, ilustracje, wszystko na najwyższym poziomie, Polecam.
PS. Zazwyczaj byłem sceptyczny wobec gotowych przygód i kampanii, w tym wypadku diametralnie zmieniłem zdanie.
Jak dla mnie ideał :)
Kosmiczne Szczelanie zawsze na propsie! System świetny, sam podręcznik główny wystarczy na wiele, wiele godzin przygód w Odległej Galaktyce. Mechanika prosta, zabawa kośćmi przednia, wiele możliwości zarówno dla graczy i jak i MG. System może stawiać pewne wyzwania przed mniej doświadczonymi MG (dużo improwizacji), niemniej wart jest włożonego wysiłku i pozwala mocno podciągnąć warsztat. Sam podręcznik wydany jest przesolidnie, zarówno w warstwie czysto technicznej (papier, lakierowana okładka, etc.) jak i spójności i miodności grafik, tabelek i temu podobnych pierdółek. Polecam.
Jak dla mnie ideał :)
Bardzo dobrej jakości materiał oraz nadruk. Cukier wy*******ony over 9000! Można w niej nosić rzeczy, można założyć ją na brzydką buzie i wtedy nie widać tej brzydkiej buzi tylko ładnego kotka, wielofunkcyjne urządzenie, niezbyt skomplikowane w swojej obsłudze. Polecam
Jak dla mnie ideał :)
Siódmy z kolei dodatek do popularnej gry przygodowej jaką bez wątpienie jest Talizman. Wnosi ciekawe elementy do gry, ale tym czym zasłużył, w moim mniemaniu, na tak wysoką notę jest klimat. Tego właśnie brakowało mi w magiczno-mieczowym uniwersum. Noc, horror, groza, nieumarli, likantropy i klątwy. Naprawdę, chylę czoła Ciekawy mechanizm zmiany pory dnia i jego wpływu na rozgrywkę, aczkolwiek dla nas zbyt angażujący (zmieniania pory co dobranie karty przygody jest nużące i trochę bez sensu, proponuję więc ograniczyć to tylko do sytuacji przewidzianych w kartach mówiących o specyficznych cechach danego okresu doby). Poza tym świetnie wykonana figurka Wilkołaka, dwie z trzech nowych klas są naprawdę nastrojowe,a zakończenie Czarna dziura budzi szelmowski uśmiech na wielu twarzach. Plus jako ciekawostka jedno z zakończeń pozwala uczynić z MiMa koopa.
Dobry, solidny produkt
Kolejny ,,mały dodatek" do T:MiM. Ciekawy, solidny, lepszy od ,,Królowej lodu". Zakończenia naprawdę ciekawe. Dużo nowych, ciekawych elementów (stajnia, nagrody, wydarzenia dla neutralnych postaci). Poza tym ciekawie oddana atmosfera legend arturiańskich, za to naprawdę duży plus!
Jak dla mnie ideał :)
Chciałbym jeszcze nadmienić (zapomniałem w głównym komentarzu), iż Rebelowi należą się szczególne podziękowania. Otrzymałem wersję bez jednego pionka. Zaraz po powiadomieniu o tym działu obsługi klienta otrzymałem wiadomość o wysyłce tego jednego, drewnianego ludzika na mój adres. Czapki z głów za podejście szacunek do klienta i zwykłą, międzyludzką życzliwość.
Jak dla mnie ideał :)
Świetna gra!
Niezwykle nastrojowa, ładnie wydana, oryginalna i przede wszystkim (wbrew pozorom) łatwa do przyswojenia. Opiera się przede wszystkim na powtarzalnych sekwencjach, które pozwolą już podczas jednej rozgrywki poczuć ,,o co w tym wszystkim biega". Grałem w to zarówno z osobami mającymi pierwszą w życiu styczność z bardziej skomplikowanymi systemami, jak i z doświadczonymi graczami. Nieco konfundującym wydaje mi się mechanizm dociągania kostek jako warunku wykonania akcji. O ile sam nie miałem problemów z przyswojeniem tego novum o tyle część moich znajomych wciąż przyłapuje się na zapominaniu o tym. Jako wielką zaletę wymieniłbym także różne ścieżki wiodące do zwycięstwa. Od handlu, przez podróże na szybkim wymieraniu kończąc. Oczywiście najbardziej efektywne są wszelkiego rodzaju mieszanki tych takt pozwalające dostosowywać się do zmiennych warunków. Rozgrywka jest ciekawa zarówno w wariancie dwuosobowym (większa możliwość strategicznego planowania), jak i grając w szerszym gronie (musimy wykazać się dużą elastycznością połączoną z żelazną konsekwencją). Polecam w zasadzie każdemu!
Dobry, solidny produkt
Dla wielu ludzi początek przygody z grami planszowymi. Jeżeli miałbym wymienić 3 pozycje, dzięki którym można byłoby zachęcić ludzi do gier planszowych to właśnie ,,Osadnicy..." (jako wstęp do gier ekonomicznych) ,,Talizman" (przygodowe) czy ,,Smallworld" (powiedzmy, że strategiczne). Osobiście poznałem ,,Osadników" mając za sobą już kilkadziesiąt pozycji co poniekąd nieco ostudziło mój entuzjazm, niemniej nie mogę jej odmówić uroku i magnetyzmu. Proste zasady, duża regrywalność, a przede wszystkim przejrzystość grają bezsprzecznie na korzyść pozycji. Odpowiednia doza negatywnej interakcji z pewnością dodaje rozgrywce pikanterii. Największą z wad jest dla mnie chaotyczna wręcz losowość, która może doprowadzić do szewskiej pasji i zniweczyć poczynione plany, a także wywindować do góry dotychczas najsłabszego z graczy (choć to akurat może być również potraktowane na plus). Kwestią dyskusyjną jest również wykonanie plastikowych elementów przedstawiających drogi, wsie i miasta. Mnie osobiście przypadły do gustu, ale tzw. ,,starej gwardii osadnikowej" stanęły ością w gardle. To właściwie tyle,polecam szczególnie graczom początkującym, a także tym, którzy zamiast trzech godzin umysłowej rąbaniny wolą czterdziesto minutową ,,sielankę".
W porządku, bez rewelacji
Legendarne postaci to niewielki dodatek, którego nie sposób jest niemal ocenić, a to z powodu faktu, iż składają się nań zaledwie cztery karty postaci. Nie powiem obecność Vlada Palownika wśród naszych ,,pomocników" jest pewną atrakcją, ale już Joanna D'arc ma już bardziej dyskusyjne działanie. Generalnie rzecz biorąc ocena: w porządku, bez rewelacji mówi sama za siebie. Poleca entuzjastom Rattusa, którzy poszukują nowych wrażeń, a posiadają już Szczurołapa.
Jak dla mnie ideał :)
Ocena jest zbiorczą cenzurką dla zestawu ,,podstawka plus szczurołap". Pisałem o tym już w komentarzu umieszczonym pod ,,Rattusem" jako takim tu więc tylko dodam (a zarazem powtórzę), iż ten dodatek jest obowiązkową pozycją jeżeli chcemy czerpać prawdziwą radość z rozgrywki. Jeżeli nie masz Rattusa kupuj z dodatkiem, jeżeli masz samego to dziwię się dlaczego jeszcze nie zamówiłeś.
Dobry, solidny produkt
Grę Rattus nabyłem ,,z polecenia" Wookiego (a dokładnie rzecz ujmując jego video recenzji). Z tego też miejsca chciałbym mu podziękować, gdyż naprawdę jestem zadowolony z wyboru. Może nieco dziwić ocena (skoro gra naprawdę mi się podoba) jednakowoż podstawka (bez dodatku ,,Szczurołap", który nabyłem równocześnie) szybko robi sie wtórna i brak jej urozmaicenia. Dopiera z rozszerzeniem gra nabiera rozpędu i w tymże zestawie zasługuje na miano idealnej (czego zaznaczyć nie omieszkam w komentarzu pod odpowiednim artykułem). Jeśli zaś chodzi o samego Rattusa to grę znajduję jako idealny przerywnik między bardziej ,,czasożernymi" pozycjami, a także dobrą rozgrzewkę dla umysłu. Raczej szybka, ciekawa, wymagająca logicznego myślenia, doboru strategi oraz dostosowywania działań do zmieniających się warunków. Szczerze polecam!
Jak dla mnie ideał :)
Ocena jest nieco zawyżona (zwłaszcza, że jest to kolejny z planszowych dodatków), a na tle pozycji, którym wystawiłem tę samą cenzurkę może wydawać się nieco na wyrost. Jednakowoż klimatem bije na głowę wiele pozycji doskonalszych, nazwijmy to, technicznie. Atmosfera gór jest po prostu wszechogarniająca i jak najbardziej sympatyczna. Nowe postaci (ciekawe choć figurki są gorsze jakościowo od tych z ,,podstawki"), a zwłaszcza Góral wnoszą wiele zabawy do ogranego już (przynajmniej w moim przypadku) systemu. Poza tym standard, nowa talia, nowy wróg na koniec (podobnie jak wyzwania nz całego narożnika nieco łatwiejszy niźli ,,Skorbek" z Podziemi). Jedynym novum (jeśli ktoś nie zna ,,Królowej lodu") są tutaj karty alternatywnych zakończeń (ale z tego co wiem to pierwszy raz pojawiły się we wcześniej wspomnianym rozszerzeniu). Reasumując produkt zasługuje na solidne 4, może 4+, ale klimatem przekonał mnie do wystawienia 5.
Dobry, solidny produkt
Całkiem ciekawy dodatek, niemniej nie wnosi zbyt wiele do rozgrywki (poza samą ideą alternatywnych zakończeń). Nowe karty przygody, nowe postaci (viva irlandzki skrzat ,,na pewno nie alkoholik"). 4, ta ocena mów sama za siebie. Nie jest to dodatek pierwszej potrzeby - moim zdaniem lepiej wydać więcej na ,,planszowe" rozszerzenia, niemniej dla miłośników serii pozycja raczej obowiązkowa.
Dobry, solidny produkt
Po pierwsze, Rebel jak zwykle spisał się koncertowo (tylko taka prośba, gdybyście kiedyś zmienili branże i zaczęli dokarmiać dzieci w Afryce, nie wysyłajcie im jedzenia w takich paczkach bo dwóch dorosłych mężczyzn, z narzędziami męczyło się z tym bunkrem dobry kwadrans)
Dosyć trudna, ale ciekawa gra. Dopiero zaczynamy się przez nią przebijać. Niezwykle interesujące rozwiązania, serokie pole manewru i przede wszystkim postapokaliptyczny klimat. Dla fanów RPGa pozycja niemalże obowiązkowa
Jak dla mnie ideał :)
Po pierwsze, Rebel jak zwykle spisał się koncertowo (tylko taka prośba, gdybyście kiedyś zmienili branże i zaczęli dokarmiać dzieci w Afryce, nie wysyłajcie im jedzenia w takich paczkach bo dwóch dorosłych mężczyzn, z narzędziami męczyło się z tym bunkrem dobry kwadrans)
Jedna z najlepszych gier jakie w życiu grałem. jeśli nie najlepsza. Wymagająca, początkowo trudna, ale cykliczność pozwala zapoznać się, relatywnie rzecz biorąc, dość szybko z wszelkimi niuansami. Losowość wyważona (niska, ale idealnie wpasowana w specyfikę rozgrywki, zwiększa emocje), ostra rywalizacja i masa ważkich decyzji. Ponadto gra często balansuje się sama, w dość nieoczekiwanych momentach pozwalając wiąć przegrywającym graczom głębszy oddech. rzadko zdarza się całkowita porażka. Grać, grać, grać polecam w grę ,,Grę o tron"!
Dobry, solidny produkt
Po pierwsze, Rebel jak zwykle spisał się koncertowo (tylko taka prośba, gdybyście kiedyś zmienili branże i zaczęli dokarmiać dzieci w Afryce, nie wysyłajcie im jedzenia w takich paczkach bo dwóch dorosłych mężczyzn, z narzędziami męczyło się z tym bunkrem dobry kwadrans)
Przede wszystkim - świetne ilustraje. Utrzymane w jednym stylu (dość naturalistyczny, jednakowoż czuć tu nutkę hm... komiksową). Ciekawa idea ,,słougusów" z 1 HP. W treść się nie zagłębiałem, gdyż rychło przekazałem podręcznik MP. Po pierwszej sesji wrażenia z mordowania goblinów jak najbardziej pozytywne.