Radosław Michalak - recenzje
Jak dla mnie ideał :)
Jednorazowa - i co z tego?
Gra trzyma poziom (choć nie znam ciągle większości).
Jak ktoś ma pierwszą część to pozycja obowiązkowa.
Na plus należy zaliczyć to, że nie ma tu praktycznie historii, które byłyby jakoś bardziej znane (wcześniej było ich kilka).
Dobry, solidny produkt
Jeśli masz Fasolki - pozycja obowiązkowa.
Jeśli nie masz - to na co jeszcze czekasz?! (kup od razu z dodatkiem ;))
"Nowe gatunki fasolek" dla 7 graczy - super. Nie tylko wprowadza nowe gatunki fasolek używane przy 6-7 graczach, ale też proponuje jaki układ kart wybrać dla poszczególnej liczby graczy (3, 4-5, 6-7) i określa parę dodatkowych reguł w każdym wariancie (np. 3 graczy kończy po drugiej, nie trzeciej talii).
"Fasolufka" - pojawienie się pań-fasolek i dzieci-fasolek z różnymi fasolometrami i paroma dodatkowymi zasadami bardzo urozmaica grę. Niestety tylko dla 3-5 graczy (nie da się łączyć z nowymi gatunkami).
"Fasolkopająk" - 6 kart, które zastępują Ogrodnika i mają specjalne zasady. Nic specjalnego, ale można użyć.
"Pojedynek" dla 2 graczy - bez rewelacji, ale jak ktoś chce grać w 2 osoby (bo nie ma więcej?), to będzie zainteresowany.
Jak dla mnie ideał :)
Wygląd super (powtórzę, że tengwar nie jest zielony, tylko czarny). Sakiewka wygląda na trwałą (krawędzie wewnętrzne są obszyte, więc nie powinna się pruć).
Moja mieści:
-2 pełne zestawy (14 kości)
-k4
-k6
-k8
-5k10
-k12
czyli łącznie 23 kości i bez problemu wejdzie jeszcze jeden pełny zestaw.
Jak dla mnie ideał :)
Zapomniałem wybrać oceny - oczywiście 5 :)
Jak dla mnie ideał :)
Kości są po prostu nieziemskie. Wzór wytłoczony bardzo dokładnie, farba nałożona bardzo dobrze. Wyglądają co najmniej tak dobrze, jak na zdjęciach. Czytelność kości jest bez zarzutu.
Jeśli ktoś szuka wypasionego zestawu, to kości krasnoludzkie są na prawdę godne polecenia, zwłaszcza, że cena nie jest wysoka.
Jak dla mnie ideał :)
Jak zwykle potrzebne
Jak dla mnie ideał :)
Gra jest rzeczywiście rewelacyjna.
1. Bardzo łatwe zasady. Jest to gra idealna na wciągnięcie nowych ludzi w planszówki.
2. Dobrze wyważony element losowości - nowy gracz z dużą pomocą szczęścia jest w stanie nawet wygrać, ale z reguły umiejętność rozplanowania i oceny daje wyraźną przewagę (ale właśnie nie miażdżącą).
3. Bardzo dobrze sprawdza się zasada "jedna akcja na turę". Chroni ona przed zbyt długimi przestojami, kiedy to ktoś chciałby dobrać karty, postawić ze 2-3 trasy i może jeszcze dołożyć sobie jakiś bilet. A ponadto zmusza do myślenia i podejmowania ryzyka (wziąć kartę, która później będzie potrzeba, czy zająć trasę, o którą walczy jeszcze ktoś inny, itp.)
4. Niewiele "złej" interakcji. Nie ma tu za bardzo chamskich zagrań, podkopywania, itp. (oczywiście można to uznać za wadę).
5. Nie ma prostej strategii na wygranie (jak najwięcej biletów, zajmowanie długich (6-8 wagonów) tras, skupienie się na długim bilecie, albo na kilku krótkich, itd.)
6. Days of Wonder, więc chyba nie muszę mówić, że poziom wydania pierwsza klasa.
7. Zabawa jest po prostu bardzo dobra.
Znalazłoby się jeszcze trochę, ale chyba wystarczy. Jakieś drobne wady są, ale nie widzę powodu, żeby się ich doszukiwać ;)
Jak dla mnie ideał :)
Niby jednorazowa, ale zabawa przednia.
Zagadki są na prawdę dobre (mówię to znając dopiero z 15). Kilka z nich to prawdziwe klasyki. Wiele osób powinno je znać, ale znajdą się też tacy, którzy o nich nigdy nie słyszeli, a fajnie że można je mieć w końcu w jakiejś cywilizowanej formie.
Trzeba tylko uważać na osoby bardzo wrażliwe. Niektóre historie są dosyć obrzydliwe (ze znanych mi na pewno "Restauracja z frykasami" - znana też w wersji ze starym marynarzem i albatrosem).
Jak dla mnie ideał :)
Jak zwykle wziąłem jakieś woreczki do zamówienia. Żaden nałogowy gracz się bez nich nie obejdzie :)
Jak dla mnie ideał :)
Woreczki, woreczki, więcej woreczków! Dokładam do każdego zamówienia. Ten rozmiar idealnie nadaje się do segregowania drobnicy.
Dobry, solidny produkt
Ładne kostki, czytelność super, mój komplet nie ma wad.
Jednak do zakupienia bardziej poleciłbym albo zwykły komplet no-name za parę złotych mniej, albo za dychę więcej jakiś zestaw ful-wypas od q-workshop.
Jak dla mnie ideał :)
Od wielu lat moim marzeniem były takie właśnie woreczki.
Jak dla mnie ideał :)
Woreczki są spełnieniem moich marzeń.
Jak dla mnie ideał :)
Woreczki marzenie!
Jak dla mnie ideał :)
Bang! to rewelacyjna gra. Aczkolwiek radzę nie przesadzać z ilością gier, bo może się zrobić monotonnie.
Podstawka to szybka karcianka, w której dużo zabawy daje domyślanie się kto jest kim (dobrze jak gracze potrafią wprowadzać w błąd), wyskakiwanie z niespodziewanymi akcjami itp. Wadą (ale chyba typową dla party games) jest możliwość szybkiego odpadnięcia - trzeba się ponudzić troszkę do następnej partii.
Dodge City wprowadza nowe postacie, więcej kart i ogólnie jest więcej do grania - jak ktoś lubi Banga! to będzie zadowolony.
High Noon i Fistful of Card to karty zdarzeń (każde modyfikuje zasady na jedną turę) wprowadzają większe urozmaicenie do gry i dają również martwym graczom szansę na zaistnienie w grze pośmiertnie.
Jeśli spodobał ci się Bang! to pocisk jest warty kupna. Jeśli nie znasz to gry, to polecam zdobyć podstawkę (da się jeszcze), która kosztuje ok 30zł - niewiele do stracenia.
Jak dla mnie ideał :)
O tak! Nareszcie trochę porządku. Bo w wielu grach nie ma odpowiednich worków/przegródek, albo jest ich za mało. A tak poza tym, to doskonały "wypełniacz" do 15zł wymaganych do wysyłki ;)