Jak dla mnie ideał :)
Terraformacja, to gra, która po cichu, pocztą pantoflową podbiła serca graczy na całym świecie. I stało się tak nie bez powodu. Do zalet gry należą duża regrywalność, przystępność zasad i możliwość dojścia kilkoma ścieżkami do zwycięstwa. Dodatkowo nawet w środku gry możemy zmodyfikować naszą strategię bez większego uszczerbku. Jest nawet tryb solo, jeśli nie macie z kim zagrać, jednak to w dalszym ciągu gra z innymi graczami daje najwięcej frajdy.
Jak dla mnie ideał :)
W swojej klasie (ciężkich gier euro) niemalże sięga ideału. Granie 3 lub 4 osobami nie wpływa negatywnie, bo gra się świetnie skaluje do liczby graczy. Sama rozgrywka jest wielowymiarowa i wymaga długofalowego planowania., Jednocześnie dobrana strategia może się łatwo przeciwko nam obrócić ze względu na sposób używania surowców przez graczy, więc każda runda gwarantuje wypieki na twarzy. Sama oprawa graficzna i wykonanie stoją na bardzo dobrym poziomie. Niestety do wad można zaliczyć nieintuicyjne zasady, co wymaga ciągłego pilnowania siebie i innych graczy oraz miejscami niejasną instrukcję. Nastawcie się, że dopiero po kilku rozgrywkach opanujecie prawidłowo zasady gry.
Świetna polska gra z naprawdę ciekawym pomysłem. Gracze wcielając się w głowy rodów magnackich RON, walczą o wpływy i majątki ziemskie, ale też jednocześnie muszą bronić Rzeczpospolitą przed najazdami ze strony wrogich sąsiadów. Chciwość kontra wspólne dobro, te dwa czynniki niezwykle trudno zbalansować i gra nieraz zakończy się przedwcześnie rozbiorami ku konsternacji jednych uczestników i skrytej satysfakcji innych.
Piękna szata graficzna, łatwe do opanowania zasady i zbalansowany system licytacji dopełniają listę zalet. Oczywiście w beczce miodu jest też łyżka dziegdziu - mechanika jest momentami zbyt prosta dla bardziej wymagających graczy. Ci niestety muszą zaczekać na obiecywany dodatek.
Gra może nawet posłużyć za pomoc dydaktyczną dla graczy nieobeznanych z historią Rzeczpospolitej szlacheckiej. Z pewnością podziała lepiej na wyobraźnię i zrozumienie pewnych procesów dziejowych niż długi wykład.
Cóż więcej można dodać? Po niejednej rozgrywce na usta ciśnie się: "Miałeś chamie złoty róg..."
Dobry, solidny produkt
Dodatek do ZSB który sprawia, że dosyć nudnawa i prosta podstawka nabrała rumieńców. Nowe kości, nowe karty, nowe postacie - czyli wszystko co posiada porządny dodatek. Niewątpliwie największą zaletą jest jednak podniesienie poziomu trudności rozgrywki, przez co gracze są zmuszeni włożyć trochę wysiłku w pokonanie Przedwiecznego.
W porządku, bez rewelacji
Młodszy "brat" Horroru w Arkham. Graficznie i jakościowo gra prezentuje się świetnie, w miarę proste zasady pozwalają zachęcić niemal każdego do rozgrywki. Niestety mechanika kuleje - bazuje mocno na losowości i brakuje jej odpowiedniego balansu. Przegrać jest naprawdę trudno, więc nie ma klimatu desperacji i wywierania ciągłej presji na graczach. Komu polecić? Przede wszystkim fanom Lovecrafta, jako prostsza i tańsza alternatywa wobec HwA. Jeśli ktoś zdecyduje się na zakup to koniecznie z dodatkiem Nieznane Siły.