Jeszcze kilka miesięcy temu napisał bym: "jeśli chcecie zagrać w grę w klimacie Arkham Horror, ale szybszą prostszą i taką którą można zapakować w torbę (a nie jak Arkham w kontener) to jest gra dla was!". Niestety to stwierdzenie się zdewaluowało.

Gra jest prosta, szybka i bardzo losowa. W swojej esencji można by ja sprowadzić do: dociągnij karę, rzuć kostką, wyszło idź dalej, nie wyszło, powtórz albo giń.

Dlaczego takie negatywne nastawienie do tej prostej acz interesującej gry?

Eldrich Horror. Jeśli chcecie Arkham w wersji szybszej, klimatycznej i nadal złożonej dołóżcie kilkadziesiąt złotych i kupcie Eldrich.
Jeśli nie graliści w Arkham a chcieli byście zagrać w grę w świecie mitów, coś przyjemnego, szybkiego i klimatycznego, zmieńcie zakładkę i kupcie Eldrich. Nie pożałujecie.


Elder Sign to gra prosta, przyjemna i szybka ale jak wiele rzeczy w życiu, zdewaluowana.

Jestem weteranem Arkham Horror. Po rozegraniu wielu partii zarówno w jedną jak i w drugą grę mogę stwierdzić że jest to dla mnie gra ideał jednak dla wielu taka nie będzie i być nie powinna. Nie lubię ścian tekstu w recenzjach więc postaram się wyłożyć moje racje w prostych punktach.
Jest to bardziej recenzja dla weteranów Arkham niż dla nowych graczy.

Zalety:
- uproszczeni kart postaci: koniec z suwakami, zastąpiono je rozwinięciami postaci co daje wrażenie rozwoju naszego bohatera
- odwracanie kart: sporo kart (badacze, pożyczki, czary, rany itp) ma dodatkową mechanikę lub efekt na rewersie który uaktywnia się po użyciu/zużyciu danej karty. dzięki temu mamy wrażenie że nasz bohater coś rzeczywiście robi a nie tylko mechanicznie zdaje testy
- mechanika związana z pojawianiem się potworów, bram i zagadek jest uproszczona i logiczna, nie trzeba się w końcu martwić czy dobrze potwory na pograniczu się położyło i czy jakiś latający się nam nie zawieruszył
- fabularyzacja kart: wszystko od pogłosek po wskazówki ma opis i znaczenie oraz klimat. Pojawiła się też nieprzewidywalność, której w Arkham brakowało
- bonusowy punkt za dodatki które nie dodają miliona nowych elementów i zasad. pierwszy dodatek pięknie mieści się w obecnych ramach gry.

Wady:
- gra jest uproszczona, sklep oraz brak waluty (dolary pieniądze) sprawiają, że mamy mniejszą kontrolę nad bohaterem
- jest w grze więcej chaosu. Arkham dało się rozgryźć, sprowadzić do matematycznej zabawy, niemalże zagadki logicznej. Tutaj gra zawsze może zaskoczyć, czasem pozytywnie, zazwyczaj negatywnie

Podsumowanie:
Czy warto wymienić Arkham na Eldrich? Jeśli zgraliście Arkham i macie dość rozkładania miliona kupek kart, chcieli byście więcej fabularnego klimatu w grze. Ten produkt jest dla was!
Jeśli natomiast bawi was rozkładniae 4 plansz i lubicie wielki, wielogodzinne batalie z przedwiecznymi, nie znajdziecie tego poziomu skomplikowania w tej grze.