Sapphire101 - recenzje

Dodatek najbardziej podobny do oryginalnych kart Dixit i Dixit Odyseja, rysunkowy, przyjemny dla oka.

Nawet nie sądziłam, że gra tak prosta w założeniach może dać tyle frajdy, ale od początku.
Przede wszystkim - elementy są dobrze wykonane, innowacyjny pomysł z wieżą do kości-karmnikiem, dobrej jakości planszetki i karty, a także estetyczne „figurki” jajek. Jedyne do czego mogę się przyczepić to plastikowe pojemniki, które czasem jest ciężko otworzyć, nie wysypując zawartości oraz żetony, które pewnie się dość szybko powycierają.
Mnie urzekła jednak przede wszystkim oprawa graficzna, a ta jest bardzo estetyczna i przyjemna dla oka, dodatkowo każda karta „przemyca” ciekawostkę na temat danego gatunku. Dla mnie osobiście - tytuł idealny do rozgrywki dwuosobowej.
Cena jest dość wysoka, jak na planszowe standardy, ale zawartość gry jest bogata, począwszy od ponad 200 kart, poprzez drewniane kości i znaczniki, na pojemnikach i specjalnej wyprasce do kart kończąc.
Wypraska mieści karty w koszulkach premium, całość wymaga od nas odrobiny kombinowania, aby zmieściła się do pudełka (na szczęście na brzegu pudełka rozrysowano ułożenie elementów 😊).
Generalnie ta pozycja nie każdemu się spodoba (dość duża losowość, tematyka ornitologiczna), niemniej jednak warto spróbować. Błyskawicznie wyczerpany pierwszy nakład też o czymś świadczy ;)

Dixit to jedna z gier, od której praktycznie zaczynałam swoją "planoszową" przygodę. Według mnie to pozycja praktycznie obowiązkowa, Banalnie proste zasady, idealna propozycja dla dzieci, jak i dorosłych. Warto zaopatrzyć się również w dodatki. Karty z podstawowej wersji Dixit będą dla niektórych zbyt dziecinne (są mocno rysunkowe), jednak ten problem rozwiązują wlaśnie dodatki.
Na minus - tor punktacji wewnątrz pudełka, pionki bardzo często się na nim wywracają.

Dodatek zawiera karty rysowane przez różnych autorów, co dosyć mocno rzuca się w oczu (grafiki mają różne style, od razu można zauważyć, który z autorów rysował ilustracje do poprzednich dodatków). Karty są jednak bardzo ciekawe, złożone i warto mieć ten dodatek w swojej kolekcji.

Sagrada to innowacyjna gra, gdzie układamy witraże z kolorowych kostek - wydaje się banalne, ale w trakcie gry okazuje się, że wiele czynników może pokrzyżować nasze plany. Mimo prostych zasad wymaga kombinowania i pobudza szare komórki, Odpowiednia również dla młodszych graczy.

Na plus - plansze graczy z grubego kartonu, woreczek na kostki, wygodna wypraska.

Na minus - znaczniki graczy, służące do liczenia punktów - zwykłe, malutkie, kartonowe (cienkie) żetony - zupełne nieporozumienie, niewygodne i po prostu zbyt drobne.
Do liczenia punktów warto zaopatrzyć się w notes ;)

Gra bardzo szybka, do wyjaśnienia w kilka minut, grafiki oraz styl opisów kart to dość specyficzny humor - nie każdemu przypadnie do gustu. Mimo wszystko polskie tłumaczenie bardzo mi się podoba, ponieważ zachowało "śmieszność" oryginału, co nie zawsze jest takie łatwe.

Na minus - plastikowa wypraska, która nie mieści kart w koszulkach premium (karty wchodzą trochę na siłę, u mnie wypraska pękła na krawędzi). Wystarczyłoby, gdyby przegródki były o 1-2mm szersze i życie byłoby piękniejsze.

"Tajniaków" w wersji dla dwóch osób warto posiadać w swojej kolekcji, karty są uniwersalne, można je zatem wykorzystać w wersji podstawowej, czy "bez cenzury", a przy okazji mamy możliwość grania we dwójkę. Jak dla mnie gra lepiej się sprawdza w większym gronie, niemniej jednak wariant dwuosobowy nie jest "na siłę" i również ma swój urok.

Gra o uroczych, rysunkowych grafikach - zasady do wyjaśnienia w kilka minut, grywalna nawet 2-3 osoby (przy użyciu aplikacji mobilnej), przyjemna i lekka dixitopodobna pozycja - najbardziej przypomina mi Tajemnicze Domostwo z uwagi na komunikację za pośrednictwem ilustracji.

Na minus: karty, których nie można zakoszulkować oraz nieco za cienkie plansze dzielnic (rozumiem, że te są dopasowane do grubości kart, ale mimo wszystko dodałabym im przynamniej 1mm). Nie każdemu również przypadnie do gustu ten styl ilustracji.