SPIDIvonMARDER - recenzje

Jak na znane mi aktualnie 4 rozszerzenia do MM, to Pacyfik jest chyba najlepszym (ew. zajmuje równe miejsce do Frontu Wschodniego). Mamy tutaj sporo nowych zasad, które diametralnie zmieniają dowodzenia zarówno nową nacją - Japończykami, jak i Amerykanami, których znamy z podstawki. Nowe kafelki terenu jako tako nie są rewolucyjną zmianą... jedynie jaskinie to takie super-okopy.
W efekcie gra (w swojej czysto symbolicznej skali) ładnie udaje realia wojny na tym teatrze. Amerykanie mają bezwzględną przewagę liczebną i materiałową, ale Japończycy stawiają twardy opór.
Co do armii: mamy inne proporcje, bo zamiast 24 czołgów - tylko dwanaście. Za to dano o sześć figurek piechoty więcej. Nie wiem, czy to się równa... ale czołgi są perfekcyjne! Dużo solidniejsze niż w innych dodatkach. Za to ludziki miały krzywe podstawki.

Podsumowując: bardzo dobry dodatek. Drogi, ale warty zakupu!

@Bartłomiej. Jak wydawca bierze za grę pieniądze, to powinien serwować gotowy, smakowity produkt. Rozumiem erraty wydawnictwa, że na jakimś żetonie cyferka została błędnie wydrukowana. Ale tutaj mamy całą instrukcję do wymiany.

Nic dodać, nic ująć. Wspaniała i hardcorowa gra dla wszystkich osób niewyżytych emocjami. A przy tym jeszcze prostsza od Jungle Speeda!

Raczej przydałaby się ocena 4+... a że plusy zaokrągla się w górę, to daję 5. Gra jest super wydana, bardzo ciekawa i inteligentna. Obie strony muszą się mocno namyśleć. Ponadto nie zgadzam się z twierdzeniem Rebel Times, że gra Draculą jest ciekawsza od łowców. Dracula po pierwsze głównie to czeka na ich ruch, a po drugie i oni mają sporo decyzji do pojęcia, kłótni do rozważenia, a także szerokie pole manewru (karty wydarzeń i broni). Jednak czemu nie 5.0? Bo jak na razie Dracula u nas ma miał szanse w walce, a karty Wydarzeń są nieco za koksiaste. Jednak tak czy siak gra bardzo dobra.

Niestety, ale ta gra jest rozczarowaniem.
Zacznę od instrukcji. Jest w niej pełno błędów, zaczynając od literówek, przez dziwne i głupie zasady, na niejasności kończąc. Inne jednostki są w liście rozstawień i uzupełnień, inne w spisie siły, a jeszcze inne się zdarzają na żetonach. Tego typów błędów jest cała masa i to mocno irytuje w czasie rozstawiania wojsk.
Na żetonach z kolei zdarzają się głupie błędy historyczne, jak niewłaściwe czołgi (przykładowo Panzer III A nie walczył w Afryce północnej), czy też skład 605 Panzerjager Abteilung.
Scenariuszy jest 5 i aż 3 właściwie to gra do jednej bramki. Jedna strona ma tak dużą przewagę, że nie ma mowy i balansie.
Jedyne prawdziwe zalety, to ładna mapa, eleganckie żetony z wieloma sylwetkami pojazdów, a także fakt dodania dwóch instrukcji, dla każdego gracza po jednej, To mądre zagranie. Niestety, dziedzictwo "Szczurów Pustyni" Dragona zostało zmarnowane.

Świetne! Nowe zasady są naprawdę ciekawe, a płytki terenu klimatyczne. Co do figurek mam trzy uwagi
-T34 mial włąz kierowcy po lewej stronie kadłuba, a nie po środku
-Nie wiem co to za działo, ale nie ZiS-3 ;)
-Sołdaty wygladają, jakby trzymali shotguny xD

Ale to takie modelarskie czepianie się. Polecam wszystkim fanim Memoira 44!

Mapka jest taka jaka ma być, zarówno porządnie wykonana, jak i klimatyczna. Jednak za tę cenę przydałby się jakiś bonus... karty taktyki? Płytki terenu? Cokolwiek...

Był mój komentarz, ale się znikł... zatem jeszcze raz w skrócie:
Dobra mechanika, dojrzałe zasady, ilość błędów zminimalizowana. Zgodność z realiami raczej taka średnia, gdyż np. nie uwzględniono wpływu zimy za bardzo. Grafika: dobra, ale rzeki na mapie narysowano w paincie, co jest tragiczne. Scenariusze: w pierwszym Niemcy wygrywają w ciągu 2-3 etapów, więc jest zdecydowanie nieudany, drugi już raczej został nakreślony dobrze, dają satysfakcjonującą rozgrywkę dla obu stron. Ogólna grywalność bardzo dobra, walki są dynamiczne i trup ściele się gęsto ]:->
Zatem daję ocenę 4.

Dodatkowa talia z Liderami ciekawie urozmaica i nieco wydłuża grę. Rozgrywka jest pełniejsza, mamy więcej opcji rozwoju. Troszkę szkoda, że nie dodano po prostu IV ery... ale to takie moje narzekania.

Te koszulki są jak tanie wino: są dobre i tanie :)
Dla niepotrzebujących jakiś ekskluzywnych folijek z grafikami czy zasłonkami... ideał.

Świetna, dynamiczna i naprawdę inteligentna! Ilośc różnorodnych strategii jakie można obrać idzie w dziesiątki.
Szczerze polecam, zarówno zaawansowanym strategom jak i poczatkującym.

Jedynie co to wariant na 2 osoby nie kopie (jest po prostu nudneijszy od wariantó normlanych, a także perspektywa wspólnego budowania konkurencyjnego miasta to bezsens)

Gra jest dowodem, ze niemożliwe jest możliwe przy odrobienie dobrych chęci. Twórcom udało się w całkiem zadowalającym stopniu oddać klimat i skomplikowanie walki z czasów II wojny światowej (znanej z gier Dragona), przy równoczesnym okrojeniu zasad i zwiększeniu dynamiki. W Memoir 44 nie ma dziesiątek statystyk i liczenia żetonów. Wszystko zastąpiły świetne figurki oraz kostki. Ponadto mapę można dowolnie modyfikować i ustalać własne scenariusze, przez co rozgrywka nigdy się nie znudzi.
Genialna oprawa, dobry klimat oraz bardzo zmyślna mechanika czyni tę grę niemalze idealną. Niektórym może przeszkadzać duży poziom losowości (co w sumie jest zgodne z prawdą historyczną... ileż to bitew zostało przegranych z powodu zwykłego pecha?), a także wysoka cena nabita zapewne przez lczne figurki.
PS: sprawdzone: grać w to mogą wszyscy. Nie tlyko męscy manaicy II wojny, ale i ich dziewczyny, młodsi bracia i dzieci!