SPIDIvonMARDER - recenzje
Jak dla mnie ideał :)
Osobiście nie zauważam jakieś wyraźnej różnicy między Maydejami, a FF... obie frakcje są bardzo dobre i niestety, obie mogłyby być tańsze :) Ale to takie narzekanie konsumentów.
Jak dla mnie ideał :)
Bardzo dobra gra intelektualna. Tania i prosta, właściwie dla każdego. Zagadki przydają się nie tylko na imprezach, ale pozwalają przetrwać wielogodzinne jazdy PKP. Tam korzysta się się z nich szczególnie przyjemnie :)
Jak dla mnie ideał :)
Ciężko tu się do czegoś przyczepić. Tacka jak tacka, spełnia swoje zadanie jak tylko umie :) Choć cena mogłaby być niższa.
Jak dla mnie ideał :)
Jedna z najlepszych gier w jakie grałem. Największa zaleta, to liczne ścieżki do zwycięstwa i całkiem logiczne łączenie ich (bycie trochę piratem, trochę kupcem, trochę wypełnianie misji itd), za to największą wadą określę zupełną losowość w bitwach. ewentualnie wytknę jeszcze, że gra jest tylko na 4 osoby, przydałby się do dokupienia 5 zestaw statków.
Poza tym nie widzę wad. Mnóstwo emocji, ciekawych sytuacji i nawet śmiechu, jak poczyta się podpisy pod kartami.
Jak dla mnie ideał :)
Hardcore w pełnym znaczeniu tego słowa. Ciekawe i zajmujące, łączy pokolenia i subkultury :P Dobra gra i dająca mnóstwo frajdy jak się wygra, ale... trzeba do tego poćwiczyć. To nie ejst tak jak w Jungle Speedzie, że nowicjusze mogą powoli się uczyć. Tempo gry od razu narzuca pewien poziom i nowi po prostu przez pierwsze rozgrywki będą zupełnie przegrywać... Druga wada, to hałas przy grze. Przeszkadza, więc ciężko w to grać w knajpie, w klubach czy po nocy.
W porządku, bez rewelacji
Jestem jedną z tych osób, co nie ogarniają popularności tej gry. Polega po prostu na dociąganiu kart i czekaniu, aż skompletujemy właściwy kolor... za proste. Jak dla mnie dużo za proste. Zagrałem raz i nie będę miał ochoty na więcej. Jednak daję plusa za piękne wydanie... choć te wagoniki to są tutaj tylko jako efekt.
W porządku, bez rewelacji
Ciężko mi to ocenić... z jednej strony mamy beznadziejne figurki. M44 to nie jest Tides of Iron i nie oczekiwałem realistycznych modeli w skali, ale tutaj twórcy przeszli samych siebie. Po pierwsze, wyjęto je zbyt wcześnie z formy i większość z nich jest powyginano, duża cześć drastycznie. Do tego stopnia, że żołnierzyki nie chcą samodzielnie stać na planszy, a działa kiwają się w lewo i w prawo. Druga sprawa, to projekt. Działa "Long Tom" nie przypominają niczego, a na pewno dział. Niby polska kawaleria ma czapki francuskie (a w instrukcji jest wizerunek Niemca), działa Priest są dwukrotnie mniejsze od innych czołgów, co wygląda kuriozalnie. Moździerz wystaje z worków z piaskiem, a karabin maszynowy nie przypomina za bardzo karabinu. Są też dobre przykłady, jak Churchille, a także Finowie.
Nowe zasady są częściowo powielane z poprzednich dodatków, na przykład te dotyczące armii włoskiej.
Dużym plusem są scenariusze. Nie rozegrałem jeszcze wszystkich, ale póki co 1/2 jest bardzo dobra (wiele nowych opcji i zasad), jedna czar=warta przeciętna i tylko ostatnia cześć słaba.
Podsumowując, figurki są złe, zasady niektóre dobre, niektóre nudne, scenariusze raczej dobre i bardzo dobre. Aby dobrze wyglądał ten dodatek, trzeba posiadać już ze dwa inne, z nowymi kafelkami i najlepiej nową mapą. Jest to bardzo kosztowna opcja.
Równocześnie duża ilość i różnorodność tych figurek dają spore pole manewru, także dla autorów scenariuszy...
Tylko czemu jest tak zepsuto? To już figurki chińskie z kiosku są lepszej jakości, a kosztują 8 zł. Wydawca nie chciał wymienić zepsutych części, przesłał za to instrukcję ich naprawy w gorącej wodzie. Kurde... czemu sami tego nie zrobili, zamiast sprzedawać bubel?
Jak dla mnie ideał :)
TIE Fightery są delikatne, ale nie należy ich lekceważyć.
Dodatek jedynie powiększa skalę bitwy, nie wnosi nic nowego... bo nie o to tu chodzi. Jest potrzebny przy większej liczbie graczy.
5/5 niczego nie da się przyczepić.
Jak dla mnie ideał :)
Dodatek jest potrzeby przy grze na więcej graczy. Ponieważ to tylko kolejny XWING nie należy spodziewać się zmian w rozgrywce, to jedynie powiększa jej skalę. Ale właśnie o to chyba chodzi...
Jak dla mnie ideał :)
Bardzo inteligentna gra z elementami psychologii. Domyślanie się, kogo wziął przeciwnik jest właściwie clou programu i zazwyczaj decyduje o powodzeniu graczy. Zatem to pozycja dla inteligentnych osób. Ponadto pięknie wydana, ciekawa i niedroga.
Dobry, solidny produkt
Każdy, kto grał w "Podziemia" z Magii i Miecz doskonale wie, czego się spodziewać. Zmyślnie planszę tak wykrojono, że przylega do narożnika mapy głównej. Pod względem graficznym jest bardzo fajnie, klimat zachowano.
Jak dla mnie ideał :)
Szaleństwo! W moim odczuciu gra jest strasznie trudna, choć daje mnóstwo radochy, szczególnie w lekko podpitym towarzystwie. Oczywiście na trzeźwo nadal jest dobrze. Gra nadaje się do przełamywania barier, integracji i walki z wadą wymowy :)
Dobry, solidny produkt
Świetnie, że nowe wydanie zawiera dodatki oraz ten cały stuff, to tłumaczy cenę, która teraz nie jest już taka duża. Nie przepadam jednak za wydaniami z "fotosami z serialu", stąd ocena 4, a nie 5. Ponadto w obu wydaniach GoT ne przepadałem za systemem dysponowania dowódcami, ich odrzucaniem.
Jak dla mnie ideał :)
Chyba najbardziej błyskotliwa gra kooperacyjno-spiskowa. Mała, tania, a grywalnością nie ustępuje BSG. Świetna rozgrzewka przed dużymi intrygami.
W porządku, bez rewelacji
Drogie są te koszulki. Kształt ciekawy, bo czasem do gier dają kwadratowe karty, a tutaj zgodzę się, ze prostokątne odpowiedniki by nie pasowały. Jednak 10 zł za 50 koszulek to moim zdaniem za wysoka cena.
W porządku, bez rewelacji
Cena tych woreczków jest za wysoka. Koszulki jak koszulki, a za 50 sztuk bulimy prawie 10 zł. Moim zdaniem, jak ktoś nie ma poczucia, że koszulka musi w 100% odpowiadać rozmiarowi karty, bardziej opłaca się kupować europejskie mini.
Jak dla mnie ideał :)
Fenomen! Taka prosta gierka, wydana przez państwową firmę, a jakże miodna! Świetne wykonanie, proste zasady, wielka zabawa. Świetnie się przy tym bawią zarówno moi rodzice, którzy dobrze pamiętają te czasy, jak i ja z rodzeństwem, którzy do tego podchodzimy jako ciekawostkę historyczną.
Jedyna wada, to 5 instrukcji w środku. Są one bardzo ładnie wydane, czytelnie i na fajnym papierze. Do innych języków dano naklejki na karty, aby je przetłumaczyć, co jest ciekawym rozwiązaniem. Jednak te 5 instrukcji zajmuje połowę pudełka, które normalnie byłoby o tę połowę mniejsze. Dla kogoś, kto jeździ na granie na rowerze i ma ograniczoną pojemność plecaka, to spora wada, po pudełko jest duże.
Dobry, solidny produkt
Ciężko mi ocenić tę grę, gdyż z jednej strony ma genialną mechanikę, z drugiej jest niesamowicie trudna i mam wrażenie, że nie do końca wykorzystuje swoje możliwości...
Nie do końca odpowiada mi tematyka. Hodowanie krów i zbieranie marchewki nigdy mnie nie podniecała, ale to po prostu kwestia gustu. Jedyny prawdziwy zarzut jest taki, że mamy zbyt mało czasu na skorzystanie z wszystkich opcji w grze, na wypróbowanie wszystkich "taktyk". Z jednej strony rozgrywka nawet za 20 razem będzie nowością, z drugiej widząc ile tu jest kart do kupienia, a ile wykorzystamy w grze... trochę szkoda.
Jednakże gra jest przeinteligentna, daje ciekawe możliwości i przede wszystkim daje satysfakcję.
Jak dla mnie ideał :)
BSG to jedna z niewielu znanych mi gier, gdzie ludzie faktycznie potrafią się na siebie po obrażać za podejrzewanie ich o zdradę ;) Emocje, intrygi i rozkminianie posunięć innych garczy dają mnóstwo frajdy i zmuszają do wysiłku umysłowego. To nie jest gra na godzinkę dla średnio-ogarniających ludzi. Tutaj faktycznie przyda się talent przywódczy, charyzma i pomyślunek.
Znajomość serialu nie jest obowiązkowa. Ci, co go oglądali, z przyjemnością dostrzegają detale i postacie z ekranu, a Ci drudzy (czyli np. ja) mogą puścić wodze fantazji i samodzielnie wymyślić sobie fabułę, co również jest fajne.
Dobry, solidny produkt
Rozmiar tego dodtaku na szczęście choć trochę tłumaczy cenę. Mnóstwo kart i wielka plansza powinny wydłużyć rozgrywkę o parę ładnych godzin. Piękne figurki proszą o pomalowanie... zatem wydanie jest celujące. Co do wartości merytorycznej... to nie mam specjalnych zastrzeżeń... choć ta tematy mnie niezbyt zainteresowała. Mimo wszystko wolę Podziemia.